żyje, powiem panu, jakkolwiek wszyscy uważają, że za krótko. (...) Człowiek pamięć ma na krótsze życie. Niczyja pamięć nie jest w stanie aż tak długiego ogarnąć. Całe szczęście, mówi pan? Dlaczego? Że człowiek by nie zniósł aż takiej pamięci, mówi pan? Że świat by się rozpadł od takiej pamięci? Możliwe. chociaż czego pamięć nie ogarnie, to i tak czyha na nas. Dlatego, według mnie, za długo. Jak mówię, powinno się żyć tyle, na ile pamięć nam pozwala i jakie wyznacza nam granice. A zna pan inną miarę życia?
Wiesław Myśliwski
Rosjanie swoich przyjaciół nie skreślają. Uprawiamy przyjaźń atawistyczną, pierwotną. Nie zależy ona od stanowiska, które zajmujesz w pracy, wysokości pensji, jaką dostajesz, ani nałogów, które pielęgnujesz.
Dmitrij Strelnikoff
W dziejach każdego kraju istnieją okresy, które chętnie zostałyby przez jego mieszkańców wymazane z kalendarza na zawsze. Niestety, mimo pobożnych chęci, historii nie da się ani ulepszyć, ani też poprawić – trzeba się do niej przyzwyczaić.
Mirosław Prandota
W pewnej chwili tajemnica staje się czymś w rodzaju tabu o którym nikt nie chce rozmawiać.
Nele Neuhaus
Przed malutkim budynkiem, przy kilku stolikach, pod białymi parasolami, siedziało niewiele osób. Otaczały nas zarośnięte lasem szczyty. Słońce raziło w oczy. Byliśmy rozleniwieni. Minęło kilka minut i nagle poczuliśmy dotyk wiatru. Najpierw zakołysał delikatnie parasolami, po czym zrobił gwałtowny obrót wokół własnej osi. Zanim zdążyłam cokolwiek pomyśleć, wzbił się tuman kurzu, a razem z nim kawiarnia pofrunęła do góry.
Skarlet Albert
- Isabelle! – krzyknął Simon.(...)
- Simon, zamknij się! – wysyczała.
- Nie zamknę się! – ogłosił buntowniczo Simon. – Ty jesteś mą damą i zdobędę twoją
przychylność.
Isabelle złapała się za głowę.(...)
- Kocham cię i nie odejdę dopóki
nie powiesz mi, że tez mnie kochasz!
- Powiedz mu, że go kochasz. – zawołała Helen. (...)
Kolejne okno otworzyło się tym razem nad nią i wychylił się Alec.
- Co się dzieje? – Jego spojrzenie wylądowało na Clary i reszcie, jego brwi ściągnęły
się w dezorientacji. – Co to? Wcześniejsze kolędowanie?
- Ja nie kolęduję – powiedział Simon. – Jestem Żydem. Znam tylko piosenkę o bąku.
Cassandra Clare
Wiesław Myśliwski
Rosjanie swoich przyjaciół nie skreślają. Uprawiamy przyjaźń atawistyczną, pierwotną. Nie zależy ona od stanowiska, które zajmujesz w pracy, wysokości pensji, jaką dostajesz, ani nałogów, które pielęgnujesz.
Dmitrij Strelnikoff
W dziejach każdego kraju istnieją okresy, które chętnie zostałyby przez jego mieszkańców wymazane z kalendarza na zawsze. Niestety, mimo pobożnych chęci, historii nie da się ani ulepszyć, ani też poprawić – trzeba się do niej przyzwyczaić.
Mirosław Prandota
W pewnej chwili tajemnica staje się czymś w rodzaju tabu o którym nikt nie chce rozmawiać.
Nele Neuhaus
Przed malutkim budynkiem, przy kilku stolikach, pod białymi parasolami, siedziało niewiele osób. Otaczały nas zarośnięte lasem szczyty. Słońce raziło w oczy. Byliśmy rozleniwieni. Minęło kilka minut i nagle poczuliśmy dotyk wiatru. Najpierw zakołysał delikatnie parasolami, po czym zrobił gwałtowny obrót wokół własnej osi. Zanim zdążyłam cokolwiek pomyśleć, wzbił się tuman kurzu, a razem z nim kawiarnia pofrunęła do góry.
Skarlet Albert
- Isabelle! – krzyknął Simon.(...)
- Simon, zamknij się! – wysyczała.
- Nie zamknę się! – ogłosił buntowniczo Simon. – Ty jesteś mą damą i zdobędę twoją
przychylność.
Isabelle złapała się za głowę.(...)
- Kocham cię i nie odejdę dopóki
nie powiesz mi, że tez mnie kochasz!
- Powiedz mu, że go kochasz. – zawołała Helen. (...)
Kolejne okno otworzyło się tym razem nad nią i wychylił się Alec.
- Co się dzieje? – Jego spojrzenie wylądowało na Clary i reszcie, jego brwi ściągnęły
się w dezorientacji. – Co to? Wcześniejsze kolędowanie?
- Ja nie kolęduję – powiedział Simon. – Jestem Żydem. Znam tylko piosenkę o bąku.
Cassandra Clare