między kobietą i mężczyzną.
Lucinda Riley
Niech tam filozofowie mówią, co chcą, ale człowiek praktyczny wie doskonale, że pieniądz pociesza w niejednym wypadku. (s.245).
Aleksander Dumas (ojciec)
to bujda - pomyślał perdu, kiedy pożegnał babcię, jej córkę i wnuczkę - że księgarze troszczą się tylko o książki. oni troszczą się o ludzi.
Nina George
Koniec drogi zaczyna się tam, gdzie doceniamy znaczenie serca.
Katarzyna Tatiana
Tym, którzy boją się myśleć, myśl i tak zawsze będzie zagrażać.
Matthew Pearl
- Asiu, kocham cię w chaosie, kocham cię wśród twoich wszystkich rozrzuconych rzeczy.
Ale Asia, najwyraźniej uskrzydlona nowo poznaną sztuką harmonijnego układania przedmiotów, nie zwracała uwagi, a może nie rozumiała poetyckiej głębi mojego wyznania.
- Nawet klucze - szeptała z dziecinnym zapałem - nawet klucze kładę teraz na swoim miejscu. I dziś rano, wyobraź sobie, rano nie mogłam ich znaleźć, nie mogłam znaleźć kluczy, bo zapomniałam, że położyłam je na swoim miejscu.
Czułem, że ze wzruszenia tężeje mi gardło, wzruszała mnie nagła pewność, że z Asią Katastrofą spędzę resztę życia.
- Kocham cię - powtórzyłem - kocham cię bez względu na to, gdzie kładziesz klucze.
Jerzy Pilch
Lucinda Riley
Niech tam filozofowie mówią, co chcą, ale człowiek praktyczny wie doskonale, że pieniądz pociesza w niejednym wypadku. (s.245).
Aleksander Dumas (ojciec)
to bujda - pomyślał perdu, kiedy pożegnał babcię, jej córkę i wnuczkę - że księgarze troszczą się tylko o książki. oni troszczą się o ludzi.
Nina George
Koniec drogi zaczyna się tam, gdzie doceniamy znaczenie serca.
Katarzyna Tatiana
Tym, którzy boją się myśleć, myśl i tak zawsze będzie zagrażać.
Matthew Pearl
- Asiu, kocham cię w chaosie, kocham cię wśród twoich wszystkich rozrzuconych rzeczy.
Ale Asia, najwyraźniej uskrzydlona nowo poznaną sztuką harmonijnego układania przedmiotów, nie zwracała uwagi, a może nie rozumiała poetyckiej głębi mojego wyznania.
- Nawet klucze - szeptała z dziecinnym zapałem - nawet klucze kładę teraz na swoim miejscu. I dziś rano, wyobraź sobie, rano nie mogłam ich znaleźć, nie mogłam znaleźć kluczy, bo zapomniałam, że położyłam je na swoim miejscu.
Czułem, że ze wzruszenia tężeje mi gardło, wzruszała mnie nagła pewność, że z Asią Katastrofą spędzę resztę życia.
- Kocham cię - powtórzyłem - kocham cię bez względu na to, gdzie kładziesz klucze.
Jerzy Pilch