niczym, że pieniądz nie istnieje. Był to także sekret wielkich teologów i inkwizytorów - że Bóg nie istnieje, że Bóg umarł. To daje im ogromną przewagę. Dopiero kiedy władza przyswaja ten sekret i rzuca sobie własne wyzwanie, wówczas staje się naprawdę suwerenna. Kiedy przestaje to czynić i pretenduje do odnalezienia prawdy, substancji, reprezentacji (w woli ludu etc.), wówczas traci suwerenność, a inni wysyłają jej wyzwanie jej własnej śmierci, aż rzeczywiście umrze z tego zadufania, z tego wyobrażenia, przesądu o samej sobie jako substancji oraz wskutek nierozpoznania siebie samej jako pustki, jako odwracalnej w śmierci.
Jean Baudrillard
Wszelkie dyktatury żerują na tej bezczynnej magmie. Nie potrzebują nawet utrzymywać
kosztownej armii etatowych policjantów. Wystarczy sięgnąć po tych szukających czegokolwiek
w życiu ludzi. Dać im poczucie, że do czegoś mogą się przydać, że ktoś na nich liczy, że
zostali zauważeni, coś mogą znaczyć
Ryszard Kapuściński
Pamiętaj, że nie jest ważne, czy masz zamiar uruchomić nową działalność, kupić lub zbudować dom, kupić nowy samochód, objąć nowe stanowisko, ustanowić rekord w sprzedaży, czy ukończyć
szkołę z wyróżnieniem. Cokolwiek to jest, musisz śmiało ruszyć naprzód i dążyć do osiągnięcia tego!
Bob Proctor
- Czy ona wyjdzie? - zapytał z krzywym uśmieszkiem.
Wzruszyłem ramionami.
- Chyba nie jest na mnie zła?
- Wątpię. - (...) - Niełatwo ją rozzłościć.
- Ty to potrafisz. (...)
- Naprawdę nie lubisz swojej pracy.
- Nie wmówisz mi, że nie byłbyś ciekawy, gdybym uciekł z laską, którą znam zaledwie kilka miesięcy.
- Wysłałbym jej kondolencje.
Sylvia June Day
Jean Baudrillard
Wszelkie dyktatury żerują na tej bezczynnej magmie. Nie potrzebują nawet utrzymywać
kosztownej armii etatowych policjantów. Wystarczy sięgnąć po tych szukających czegokolwiek
w życiu ludzi. Dać im poczucie, że do czegoś mogą się przydać, że ktoś na nich liczy, że
zostali zauważeni, coś mogą znaczyć
Ryszard Kapuściński
Pamiętaj, że nie jest ważne, czy masz zamiar uruchomić nową działalność, kupić lub zbudować dom, kupić nowy samochód, objąć nowe stanowisko, ustanowić rekord w sprzedaży, czy ukończyć
szkołę z wyróżnieniem. Cokolwiek to jest, musisz śmiało ruszyć naprzód i dążyć do osiągnięcia tego!
Bob Proctor
- Czy ona wyjdzie? - zapytał z krzywym uśmieszkiem.
Wzruszyłem ramionami.
- Chyba nie jest na mnie zła?
- Wątpię. - (...) - Niełatwo ją rozzłościć.
- Ty to potrafisz. (...)
- Naprawdę nie lubisz swojej pracy.
- Nie wmówisz mi, że nie byłbyś ciekawy, gdybym uciekł z laską, którą znam zaledwie kilka miesięcy.
- Wysłałbym jej kondolencje.
Sylvia June Day