cześć wolnym niespokojnym duchom. Poetom. Ale co poeci wiedzą o przetrwaniu?
Ian McEwan
obłuda jest pierwszą cnotą człowieka cywilizowanego, kamieniem węgielnym społeczeństwa. Ukrywanie myśli jest dla nas konieczne jak noszenie sukien. Człowiek mówiący wszystko, co i jak myśli, byłby równie niepojęty w mieście, jak człowiek chodzący nago.
Anatole France
Ale potem pojawiła się Marta. Zaatakowała moje ciało i zmusiła do niekontrolowanej przemiany. Od pierwszej chwili objawiła się nie jako Marta, ale jako żywy kawałek żelaza w moim brzuchu. Mój organizm zamienił się w krwistą ciecz z doczepioną mulistą breją, wewnątrz której rozwijał się agresywny polip, jakże odległy jakiegokolwiek człowieczeństwa, i choć sam karmił się i rozrastał, mnie sprowadził do pozbawionej życia zgnilizny.
Elena Ferrante
Marta była inna, jej siła płynęła z niej samej, z jej wnętrzności, z ziemi.
Wit Szostak
aktorstwo, podobnie jak poezja, polega na metaforycznym przełożeniu rzeczywistości. Wobec tego zadanie aktora to granie pojęć i wzorem poezji rozeznawanie się w świecie ludzkiego doświadczenia, a nie opowiadanie fabuły i zdarzeń. (s.82-83).
Małgorzata Terlecka- Reksnis
Mnie nic nie boli, nie męczy, nie gubi, póki ziemi stanie i słońca! Zima jak troska, długo trwa, a lato, jak szczęście, mija chwilą... Oto wieki stoję i Bóg mi lata nigdy nie odebrał, przyjdzie słonce i ożywi każdego! Przyjdzie dzień co rany zabliźni!...
- Czy przyjdzie? - zapytał człowiek zgnębiony.
Dąb się zakołysał jak gniewny.
"Widziałeś ty, człowieku-efemerydo, takie lody, których marzec nie stopi? Widziałeś ty pola, których Pergrubia nie obudzi?... Dziesięć wieków stoję i wiem, że wszystko mija. Kto silny, najgorsze wytrzyma..."
Księżyc wszedł i świecił w pełni podniesione oblicze samotnika.
Ostre rysy wygładziły się stopniowo, wyprostował się hardo.
- Wytrzymam... - rzekł półgłosem.
Maria Rodziewiczówna
Ian McEwan
obłuda jest pierwszą cnotą człowieka cywilizowanego, kamieniem węgielnym społeczeństwa. Ukrywanie myśli jest dla nas konieczne jak noszenie sukien. Człowiek mówiący wszystko, co i jak myśli, byłby równie niepojęty w mieście, jak człowiek chodzący nago.
Anatole France
Ale potem pojawiła się Marta. Zaatakowała moje ciało i zmusiła do niekontrolowanej przemiany. Od pierwszej chwili objawiła się nie jako Marta, ale jako żywy kawałek żelaza w moim brzuchu. Mój organizm zamienił się w krwistą ciecz z doczepioną mulistą breją, wewnątrz której rozwijał się agresywny polip, jakże odległy jakiegokolwiek człowieczeństwa, i choć sam karmił się i rozrastał, mnie sprowadził do pozbawionej życia zgnilizny.
Elena Ferrante
Marta była inna, jej siła płynęła z niej samej, z jej wnętrzności, z ziemi.
Wit Szostak
aktorstwo, podobnie jak poezja, polega na metaforycznym przełożeniu rzeczywistości. Wobec tego zadanie aktora to granie pojęć i wzorem poezji rozeznawanie się w świecie ludzkiego doświadczenia, a nie opowiadanie fabuły i zdarzeń. (s.82-83).
Małgorzata Terlecka- Reksnis
Mnie nic nie boli, nie męczy, nie gubi, póki ziemi stanie i słońca! Zima jak troska, długo trwa, a lato, jak szczęście, mija chwilą... Oto wieki stoję i Bóg mi lata nigdy nie odebrał, przyjdzie słonce i ożywi każdego! Przyjdzie dzień co rany zabliźni!...
- Czy przyjdzie? - zapytał człowiek zgnębiony.
Dąb się zakołysał jak gniewny.
"Widziałeś ty, człowieku-efemerydo, takie lody, których marzec nie stopi? Widziałeś ty pola, których Pergrubia nie obudzi?... Dziesięć wieków stoję i wiem, że wszystko mija. Kto silny, najgorsze wytrzyma..."
Księżyc wszedł i świecił w pełni podniesione oblicze samotnika.
Ostre rysy wygładziły się stopniowo, wyprostował się hardo.
- Wytrzymam... - rzekł półgłosem.
Maria Rodziewiczówna