Przeniesienie - intensywne przywiązanie się pacjenta do lekarza - to kompensacja niezadowalającej postawy
pacjenta wobec rzeczywistości. Zjawisko przeniesienia nieuniknienie cechuje każdą głębszą analizę, jest bowiem absolutnie konieczne, by lekarz nawiązał możliwie najbliższy związek z rozwojem psychologicznym pacjenta. Można by powiedzieć, że o ile lekarz ze swej strony "rozumie" - a więc asymiluje - najbardziej intymne treści psychiczne pacjenta, o tyle zostaje wcielony do psyche pacjenta jako "postać"; mówiąc "postać", pragnę zwrócić uwagę na to, że pacjent nie postrzega w lekarzu tego, kim jest on w rzeczywistości, lecz że widzi on w nim typowe postacie, które odegrały ważną rolę w jego wcześniejszym rozwoju. Lekarz zostaje skontaminowany z tymi obrazami wspomnieniowymi, ponieważ skłania pacjenta do objawienia najgłębszych tajemnic. To tak, jakby spływała nań moc owych obrazów wspomnieniowych.
Carl Gustav Jung
Nigdy nie mówiła: "Wszystko będzie dobrze". Zawsze mówiła: "Wszystko jest dobrze".
Podzieliłam się z nimi moimi ulubionymi powiedzonkiem Ro: "To nie jest niemożliwe. To po prostu życie".
I usłyszałam inne: "Gdyby miało być inaczej, to byłoby inaczej." Wtedy zaczęłyśmy się śmiać. Jak można płakać po kobiecie, która nauczyła cię, że "wszystko jest w porządku, w tej sekundzie wszystko jest idealne?"
Było. I jest.
Regina Brett
- Może się mylę - rzekł w końcu. - W takim razie proszę o przebaczenie.
- Nie, pan się nie myli - odparła Anna powoli po francusku, patrząc z desperacką odwagą w zastygłą twarz męża - nie myli się pan. Byłam istotnie w rozpaczy, bo inaczej być nie mogło... I teraz słucham pana, ale myślę o nim. Kocham go i jestem jego kochanką. Nie znoszę pana, boję się, nienawidzę...
Niech pan ze mną robi, co pan chce.
Lew Tołstoj
Czym tak naprawdę jest umiejętność pisania? / Kiedyś odpowiedziałem / Że przekleństwem. / Dzieci afrykańskich Pigmejów wynurzają się / Z szałasów bez znajomości jednej literki. / Kiedyś odpowiedziałem / Że są przekreślone.
Przekleństwem tych dzieci jest analfabetyzm, / A moim – moje dziesięć tysięcy książek.
Nieroztropnie myśleć, że ten świat jest nirwaną.
Ko Un
Carl Gustav Jung
Nigdy nie mówiła: "Wszystko będzie dobrze". Zawsze mówiła: "Wszystko jest dobrze".
Podzieliłam się z nimi moimi ulubionymi powiedzonkiem Ro: "To nie jest niemożliwe. To po prostu życie".
I usłyszałam inne: "Gdyby miało być inaczej, to byłoby inaczej." Wtedy zaczęłyśmy się śmiać. Jak można płakać po kobiecie, która nauczyła cię, że "wszystko jest w porządku, w tej sekundzie wszystko jest idealne?"
Było. I jest.
Regina Brett
- Może się mylę - rzekł w końcu. - W takim razie proszę o przebaczenie.
- Nie, pan się nie myli - odparła Anna powoli po francusku, patrząc z desperacką odwagą w zastygłą twarz męża - nie myli się pan. Byłam istotnie w rozpaczy, bo inaczej być nie mogło... I teraz słucham pana, ale myślę o nim. Kocham go i jestem jego kochanką. Nie znoszę pana, boję się, nienawidzę...
Niech pan ze mną robi, co pan chce.
Lew Tołstoj
Czym tak naprawdę jest umiejętność pisania? / Kiedyś odpowiedziałem / Że przekleństwem. / Dzieci afrykańskich Pigmejów wynurzają się / Z szałasów bez znajomości jednej literki. / Kiedyś odpowiedziałem / Że są przekreślone.
Przekleństwem tych dzieci jest analfabetyzm, / A moim – moje dziesięć tysięcy książek.
Nieroztropnie myśleć, że ten świat jest nirwaną.
Ko Un