Sean ze szczerą prostotą przyjmował życie takim jakie ono było.(...)Kiedy pragnienie jakiejś kobiety
nie daje spokoju, po prostu się ją zdobywa. Jeśli to nie przynosi oczekiwanego efektu, wtedy należy wziąć ją za żonę. Kiedy chce się mieć kawałek ziemi, konia, dom czy kopalnię złota, trzeba sobie kupić. Jeśli nie ma pieniędzy, należy znaleźć sposób, by je dostać.Kiedy lubi się jakiegoś mężczyznę, wówczas sie z nim pije, poluje i wtóruje mu śmiechem. Jeśli zaś kogoś się nie lubi , to albo trzeba wybić mu zęby, albo tak bezlitośnie wyszydzić, żeby poszło mu w pięty. Kiedy syn staje się nieposłuszny, nalezy zerżnąć mu tyłek, a następnie ofiarować drogi prezent, okazują prawdziwe uczycia.
Wilbur Smith
Zapomnieliśmy jakby - bo strasznie zawiodły nasze nadzieje - że choć nie możemy być najpotężniejsi, wciąż możemy być honorowi, dzielni, najdzielniejsi może, szlachetni i duchowo niepodlegli, jak dawniej bywało, w czasach świetności. Możemy nie pozwolić, by zniszczyło nas okrucieństwo historii, możemy nie stać się narodem karłów, wypalonym, pustym słońcem, bez ducha i tożsamości - naśladowczym, żałosnym i bez honoru.
Jędrzej Morawiecki
Marynarze mają specjalne określenie na pogodę: mawiają, że jest ona wielkim belfiarzem. Myślę, że podobnie można nazwać rodzaj ludzki - pewne rzeczy mogą się wydawać mroczne, ale nagle wśród chmur pojawia się jasny promyk i wszystko się zmienia, czasem bardzo szybko. Oczywiście, ludzkość zrobiła na tej planecie spory bałagan. Prawdopodobnie jednak w każdym z nas znajduje się ziarno dobra, ktore czeka tylko na odpowiednie warunki, aby zakiełkować.
praca zbiorowa
Miałam proste życzenia. Chciałam, żeby moi studenci mieli ładne, ciepłe ubrania i świeże mleko i żeby można było włączyć światło, kiedy robi się ciemno, albo przynajmniej żeby wystarczyło dla wszystkich latarek i baterii. Chciałam lepszego jedzenia dla tych chłopców, którzy jeszcze rośli, i ogrzewania, żeby nie marzli. Czasami zaspokojenie ich podstawowych potrzeb- światła, ogrzewania, pożywnego jedzenia- wydawało się równie ważne, jak danie i wolności.
Suki Kim
Wilbur Smith
Zapomnieliśmy jakby - bo strasznie zawiodły nasze nadzieje - że choć nie możemy być najpotężniejsi, wciąż możemy być honorowi, dzielni, najdzielniejsi może, szlachetni i duchowo niepodlegli, jak dawniej bywało, w czasach świetności. Możemy nie pozwolić, by zniszczyło nas okrucieństwo historii, możemy nie stać się narodem karłów, wypalonym, pustym słońcem, bez ducha i tożsamości - naśladowczym, żałosnym i bez honoru.
Jędrzej Morawiecki
Marynarze mają specjalne określenie na pogodę: mawiają, że jest ona wielkim belfiarzem. Myślę, że podobnie można nazwać rodzaj ludzki - pewne rzeczy mogą się wydawać mroczne, ale nagle wśród chmur pojawia się jasny promyk i wszystko się zmienia, czasem bardzo szybko. Oczywiście, ludzkość zrobiła na tej planecie spory bałagan. Prawdopodobnie jednak w każdym z nas znajduje się ziarno dobra, ktore czeka tylko na odpowiednie warunki, aby zakiełkować.
praca zbiorowa
Miałam proste życzenia. Chciałam, żeby moi studenci mieli ładne, ciepłe ubrania i świeże mleko i żeby można było włączyć światło, kiedy robi się ciemno, albo przynajmniej żeby wystarczyło dla wszystkich latarek i baterii. Chciałam lepszego jedzenia dla tych chłopców, którzy jeszcze rośli, i ogrzewania, żeby nie marzli. Czasami zaspokojenie ich podstawowych potrzeb- światła, ogrzewania, pożywnego jedzenia- wydawało się równie ważne, jak danie i wolności.
Suki Kim