i mógł być tylko wyłącznie złym, bywa tak, że gdy człowieka wszystkie nadzieje i złudzenia opuszczą, uśmierca w sobie człowiek człowieka, w jednej sekundzie można się dobrowolnie życia pozbawić, dalej przecież żyjąc, lecz by uśmiercić w sobie potrzebę miłości i potrzebę nadziei, na to trzeba wielu ciężkich lat, tonący nawet powietrza i garstki wody się chwyta, więc gdy człowiek nie uśmiercił siebie jeszcze całkowicie i wśród ciemnych obszarów jego zła kołacze się bodaj najniklejszy promyczek tęsknoty za dobrem i potrzebą dobra, pochyla się człowiek nad tym wątłym płomyczkiem, aby łudzić się w chwilach samotności, że to, co jest teraz słabe i kruche, może się przekształcić w ogromny blask, .
Jerzy Andrzejewski
Posłuchaj, jestem dziwakiem, wariatem, awanturnikiem. Wszczynam bójki. Zawodzę ludzi. Nie wkurzaj Fincha, to podstawowa zasada. Patrzcie tylko, znowu ma te swoje humory. Humorzasty Finch. Wściekły Finch. Nieprzewidywalny i szalony. Ale nie jestem kompilacją symptomów ani ofiarą gównianych rodziców czy też jeszcze bardziej gównianego składu chemicznego organizmu. Nie jestem problemem, diagnozą ani chorobą. Nie trzeba mnie ratować. Jestem człowiekiem.
Jennifer Niven
Moje głębokie uszanowanie, czcigodna Matko- zakwilił kretyńsko.- Chwała wielkiej Melitele i jej kapłankom, krynicom cnoty i mądrości.
-Przestań pieprzyć Jaskier-parsknęła Neeneke. - I nie tytułuj mnie matką. Wiedz, że na myśl, iż mógłbyś być moim synem, ogarnia mnie zgroza.
Andrzej Sapkowski
- No więc - Pawło dyplomatycznie zmienił temat - Prusaków tniesz piłą zardzewiałą, naszym dajesz znieczulenie, reszta normalnie.
- Tatko?
- Hę?
- A którzy to nasi? Po mundurze rozpoznawać można, ale carskich nie lubię, a tamci tu przyleźli...
Pawło zadumał się na chwilę.
- Nasi to Polacy - zawyrokował wreszcie. - Nieważne, w jakim mundurze. No jak któremu Ukraińcowi będzie dobrze z oczu patrzyć, też można wyjątek zrobić.
- I dla Czechów - dodał Igor. - Bo dobre piwo robią.
Andrzej Pilipiuk
Jerzy Andrzejewski
Posłuchaj, jestem dziwakiem, wariatem, awanturnikiem. Wszczynam bójki. Zawodzę ludzi. Nie wkurzaj Fincha, to podstawowa zasada. Patrzcie tylko, znowu ma te swoje humory. Humorzasty Finch. Wściekły Finch. Nieprzewidywalny i szalony. Ale nie jestem kompilacją symptomów ani ofiarą gównianych rodziców czy też jeszcze bardziej gównianego składu chemicznego organizmu. Nie jestem problemem, diagnozą ani chorobą. Nie trzeba mnie ratować. Jestem człowiekiem.
Jennifer Niven
Moje głębokie uszanowanie, czcigodna Matko- zakwilił kretyńsko.- Chwała wielkiej Melitele i jej kapłankom, krynicom cnoty i mądrości.
-Przestań pieprzyć Jaskier-parsknęła Neeneke. - I nie tytułuj mnie matką. Wiedz, że na myśl, iż mógłbyś być moim synem, ogarnia mnie zgroza.
Andrzej Sapkowski
- No więc - Pawło dyplomatycznie zmienił temat - Prusaków tniesz piłą zardzewiałą, naszym dajesz znieczulenie, reszta normalnie.
- Tatko?
- Hę?
- A którzy to nasi? Po mundurze rozpoznawać można, ale carskich nie lubię, a tamci tu przyleźli...
Pawło zadumał się na chwilę.
- Nasi to Polacy - zawyrokował wreszcie. - Nieważne, w jakim mundurze. No jak któremu Ukraińcowi będzie dobrze z oczu patrzyć, też można wyjątek zrobić.
- I dla Czechów - dodał Igor. - Bo dobre piwo robią.
Andrzej Pilipiuk