Takich wszystkowiedzących spotkać można czasami, nawet dosyć często, w pewnej warstwie społecznej. Wszystko
wiedzą, cała niespokojna ciekawość ich umysłu, ich zdolności zwracają się niepohamowanie w jedną stronę, oczywiście z braku poważniejszych życiowych zainteresowań i poglądów (...). Słowa ,,wszystko wiedzą" należy zresztą rozumieć bardzo ciasno: gdzie ten a ten pracuje, z kim się zna, ile ma pieniędzy (...) i wszystko w tym rodzaju. (...) dla wielu z nich ta wiedza, równająca się całej nauce, stanowi istotną pociechę, dzięki niej sami nabierają szacunku do siebie, a nawet osiągają wyższe rozkosze duchowe.
Fiodor Dostojewski
W świecie złodziejskim jak i w świecie więziennym nie można polityką zdobyć stanowiska i respektu. Tam każdy członek zajmuje takie miejsce, jakie mu się należy według jego zalet duchowych.
W świecie ludzi uczciwych brudna szmata i nędzarz duchowy szwindlem i podłością może zdobyć władzę nad ludźmi i autorytet. W świecie podziemnym jest to niemożliwe.
Sergiusz Piasecki
Szkolne koleżanki również zaakceptowały fakt, że zamiast iść z nimi na lunch, chowam się w szatni i tnę nogi żyletką,
bawiąc się własną krwią. Przyzwyczaiły się, jakby to była normalna czynność, której cała szkoła oddaje się między
dwunastą piętnaście a pierwszą w południe
Elizabeth Wurtzel
Kultura! Naturalnie gdybyśmy mieli takową! Ale są zaledwie maleńkie lokalne jej ośrodki, które tu i tam obumierają z braku... no cóż, pielęgnacji i użyźniania, właściwego okopywania i zapładniania. Po prostu resztki starej europejskiej tradycji, którą pańscy przodkowie przywiedli ze sową. Lecz pan jest w żałosnej, niewielkiej mniejszości. Nie zdobył pan zainteresowania, umiejętności ani audytorium. Jesteście jak obrazy na ścianach wyludnionego domu. „Portret dżentelmena”. Nigdy nie dojdziecie do niczego, żaden z was, jeżeli nie zawiniecie rękawów i nie dotkniecie ręką gnoju. Musicie zrobić albo to, albo emigrować...
Edith Wharton
Fiodor Dostojewski
W świecie złodziejskim jak i w świecie więziennym nie można polityką zdobyć stanowiska i respektu. Tam każdy członek zajmuje takie miejsce, jakie mu się należy według jego zalet duchowych.
W świecie ludzi uczciwych brudna szmata i nędzarz duchowy szwindlem i podłością może zdobyć władzę nad ludźmi i autorytet. W świecie podziemnym jest to niemożliwe.
Sergiusz Piasecki
Szkolne koleżanki również zaakceptowały fakt, że zamiast iść z nimi na lunch, chowam się w szatni i tnę nogi żyletką,
bawiąc się własną krwią. Przyzwyczaiły się, jakby to była normalna czynność, której cała szkoła oddaje się między
dwunastą piętnaście a pierwszą w południe
Elizabeth Wurtzel
Kultura! Naturalnie gdybyśmy mieli takową! Ale są zaledwie maleńkie lokalne jej ośrodki, które tu i tam obumierają z braku... no cóż, pielęgnacji i użyźniania, właściwego okopywania i zapładniania. Po prostu resztki starej europejskiej tradycji, którą pańscy przodkowie przywiedli ze sową. Lecz pan jest w żałosnej, niewielkiej mniejszości. Nie zdobył pan zainteresowania, umiejętności ani audytorium. Jesteście jak obrazy na ścianach wyludnionego domu. „Portret dżentelmena”. Nigdy nie dojdziecie do niczego, żaden z was, jeżeli nie zawiniecie rękawów i nie dotkniecie ręką gnoju. Musicie zrobić albo to, albo emigrować...
Edith Wharton