prostej, by stać się najpotężniejszym królestwem na kontynencie. W ciągu ostatniej dekady zdążyło połknąć Wielkie Księstwo Litewskie (1385 - unia w Krewie), Ruś Halicko-Włodzimierską (1387 - podbój), Mołdawię (1387 - lenno), Republikę Nowogrodzką (1394 - lenno, acz o dyskusyjnym charakterze) i Podole (1394 - podbój).
Michael Morys-Twarowski
Człowiek zawsze myśli, że niektóre związki sa tak silne, że mogą oprzeć się wszystkiemu, ale to nieprawda.Brak zaufania, znużenie, złe wybory, miraże flirtów, uwodzicielskie głosy kretynów, długie nogi idiotek, niesprawiedliwość losu-wszystko to zabija miłość. w tej nierównej walce szanse na zwycięstwo są słabe i są bardziej wyjątkiem niż regułą."
G. Musso
Guillaume Musso
- I co?- nie wytrzymał poeta. -Co jest na tym polu?
- Ano- Dhun uniósł głowę, podrapał się za uchem.- Ano, grasuje tam diaboł.
- Co?- parsknął Jaskier. -Co takiego?
- Przecie mówię, Diaboł.
- Jaki diaboł?
- A jaki ma być? Diaboł i tyle.
- Diabołów nie ma!
Andrzej Sapkowski
Doprawdy, choć do nikogo na świecie nie czuję nienawiści, to jednak niektóre osoby wolałbym widzieć raczej z daleka. Wczoraj wieczór jego przyszły teść wygłosił mi długą jego pochwałę, niby listy polecający: "poczciwy - akuratny - cierpliwy". I nic więcej? Gdyby te zalety posiadał nawet w postaci anielsko doskonałej, nie zmieni to faktu, że jego serce jest martwe, jego twarzy pedantycznego nauczyciela nigdy nie ożywia ani wesoły uśmiech, ani łagodne, milczące współczucie i dla mnie zawsze twarz ta będzie jak krzak różany bez kwiatów, z samymi tylko kolcami. Czymże jest człowiek, jeżeli mu pozostawisz tylko zimny, wyrachowany rozum?
Ugo Foscolo
Michael Morys-Twarowski
Człowiek zawsze myśli, że niektóre związki sa tak silne, że mogą oprzeć się wszystkiemu, ale to nieprawda.Brak zaufania, znużenie, złe wybory, miraże flirtów, uwodzicielskie głosy kretynów, długie nogi idiotek, niesprawiedliwość losu-wszystko to zabija miłość. w tej nierównej walce szanse na zwycięstwo są słabe i są bardziej wyjątkiem niż regułą."
G. Musso
Guillaume Musso
- I co?- nie wytrzymał poeta. -Co jest na tym polu?
- Ano- Dhun uniósł głowę, podrapał się za uchem.- Ano, grasuje tam diaboł.
- Co?- parsknął Jaskier. -Co takiego?
- Przecie mówię, Diaboł.
- Jaki diaboł?
- A jaki ma być? Diaboł i tyle.
- Diabołów nie ma!
Andrzej Sapkowski
Doprawdy, choć do nikogo na świecie nie czuję nienawiści, to jednak niektóre osoby wolałbym widzieć raczej z daleka. Wczoraj wieczór jego przyszły teść wygłosił mi długą jego pochwałę, niby listy polecający: "poczciwy - akuratny - cierpliwy". I nic więcej? Gdyby te zalety posiadał nawet w postaci anielsko doskonałej, nie zmieni to faktu, że jego serce jest martwe, jego twarzy pedantycznego nauczyciela nigdy nie ożywia ani wesoły uśmiech, ani łagodne, milczące współczucie i dla mnie zawsze twarz ta będzie jak krzak różany bez kwiatów, z samymi tylko kolcami. Czymże jest człowiek, jeżeli mu pozostawisz tylko zimny, wyrachowany rozum?
Ugo Foscolo