płonie. I cokolwiek jest, co powstaje w zależności od kontaktu wzrokowego - doświadczane jako przyjemność, ból lub ani przyjemność, ani ból - to także płonie. Czym płonie? Płonie ogniem namiętności(...)płonie, mówię wam, narodzinami, starością i śmiercią, smutkiem, lamentem, bólem, zmartwieniem i rozpaczą. Ucho płonie. Dźwięk płonie.(...)Nos płonie. Zapach płonie (...)język płonie. Smak płonie(...)ciało płonie. Dotyk płonie(...)Umysł płonie. Myśl płonie(...) Oto, co rzekł Błogosławiony. Uradowani mnisi rozkoszowali się słowami Błogosławionego. I kiedy dano im to wyjaśnienie, serca tysiąca mnichów przez wyzbycie się przywiązania zostały w pełni oczyszczone ze skalań. - Wielkie mowy historii
Umberto Eco
-Postaw mnie-powiedziała-Postaw albo skopię ci dupę!
Przytrzymałem ją jedną ręką w talii, a drugą klepnąłem lekko w tyłek.
-Naprawdę powinnaś pilnować języka. Damie to nie przystoi.
-Nie waż się klepać mnie po...-Ziewnęła, całkowicie rujnując tym groźbę.-Ty apodyktyczny, arogancki skurw...
Klap! Tym razem uderzyłem trochę mocniej.
-Język,Serena!
Jennifer L. Armentrout
Sprawy pomiędzy nami zmieniły się w przeciągu kilku godzin. Sporo wczoraj rozmawialiśmy... i całowaliśmy się jeszcze trochę, zanim zasnęliśmy w swoich ramionach. Teraz byliśmy ze sobą bardziej otwarci i współpracujący. A on ciągle był przemądrzały. I tak, ten zadowolony z siebie uśmiech ciągle mnie irytował.
Ale go kocham. A ten idiota kocha mnie.
Jennifer L. Armentrout
Tragedia tkwi nie w zakończeniu, ale w ustawieniu sceny. Prawdziwy teatr jest na zewnątrz, gdzie nic się nie kończy.
Życie to jedynie przedpokój, poczekalnia. Czekamy na swoją kolej. Gdybyśmy wiedzieli, co ze sobą począć, po prostu wstalibyśmy o wyszli stamtąd. Jedno wyjście prowadzi do Piekła, drugie do Nieba. Chciałoby się uniknąć jednego i drugiego. Wznieść się i odlecieć! Życie i śmierć to ułuda naszego rozumu. Jedyna rzeczywistość jest wtedy, gdy całujemy trędowatego w usta. - H. Miller
Henry Miller
Umberto Eco
-Postaw mnie-powiedziała-Postaw albo skopię ci dupę!
Przytrzymałem ją jedną ręką w talii, a drugą klepnąłem lekko w tyłek.
-Naprawdę powinnaś pilnować języka. Damie to nie przystoi.
-Nie waż się klepać mnie po...-Ziewnęła, całkowicie rujnując tym groźbę.-Ty apodyktyczny, arogancki skurw...
Klap! Tym razem uderzyłem trochę mocniej.
-Język,Serena!
Jennifer L. Armentrout
Sprawy pomiędzy nami zmieniły się w przeciągu kilku godzin. Sporo wczoraj rozmawialiśmy... i całowaliśmy się jeszcze trochę, zanim zasnęliśmy w swoich ramionach. Teraz byliśmy ze sobą bardziej otwarci i współpracujący. A on ciągle był przemądrzały. I tak, ten zadowolony z siebie uśmiech ciągle mnie irytował.
Ale go kocham. A ten idiota kocha mnie.
Jennifer L. Armentrout
Tragedia tkwi nie w zakończeniu, ale w ustawieniu sceny. Prawdziwy teatr jest na zewnątrz, gdzie nic się nie kończy.
Życie to jedynie przedpokój, poczekalnia. Czekamy na swoją kolej. Gdybyśmy wiedzieli, co ze sobą począć, po prostu wstalibyśmy o wyszli stamtąd. Jedno wyjście prowadzi do Piekła, drugie do Nieba. Chciałoby się uniknąć jednego i drugiego. Wznieść się i odlecieć! Życie i śmierć to ułuda naszego rozumu. Jedyna rzeczywistość jest wtedy, gdy całujemy trędowatego w usta. - H. Miller
Henry Miller