Konfederacja Ludzi Spokorniałych, podobnie jak masoneria, to zżyte bractwo, którego członkowie nie noszą
żadnych emblematów, lecz rozpoznają się na pierwszy rzut oka. Wypadłszy nagle z łask, konfederaci ci patrzą na świat ze wspólnej perspektywy. Wiedzą bowiem, że piękno, wpływy, sławę i przywileje raczej się pożycza, niż dostaje na zawsze, i dlatego niełatwo im zaimponować. Nie są skłonni do zazdrości ani obrażania się. I z pewnością nie przeglądają gazet w poszukiwaniu swojego nazwiska. Nadal angażują się w życie wśród podobnych im ludzi, lecz pochlebstwa traktują z ostrożnością, ambicje ze współczuciem, a w obliczu protekcjonalności uśmiechają się w duchu.
Amor Towles
To nie kwiaty są wyrazem miłości do drugiej osoby,ale zwyczajne codzienne gesty,
którymi obdarowujemy tych,których kochamy.
Wioletta Gocoł
- Co wyszło w badaniu? - spytał, szybko do niej podchodząc.
- Że mam stanowczo za mało alkoholocytów we krwi i zdecydowanie za dużo wkurwiocytów, co skutkuje stanami wzmożonego napięcia oraz mutacją genu odpowiedzialnego za właściwy dobór partnerów. Innymi słowy: po pierwsze muszę się napić, po drugie mam fatalny gust, jeśli chodzi o facetów.
Remigiusz Mróz
- Po co mi to mówisz, skoro i tak nigdy nie będziemy razem? (...)
- A po co oddychasz, skoro i tak kiedyś umrzesz?
Melissa Darwood
Ale Ron wpatrywał się na niego z głębokim obrzydzeniem.
- A ja ci pozwoliłem spać w moim łóżku!
J.K. Rowling
Amor Towles
To nie kwiaty są wyrazem miłości do drugiej osoby,ale zwyczajne codzienne gesty,
którymi obdarowujemy tych,których kochamy.
Wioletta Gocoł
- Co wyszło w badaniu? - spytał, szybko do niej podchodząc.
- Że mam stanowczo za mało alkoholocytów we krwi i zdecydowanie za dużo wkurwiocytów, co skutkuje stanami wzmożonego napięcia oraz mutacją genu odpowiedzialnego za właściwy dobór partnerów. Innymi słowy: po pierwsze muszę się napić, po drugie mam fatalny gust, jeśli chodzi o facetów.
Remigiusz Mróz
- Po co mi to mówisz, skoro i tak nigdy nie będziemy razem? (...)
- A po co oddychasz, skoro i tak kiedyś umrzesz?
Melissa Darwood
Ale Ron wpatrywał się na niego z głębokim obrzydzeniem.
- A ja ci pozwoliłem spać w moim łóżku!
J.K. Rowling