ze szklanki, a kiedy z kieliszka, niż być prawicowcem lub lewicowcem. Warto spierać się, czy lepszy krawat, czy skórzana kurtka, a nie warto o to, czy podatki lepsze niższe czy wyższe- jeśli do obowiązków należy, to ewentualnie spierać się o to można, byle bez zaangażowania. Warto pieczołowicie gromadzić sprawdzone recepty na kaca, a nie warto oddawać wnętrza w pacht receptom na wzmocnienie klasy średniej czy walkę z wykluczeniem. Warto przekonywać przyjaciół, by ciepłymi wieczorami siadywali z nami przy stolikach pod gołym niebem, warto palić papierosy, śmiejąc się w nos wszystkim, co tchórzliwie boją się śmierci i chorób (jakby zamierzali żyć wiecznie), warto czytać wielkie powieści, warto pisać, warto zarabiać pieniądze i je wydawać, warto kochać to, co obejmuje się wzrokiem, wyszedłszy na wzgórze, a reszta to niepotrzebne hipostazy, symulakra i zupełnie zwykłe kłamstwo.
Szczepan Twardoch
Przez pięć lat ze spojrzeń, gestów, tonów, głosów odczytywałam niebezpieczeństwo. Czy nie myliłam się w tłumaczeniu ostrzegawczych znaków? Możliwe, że czasami niepotrzebnie dawałam się spłoszyć. Jednak najlepszym dowodem mojej intuicji jest fakt, że żyję. (...) Od tej pory minęło wiele lat - właściwie całe życie, a ja nadal odczytuję ludzi na podstawie niewidzialnych dla innych znaków.
Maria Szelestowska
Wydaje nam się, że tego potrzebujemy... Tej ziemi. Tego domu. Tego pokoju. Ale tak nie można żyć. Poprzedniej nocy straciliśmy przez pożary wiele hektarów i nieomal zmarł mężczyzna, którego znam przez całe swoje życie. Ja też prawie umarłem. […] Tracimy i tracimy, ale nadal tu jesteśmy. Trzęsiemy się, stojąc w miejscu, i boimy się cokolwiek zrobić. Mam już dość tkwienia w miejscu tylko dlatego, że nie wiem, czy istnieje coś lepszego. Musi istnieć! W przeciwnym razie czy jest jakiś sens?
Veronica Rossi
Negatywna emocja to „zdanie” naszej wewnętrznej osoby, która nie zgadza się z takim sposobem myślenia. To wewnętrzny konflikt myśli (przekonania) i naszych naturalnych przyrodzonych pragnień i oczekiwań w stosunku do życia. Nasza wewnętrzna osoba rości sobie prawo do szczęścia i dobrobytu, dlatego generuje negatywną emocję za każdym razem, gdy dopuszczamy inną możliwość. Zazwyczaj nasze przekonania są nieświadome, dlatego negatywne emocje są na tyle silne i dyskomfortowe, żeby skłonić nas do zauważenia problemu i głęboko stojącego za nim ukrytego przeświadczenia.
Andzej Sinkevic
Szczepan Twardoch
Przez pięć lat ze spojrzeń, gestów, tonów, głosów odczytywałam niebezpieczeństwo. Czy nie myliłam się w tłumaczeniu ostrzegawczych znaków? Możliwe, że czasami niepotrzebnie dawałam się spłoszyć. Jednak najlepszym dowodem mojej intuicji jest fakt, że żyję. (...) Od tej pory minęło wiele lat - właściwie całe życie, a ja nadal odczytuję ludzi na podstawie niewidzialnych dla innych znaków.
Maria Szelestowska
Wydaje nam się, że tego potrzebujemy... Tej ziemi. Tego domu. Tego pokoju. Ale tak nie można żyć. Poprzedniej nocy straciliśmy przez pożary wiele hektarów i nieomal zmarł mężczyzna, którego znam przez całe swoje życie. Ja też prawie umarłem. […] Tracimy i tracimy, ale nadal tu jesteśmy. Trzęsiemy się, stojąc w miejscu, i boimy się cokolwiek zrobić. Mam już dość tkwienia w miejscu tylko dlatego, że nie wiem, czy istnieje coś lepszego. Musi istnieć! W przeciwnym razie czy jest jakiś sens?
Veronica Rossi
Negatywna emocja to „zdanie” naszej wewnętrznej osoby, która nie zgadza się z takim sposobem myślenia. To wewnętrzny konflikt myśli (przekonania) i naszych naturalnych przyrodzonych pragnień i oczekiwań w stosunku do życia. Nasza wewnętrzna osoba rości sobie prawo do szczęścia i dobrobytu, dlatego generuje negatywną emocję za każdym razem, gdy dopuszczamy inną możliwość. Zazwyczaj nasze przekonania są nieświadome, dlatego negatywne emocje są na tyle silne i dyskomfortowe, żeby skłonić nas do zauważenia problemu i głęboko stojącego za nim ukrytego przeświadczenia.
Andzej Sinkevic