czymś tam jeszcze kryjącym szlachetniejszą rzeczywistość. Potrafi ukryć za jednym zamachem dziesiątek fałszerstw. Jednym z najbardziej niebezpiecznych jest sugestia, że cywilizacja jest tworem sztucznym, a więc nienaturalnym, że jej przeciwieństwem jest prymitywizm... Oczywiście nie ma żadnej maski ani lakieru, jest proces wzrostu, a prymitywizm i cywilizacja są różnymi stadiami tej samej rzeczy. Jeżeli cywilizacja ma przeciwieństwo, to jest nim wojna. Z tych dwóch rzeczy można mieć albo jedną, albo drugą. Nigdy obie naraz.
Ursula K. Le Guin
- To zadziwiające!
(W trob ostatnie słowo oznaczało dokładnie "rzecz, która może się wydarzyć tylko raz w okresie używalności kanoe wydłubanego pilnie toporem i wypalanego starannie z najwyższego spośród diamentowych drzew rosnących w słynnym diamentowym lesie w dolnych partiach zboczy Góry Ayawaya, będącej według legendy siedzibą bogów ognia")
Terry Pratchett
A nawet wolne z pozoru od pogardy samozadowolenie ostatniego człowieka Nietzsche określa jako kwintesencję tego, co obiektywnie godne pogardy.
"Biada! Zbliża się czas, gdy człowiek żadnej gwiazdy porodzić nie będzie zdolen (...) Zbliża się czas po tysiąckroć wzgardy godnego człowieka - człowieka, co nawet samym sobą już wzgadzić nie zdoła.
Patrzcie! Wskazuję wam o s t a t n i e g o c z ł o w i e k a.
- tak pyta ostatni człowiek i mruży wzgardliwie oczy".
Peter Sloterdijk
Starość geniusza jest - jak każda starość - rzeczą z biologicznego punktu wiedzenia przygnębiającą, lecz z artystycznego może być wyzwalającą, wspaniale ożywczą. (...) Wraca prostota, naturalność i nieskrępowanie dziecka. Dziecięcy temperament i dziecięcy wzrok. Nikną hamulce, można się bawić. Jest tylko jedna różnica między takim staruchem a prawdziwym smarkaczem - staruch posiadł już ocean wiedzy. Nosi go cały w sobie. Dlatego kiedy się bawi - robi to po mistrzowsku, produkując arcydzieła".
Waldemar Łysiak
Ursula K. Le Guin
- To zadziwiające!
(W trob ostatnie słowo oznaczało dokładnie "rzecz, która może się wydarzyć tylko raz w okresie używalności kanoe wydłubanego pilnie toporem i wypalanego starannie z najwyższego spośród diamentowych drzew rosnących w słynnym diamentowym lesie w dolnych partiach zboczy Góry Ayawaya, będącej według legendy siedzibą bogów ognia")
Terry Pratchett
A nawet wolne z pozoru od pogardy samozadowolenie ostatniego człowieka Nietzsche określa jako kwintesencję tego, co obiektywnie godne pogardy.
"Biada! Zbliża się czas, gdy człowiek żadnej gwiazdy porodzić nie będzie zdolen (...) Zbliża się czas po tysiąckroć wzgardy godnego człowieka - człowieka, co nawet samym sobą już wzgadzić nie zdoła.
Patrzcie! Wskazuję wam o s t a t n i e g o c z ł o w i e k a.
- tak pyta ostatni człowiek i mruży wzgardliwie oczy".
Peter Sloterdijk
Starość geniusza jest - jak każda starość - rzeczą z biologicznego punktu wiedzenia przygnębiającą, lecz z artystycznego może być wyzwalającą, wspaniale ożywczą. (...) Wraca prostota, naturalność i nieskrępowanie dziecka. Dziecięcy temperament i dziecięcy wzrok. Nikną hamulce, można się bawić. Jest tylko jedna różnica między takim staruchem a prawdziwym smarkaczem - staruch posiadł już ocean wiedzy. Nosi go cały w sobie. Dlatego kiedy się bawi - robi to po mistrzowsku, produkując arcydzieła".
Waldemar Łysiak