Wtedy pomyślała, że mimo całej niepojętości życia, my, prawdopodobnie, przechodzimy przez nie pragnąc
jedynie powrotu do piekła, które nas zrodziło, i zamieszkania w nim u boku kogoś, kto kiedyś z tego piekła nas wybawił. Próbowała odpowiedzieć sobie na pytanie, skąd płynie ta absurdalna wierność rzeczom potwornym, ale pojęła, że nie ma na to odpowiedzi. Rozumiała tylko, że nic nie jest silniejsze od tego instynktu, który każe nam wracać w miejsce, gdzie zadano nam ból, i powielać tę chwilę przez całe lata. Z tą jedną myślą, że ktoś, kto uratował nas raz, może potem zrobić to na zawsze. W nie kończącym się piekle, takim samym jak tamto, z którego przychodzimy. Lecz nagle miłosiernym. I bez krwi.
Alessandro Baricco
Mówiłem, że doskonałość przynależy tylko Bogu. Nieporozumienie wynika z tego, że inne znaczenie ma słowo „doskonałość” teraz, a inne miało w czasach Jezusa. W greckim tekście to, co przetłumaczono jako „doskonałość,” określa słowo teleos, które można tłumaczyć również jako „dojrzały”, „ukończony”. Jezus więc być może chce, byśmy byli dojrzali w swoich działaniach. Dojrzałość lokuje się blisko pełnej przydatności… A jednak „dojrzały” to wcale nie „lepszy od innych”, a raczej zdolny podjąć postawione przed nim konkretne zadanie, osiągnąć cel...
Krzysztof Hochman
...nawet ojcu sprawić się nie uda,
By sympatię w mych oczach znalazła obłuda:
Kłamać nie chcę i mówię tutaj najwyraźniej,
Że w tym człowieku wszystko gniewa mnie i drażni,
I gdy nadto w mym sercu już zbierze odraza,
Przy pierwszej sposobności zdepcę tego płaza!
Molier
- Wiesz, o czym myślę? - mówiłam powoli, jak chyba nigdy przedtem. - O tym, że cię spotkałam. Że to cudowna niespodzianka od losu... Właśnie teraz. W doskonałym momencie. Nie za późno i nie za wcześnie. teraz. Bo nauczyłam się już, że kiedy los daje taki piękny prezent, nie można wybrzydzać. Niektórzy nie dostają i tego. Przeżywają życie, nie wiedząc nawet, że istnieje taka miłość. My, ty i ja, dostaliśmy ją aż dwa razy. Czy możemy chcieć jeszcze więcej?
Liliana Fabisińska
Alessandro Baricco
Mówiłem, że doskonałość przynależy tylko Bogu. Nieporozumienie wynika z tego, że inne znaczenie ma słowo „doskonałość” teraz, a inne miało w czasach Jezusa. W greckim tekście to, co przetłumaczono jako „doskonałość,” określa słowo teleos, które można tłumaczyć również jako „dojrzały”, „ukończony”. Jezus więc być może chce, byśmy byli dojrzali w swoich działaniach. Dojrzałość lokuje się blisko pełnej przydatności… A jednak „dojrzały” to wcale nie „lepszy od innych”, a raczej zdolny podjąć postawione przed nim konkretne zadanie, osiągnąć cel...
Krzysztof Hochman
...nawet ojcu sprawić się nie uda,
By sympatię w mych oczach znalazła obłuda:
Kłamać nie chcę i mówię tutaj najwyraźniej,
Że w tym człowieku wszystko gniewa mnie i drażni,
I gdy nadto w mym sercu już zbierze odraza,
Przy pierwszej sposobności zdepcę tego płaza!
Molier
- Wiesz, o czym myślę? - mówiłam powoli, jak chyba nigdy przedtem. - O tym, że cię spotkałam. Że to cudowna niespodzianka od losu... Właśnie teraz. W doskonałym momencie. Nie za późno i nie za wcześnie. teraz. Bo nauczyłam się już, że kiedy los daje taki piękny prezent, nie można wybrzydzać. Niektórzy nie dostają i tego. Przeżywają życie, nie wiedząc nawet, że istnieje taka miłość. My, ty i ja, dostaliśmy ją aż dwa razy. Czy możemy chcieć jeszcze więcej?
Liliana Fabisińska