Amerykanie się nie zgodzili, wygłosił o Obamie kilka cierpkich słów. A teraz Wałęsa, ku mojemu zdziwieniu, zamiast nawiązać rozmowę, wygłosił monolog sugerujący prezydentowi USA, jaką politykę powinien prowadzić wobec Chin. Gdy zaczerpnął oddechu, Obama puścił do mnie oko i powiedział: " Panie prezydencie, przyjmuję Pana sugestie do wykonania". Mogłem zgodnie z prawdą powiedzieć prasie, że dwaj mężowie stanu uzgodnili poglądy w najważniejszych sprawach strategicznych naszego globu. Kryzys został zażegnany.
Radosław Sikorski
Niezmiernie żałuję, iż lekarska powinność uniemożliwia czasami powiedzenie tego, co by się chciało powiedzieć. Z rozkoszą odparłbym w owej chwili: „Wielka lipa”.
Agatha Christie
- Wiesz co, LØkrn? Papaja, w momencie kiedy ją nagryzasz, cuchnie rzygowinami, zauważyłeś to? - Wbił zęby w miąższ. Sok spłyną mu po brodzie. - A smakuje jak cipa. - odchylił głowę ze śmiechem. - Wiesz papaja w Chinatown kosztuje pięć bahtów. Prawie nic. Każdego na nią stać. To jedna z tak zwanych prostych przyjemności. I tak jak ze wszystkimi prostymi przyjemnościami, człowiek nie potrafi ich docenić dopóki mu się ich nie zabierze".
Jo Nesbø
Bawić się w szczerość mogą tylko głupcy i ci, co nie mają nic do stracenia.
Marta Merriday
Oczami wyobraźni widzę, jak wchodzę do tej wielkiej wanny, widzę, jak te kobiety zaczynają się do mnie przytulać, widzę schłodzonego szampana Moet pitego z długich, wysokich kieliszków (...) Ale na pewno nie wejdę. Czasami za jeden błąd płaci się całe życie. W tym pomieszczeniu wszystko należy do Janusza. To jego kelner, jego facet gra na skrzypcach, jego jacuzzi i jego kobiety. Nie mogę pozwolić mu na przejście kontroli jeszcze nad sobą.
Piotr C.
Niczym liść miotany podmuchami historii, przefrunął (...) w szeregi marszowych kolumn Tysiącletniej Rzeszy, która przetrwała dokładnie dwanaście lat i trzy miesiące. W każdym razie nie wstąpił do partii z przekonania, nigdy też nie zdołała go ona przekonać - ilekroć pytano go o powody tej decyzji, powtarzał zawsze te same, żenujące frazesy o traktacie wersalskim i bezrobociu. Jak powiedział przed sądem, polegało to raczej na tym, że "Partia jak gdyby połknęła go wbrew wszelkim oczekiwaniom i bez żadnej wcześniejszej decyzji. Stało się to nagle i bardzo szybko". Nie miał czasu, a tym bardziej szczerego zamiaru, żeby uzyskać odpowiednie informacje; nie znał nawet programu partii, nie czytał nigdyNasz były prezydent domagał się osobistego spotkania, jak noblista z noblistą, a gdy Amerykanie się nie zgodzili, wygłosił o Obamie kilka cierpkich słów. A teraz Wałęsa, ku mojemu zdziwieniu, zamiast nawiązać rozmowę, wygłosił monolog sugerujący prezydentowi USA, jaką politykę powinien prowadzić wobec Chin. Gdy zaczerpnął oddechu, Obama puścił do mnie oko i powiedział: " Panie prezydencie, przyjmuję Pana sugestie do wykonania". Mogłem zgodnie z prawdą powiedzieć prasie, że dwaj mężowie stanu uzgodnili poglądy w najważniejszych sprawach strategicznych naszego globu. Kryzys został zażegnany.
Radosław Sikorski
Niezmiernie żałuję, iż lekarska powinność uniemożliwia czasami powiedzenie tego, co by się chciało powiedzieć. Z rozkoszą odparłbym w owej chwili: „Wielka lipa”.
Agatha Christie
- Wiesz co, LØkrn? Papaja, w momencie kiedy ją nagryzasz, cuchnie rzygowinami, zauważyłeś to? - Wbił zęby w miąższ. Sok spłyną mu po brodzie. - A smakuje jak cipa. - odchylił głowę ze śmiechem. - Wiesz papaja w Chinatown kosztuje pięć bahtów. Prawie nic. Każdego na nią stać. To jedna z tak zwanych prostych przyjemności. I tak jak ze wszystkimi prostymi przyjemnościami, człowiek nie potrafi ich docenić dopóki mu się ich nie zabierze".
Jo Nesbø
Bawić się w szczerość mogą tylko głupcy i ci, co nie mają nic do stracenia.
Marta Merriday
Oczami wyobraźni widzę, jak wchodzę do tej wielkiej wanny, widzę, jak te kobiety zaczynają się do mnie przytulać, widzę schłodzonego szampana Moet pitego z długich, wysokich kieliszków (...) Ale na pewno nie wejdę. Czasami za jeden błąd płaci się całe życie. W tym pomieszczeniu wszystko należy do Janusza. To jego kelner, jego facet gra na skrzypcach, jego jacuzzi i jego kobiety. Nie mogę pozwolić mu na przejście kontroli jeszcze nad sobą.
Piotr C.
Niczym liść miotany podmuchami historii, przefrunął (...) w szeregi marszowych kolumn Tysiącletniej Rzeszy, która przetrwała dokładnie dwanaście lat i trzy miesiące. W każdym razie nie wstąpił do partii z przekonania, nigdy też nie zdołała go ona przekonać - ilekroć pytano go o powody tej decyzji, powtarzał zawsze te same, żenujące frazesy o traktacie wersalskim i bezrobociu. Jak powiedział przed sądem, polegało to raczej na tym, że "Partia jak gdyby połknęła go wbrew wszelkim oczekiwaniom i bez żadnej wcześniejszej decyzji. Stało się to nagle i bardzo szybko". Nie miał czasu, a tym bardziej szczerego zamiaru, żeby uzyskać odpowiednie informacje; nie znał nawet programu partii, nie czytał nigdyMein Kampf. Kaltenbrunner zapytał go: "A może być wstąpił do SS?", a on odpowiedział "Czemu nie?". Tak właśnie się to odbyło. W tej sprawie nie było prawie nic więcej do dodania. (wyd. 2010, s. 45)
Hannah Arendt
Radosław Sikorski
Niezmiernie żałuję, iż lekarska powinność uniemożliwia czasami powiedzenie tego, co by się chciało powiedzieć. Z rozkoszą odparłbym w owej chwili: „Wielka lipa”.
Agatha Christie
- Wiesz co, LØkrn? Papaja, w momencie kiedy ją nagryzasz, cuchnie rzygowinami, zauważyłeś to? - Wbił zęby w miąższ. Sok spłyną mu po brodzie. - A smakuje jak cipa. - odchylił głowę ze śmiechem. - Wiesz papaja w Chinatown kosztuje pięć bahtów. Prawie nic. Każdego na nią stać. To jedna z tak zwanych prostych przyjemności. I tak jak ze wszystkimi prostymi przyjemnościami, człowiek nie potrafi ich docenić dopóki mu się ich nie zabierze".
Jo Nesbø
Bawić się w szczerość mogą tylko głupcy i ci, co nie mają nic do stracenia.
Marta Merriday
Oczami wyobraźni widzę, jak wchodzę do tej wielkiej wanny, widzę, jak te kobiety zaczynają się do mnie przytulać, widzę schłodzonego szampana Moet pitego z długich, wysokich kieliszków (...) Ale na pewno nie wejdę. Czasami za jeden błąd płaci się całe życie. W tym pomieszczeniu wszystko należy do Janusza. To jego kelner, jego facet gra na skrzypcach, jego jacuzzi i jego kobiety. Nie mogę pozwolić mu na przejście kontroli jeszcze nad sobą.
Piotr C.
Niczym liść miotany podmuchami historii, przefrunął (...) w szeregi marszowych kolumn Tysiącletniej Rzeszy, która przetrwała dokładnie dwanaście lat i trzy miesiące. W każdym razie nie wstąpił do partii z przekonania, nigdy też nie zdołała go ona przekonać - ilekroć pytano go o powody tej decyzji, powtarzał zawsze te same, żenujące frazesy o traktacie wersalskim i bezrobociu. Jak powiedział przed sądem, polegało to raczej na tym, że "Partia jak gdyby połknęła go wbrew wszelkim oczekiwaniom i bez żadnej wcześniejszej decyzji. Stało się to nagle i bardzo szybko". Nie miał czasu, a tym bardziej szczerego zamiaru, żeby uzyskać odpowiednie informacje; nie znał nawet programu partii, nie czytał nigdyNasz były prezydent domagał się osobistego spotkania, jak noblista z noblistą, a gdy Amerykanie się nie zgodzili, wygłosił o Obamie kilka cierpkich słów. A teraz Wałęsa, ku mojemu zdziwieniu, zamiast nawiązać rozmowę, wygłosił monolog sugerujący prezydentowi USA, jaką politykę powinien prowadzić wobec Chin. Gdy zaczerpnął oddechu, Obama puścił do mnie oko i powiedział: " Panie prezydencie, przyjmuję Pana sugestie do wykonania". Mogłem zgodnie z prawdą powiedzieć prasie, że dwaj mężowie stanu uzgodnili poglądy w najważniejszych sprawach strategicznych naszego globu. Kryzys został zażegnany.
Radosław Sikorski
Niezmiernie żałuję, iż lekarska powinność uniemożliwia czasami powiedzenie tego, co by się chciało powiedzieć. Z rozkoszą odparłbym w owej chwili: „Wielka lipa”.
Agatha Christie
- Wiesz co, LØkrn? Papaja, w momencie kiedy ją nagryzasz, cuchnie rzygowinami, zauważyłeś to? - Wbił zęby w miąższ. Sok spłyną mu po brodzie. - A smakuje jak cipa. - odchylił głowę ze śmiechem. - Wiesz papaja w Chinatown kosztuje pięć bahtów. Prawie nic. Każdego na nią stać. To jedna z tak zwanych prostych przyjemności. I tak jak ze wszystkimi prostymi przyjemnościami, człowiek nie potrafi ich docenić dopóki mu się ich nie zabierze".
Jo Nesbø
Bawić się w szczerość mogą tylko głupcy i ci, co nie mają nic do stracenia.
Marta Merriday
Oczami wyobraźni widzę, jak wchodzę do tej wielkiej wanny, widzę, jak te kobiety zaczynają się do mnie przytulać, widzę schłodzonego szampana Moet pitego z długich, wysokich kieliszków (...) Ale na pewno nie wejdę. Czasami za jeden błąd płaci się całe życie. W tym pomieszczeniu wszystko należy do Janusza. To jego kelner, jego facet gra na skrzypcach, jego jacuzzi i jego kobiety. Nie mogę pozwolić mu na przejście kontroli jeszcze nad sobą.
Piotr C.
Niczym liść miotany podmuchami historii, przefrunął (...) w szeregi marszowych kolumn Tysiącletniej Rzeszy, która przetrwała dokładnie dwanaście lat i trzy miesiące. W każdym razie nie wstąpił do partii z przekonania, nigdy też nie zdołała go ona przekonać - ilekroć pytano go o powody tej decyzji, powtarzał zawsze te same, żenujące frazesy o traktacie wersalskim i bezrobociu. Jak powiedział przed sądem, polegało to raczej na tym, że "Partia jak gdyby połknęła go wbrew wszelkim oczekiwaniom i bez żadnej wcześniejszej decyzji. Stało się to nagle i bardzo szybko". Nie miał czasu, a tym bardziej szczerego zamiaru, żeby uzyskać odpowiednie informacje; nie znał nawet programu partii, nie czytał nigdyMein Kampf. Kaltenbrunner zapytał go: "A może być wstąpił do SS?", a on odpowiedział "Czemu nie?". Tak właśnie się to odbyło. W tej sprawie nie było prawie nic więcej do dodania. (wyd. 2010, s. 45)
Hannah Arendt