nowi ludzie. Jedni są tylko na chwilę, drugich nawet nie zauważamy, jeszcze inni zostają z nami na zawsze. Ich przybycie, pojawianie się, ma dla nas różne skutki. Co nam przynoszą ludzie, których spotykamy?Odpowiedź może być bardzo różna. Jedni pojawiają się, by namieszać w naszym życiu, przynieść złe wiadomości, odebrać ostatnią nadzieję, sprowadzić na nas problemy. Albo przeciwnie. Pojawiają się, by ocalić nas od złej przeszłości, potrząsnąć nami, dać nadzieję, postawić wymagania, wywołać na naszej twarzy uśmiech i nam zaufać.
Ilona Gołębiewska
- Załatwmy ten proces - odezwała się.
- Mhm.
- A potem tę aplikację.
Uśmiechnął się blado(...).
- A potem kolejne rzeczy? - zapytał.
- Nie.
- A mnie się wydaje, że zawsze jakieś będą.
- (...)Oboje zdali sobie sprawę, że te słowa będą długo odbijać im się w głowie echem.
Remigiusz Mróz
O, stary staw!
Żabka do niego skacze -
(cichy) plusk wody.
Matsuo Bashō
Przede mną drzwi zamykasz i serce, i powiekę,
Bym patrząc w twoje oczy nie dostrzegł ciemnej próżni,
Co złymi zamysłami rozdziela nas i różni.
Jan Brzechwa
-Smutek jest świadectwem przeżytych historii. Nikt nie rodzi się smutny. Bez pamięci nie ma się prawa do smutku. Ani do radości...
-...bo bez smutku nie ma radości- wszedł jej w słowo Piotr w głębokim zamyśleniu wpatrujący się w naszkicowany naprędce portret.
Maria Paszyńska
Ilona Gołębiewska
- Załatwmy ten proces - odezwała się.
- Mhm.
- A potem tę aplikację.
Uśmiechnął się blado(...).
- A potem kolejne rzeczy? - zapytał.
- Nie.
- A mnie się wydaje, że zawsze jakieś będą.
- (...)Oboje zdali sobie sprawę, że te słowa będą długo odbijać im się w głowie echem.
Remigiusz Mróz
O, stary staw!
Żabka do niego skacze -
(cichy) plusk wody.
Matsuo Bashō
Przede mną drzwi zamykasz i serce, i powiekę,
Bym patrząc w twoje oczy nie dostrzegł ciemnej próżni,
Co złymi zamysłami rozdziela nas i różni.
Jan Brzechwa
-Smutek jest świadectwem przeżytych historii. Nikt nie rodzi się smutny. Bez pamięci nie ma się prawa do smutku. Ani do radości...
-...bo bez smutku nie ma radości- wszedł jej w słowo Piotr w głębokim zamyśleniu wpatrujący się w naszkicowany naprędce portret.
Maria Paszyńska