osiągnięć. Za każdym razem, gdy wyświadczasz komuś uprzejmość lub wywołujesz uśmiech na czyjejś twarzy, nadaje to twemu życiu znaczenie. Nigdy nie wątp w swoją wartość moja mała przyjaciółko.
Lisa Kleypas
On miał pracę fizyczną, a ja umysłową i podczas gdy jego poglądy na świat - w którym wszystko było czarne albo białe, dobre albo złe - mogły niektórym wydawać się nazbyt uproszczone, dla ojca były one swoistą mapą, dzięki której wiedział jak prawdziwy mężczyzna powinien iść przez życie. Ożeń się, kochaj żonę i traktuj ją z szacunkiem. Spłodź dzieci i naucz je ciężkiej pracy. Sam pracuj sumiennie. Nie narzekaj. Pamiętaj, że rodzina - w przeciwieństwie do większości ludzi, których napotkasz na swej drodze - będzie zawsze przy tobie. Napraw, co da się naprawić, albo pozbądź się tego. Bądź dobrym sąsiadem. Kochaj wnuki. Postępuj właściwie.
To były dobre zasady. Właściwie nawet bardzo dobre i trzymał się ich przez całe życie. Tylko jedna z nich okazała się nietrafiona i została skreślona z jego listy. Mój tata był baptystą. Chodziliśmy do kościoła dwa razy w tygodniu. Podobnie jak inne zasady, ta również nie została porzucona do czasu, aż Marge oświadczyła, że jest lesbijką.(...)
Mój ojciec bywa różny - trudny, szorstki, wulgarny - ale kocha swoje dzieci. Wierzył w nas i kiedy Marge oświadczyła, że to nie kwestia wyboru - taka się urodziła - skinął głową, powiedział, że ją kocha i od tamtego dnia nasza rodzina przestała chodzić do kościoła.
Nicholas Sparks
Lisa Kleypas
On miał pracę fizyczną, a ja umysłową i podczas gdy jego poglądy na świat - w którym wszystko było czarne albo białe, dobre albo złe - mogły niektórym wydawać się nazbyt uproszczone, dla ojca były one swoistą mapą, dzięki której wiedział jak prawdziwy mężczyzna powinien iść przez życie. Ożeń się, kochaj żonę i traktuj ją z szacunkiem. Spłodź dzieci i naucz je ciężkiej pracy. Sam pracuj sumiennie. Nie narzekaj. Pamiętaj, że rodzina - w przeciwieństwie do większości ludzi, których napotkasz na swej drodze - będzie zawsze przy tobie. Napraw, co da się naprawić, albo pozbądź się tego. Bądź dobrym sąsiadem. Kochaj wnuki. Postępuj właściwie.
To były dobre zasady. Właściwie nawet bardzo dobre i trzymał się ich przez całe życie. Tylko jedna z nich okazała się nietrafiona i została skreślona z jego listy. Mój tata był baptystą. Chodziliśmy do kościoła dwa razy w tygodniu. Podobnie jak inne zasady, ta również nie została porzucona do czasu, aż Marge oświadczyła, że jest lesbijką.(...)
Mój ojciec bywa różny - trudny, szorstki, wulgarny - ale kocha swoje dzieci. Wierzył w nas i kiedy Marge oświadczyła, że to nie kwestia wyboru - taka się urodziła - skinął głową, powiedział, że ją kocha i od tamtego dnia nasza rodzina przestała chodzić do kościoła.
Nicholas Sparks