magnetyzacji i w tym procesie przyjmujesz jakość i właściwości osoby, z którą się kontaktujesz. W magnetyzmie zachodzącym między dwojgiem ludzi zawiera się cała radość, cały smutek, miłość, nienawiść, muzyka, sztuka, lęk, cierpienie, sukces, klęska, ambicja, triumf, szacunek, odwaga, mądrość, cnota i piękno, które dziedziczność i otoczenie zgromadziły w życiu twojej miłości. Bo nie jest to nic mniejszego jak miłość; prawo przyciągania jest prawem miłości, a miłość jest życiem. W doświadczeniu tym rodzi się życie, determinuje się charakter, dziedziczność i przeznaczenie.
Charles Francis Haanel
Ta tęsknota jest częścią ciebie, powiedział cicho demon z zagadkowym uśmiechem. Pogna cię ona w stronę Płomienia, prędzej czy później, i będziesz bez lęku, ponieważ nie będziesz jej łączył z kimś takim jak ja. A jednak to ja jestem tym, w którego ramiona cię ona wpycha, ja jestem tym, który po raz pierwszy dał ci poznać te doznania... i to ja właśnie będę tym, który podaruje ci świat, w którym będziesz już mógł żyć na stałe.
Gesa Schwartz
Przyjechał do Waterloo dzień po tym, jak skończyła się wielka bitwa o przyszłość z przeszłością w ascendencie, objawiając swój szczególny talent do pojawiania się zbyt późno w nieodpowiednim miejscu, co - jak słusznie uważał - upoważniało go do tego, by zostać dziennikarzem (...)
Uwielbiał opowiadać i było mu wszystko jedno, podobnie jak słuchaczom, czy opowiada historie prawdziwe, czy zmyślone, stanowiły bowiem jego rzemiosło, on zaś był wędrowcem pośród opowieści, podróżnikiem po republice fikcji [s.258].
Richard Flanagan
- Domyślam się, że Pani jako nieszczęsna, zbłąkana duszyczka, musiała wiele wycierpieć ze strony mężczyzn
- Niech się przez chwilę zastanowię...czy istotnie wycierpiałam wiele? No cóż, na pewno cierpiałam gdy lord Engleton po moim pierwszym występie w Covent Garden zawiesił mi na szyi naszyjnik z pereł, a nie z szafirów, których się spodziewałam. To było naprawdę wielkie rozczarowanie.
Julie Anne Long
Charles Francis Haanel
Ta tęsknota jest częścią ciebie, powiedział cicho demon z zagadkowym uśmiechem. Pogna cię ona w stronę Płomienia, prędzej czy później, i będziesz bez lęku, ponieważ nie będziesz jej łączył z kimś takim jak ja. A jednak to ja jestem tym, w którego ramiona cię ona wpycha, ja jestem tym, który po raz pierwszy dał ci poznać te doznania... i to ja właśnie będę tym, który podaruje ci świat, w którym będziesz już mógł żyć na stałe.
Gesa Schwartz
Przyjechał do Waterloo dzień po tym, jak skończyła się wielka bitwa o przyszłość z przeszłością w ascendencie, objawiając swój szczególny talent do pojawiania się zbyt późno w nieodpowiednim miejscu, co - jak słusznie uważał - upoważniało go do tego, by zostać dziennikarzem (...)
Uwielbiał opowiadać i było mu wszystko jedno, podobnie jak słuchaczom, czy opowiada historie prawdziwe, czy zmyślone, stanowiły bowiem jego rzemiosło, on zaś był wędrowcem pośród opowieści, podróżnikiem po republice fikcji [s.258].
Richard Flanagan
- Domyślam się, że Pani jako nieszczęsna, zbłąkana duszyczka, musiała wiele wycierpieć ze strony mężczyzn
- Niech się przez chwilę zastanowię...czy istotnie wycierpiałam wiele? No cóż, na pewno cierpiałam gdy lord Engleton po moim pierwszym występie w Covent Garden zawiesił mi na szyi naszyjnik z pereł, a nie z szafirów, których się spodziewałam. To było naprawdę wielkie rozczarowanie.
Julie Anne Long