że mogłyby to być dłonie tego mężczyzny, którego dopiero poznałam, bo nigdy tak nie myślałam o mężczyznach. Oczekiwałam od nich lojalności i przyjemności, tego, by w jednym i drugim dotrzymywali mi kroku, ale nie czułości i troski. Słuchałam ich opowieści, ale wycofywałam się, gdy prosili o moją. Tu przebiegała nieprzekraczalna granica mojej wzajemności. Odchodziłam, bo zawsze wydawało mi się nie w porządku, by żądać od ludzi tego, czego sama nie mam i nie potrafiłabym dać.
Joanna Bator
Nagle zaczęło mi zależeć i ta determinacja wypełniła mój mózg w miejscach, gdzie czegoś brakowało - jak na przykład "poczucia dobra i zła" jak twierdzili szkolni psychologowie. Tylko że oni się mylili. Rzecz nie w tym, że nie widziałem różnicy.
Mnie to po prostu nie obchodziło.
T.M. Frazier
Krowie łajno jest bardziej użyteczne od dogmatów: można z niego zrobić nawóz.
(Cytat z Mao).
Jean-Christophe Grangé
Nic tak nie pomaga zapomnieć o przerażającej głębi własnego skurwienia jak porządna,
uczciwa, rzeźnicza praca.
Michał Gołkowski
Bóg istnieje, ale nie ma oblicza. Można Go doświadczyć w ludziach i naturze.
Staje się namacalny w naszym wzruszeniu.
Nie potrzebuję do kontaktu z nim pośredników, ale szanuję to, że inni
potrzebują.
Nie boję się Go, bo lęk mieszka na zimnym biegunie, przeciwległym do
bieguna miłości. Miłość nie może zaistnieć w tej samej przestrzeni co lęk.
Katarzyna Nosowska
Joanna Bator
Nagle zaczęło mi zależeć i ta determinacja wypełniła mój mózg w miejscach, gdzie czegoś brakowało - jak na przykład "poczucia dobra i zła" jak twierdzili szkolni psychologowie. Tylko że oni się mylili. Rzecz nie w tym, że nie widziałem różnicy.
Mnie to po prostu nie obchodziło.
T.M. Frazier
Krowie łajno jest bardziej użyteczne od dogmatów: można z niego zrobić nawóz.
(Cytat z Mao).
Jean-Christophe Grangé
Nic tak nie pomaga zapomnieć o przerażającej głębi własnego skurwienia jak porządna,
uczciwa, rzeźnicza praca.
Michał Gołkowski
Bóg istnieje, ale nie ma oblicza. Można Go doświadczyć w ludziach i naturze.
Staje się namacalny w naszym wzruszeniu.
Nie potrzebuję do kontaktu z nim pośredników, ale szanuję to, że inni
potrzebują.
Nie boję się Go, bo lęk mieszka na zimnym biegunie, przeciwległym do
bieguna miłości. Miłość nie może zaistnieć w tej samej przestrzeni co lęk.
Katarzyna Nosowska