sprzyjający klimat, by przyjąć przewodnictwo. Położy to podwaliny pod działanie rodziny w jedności. Zamiast współzawodniczyć ze sobą, zamiast tego, by każdy szedł własną drogą, rodzina stworzy zespół, dążący do tego, by znaleźć drogę Bożą i nią kroczyć. Przypominać będzie załogę samolotu, którą czeka trudne lądowanie. Członkowie załogi robią wszystko, co w ich mocy, by pomóc pierwszemu pilotowi, tak by bezpiecznie sprowadził maszynę na ziemię. Pilot wie, że pomyślne lądowanie zależy od współdziałania i pomocy drugiego pilota, nawigatora oraz pozostałych członków załogi.
Larry Christenson
A sięgałam po książki dlatego, że były jedynym azylem, jaki znałam, schronieniem potrzebnym mi, żeby przetrwać, żeby uchronić pewną cząstkę swej osobowości, która była teraz w procesie ciągłego zaniku.
...pochłaniałam je wszystkie, jak alkoholiczka topiąca w piciu swoje niewyrażalne żale.
Azar Nafisi
myśl o tym, że budzisz się rano, słońce zagląda do okna, a obok ciebie jest dobra, wierna dziwka, która cię kocha, która kocha w tobie wszystko, ptaki śpiewają, stół jest nakryty, a podczas gdy ona zmywa naczynia i czesze włosy, wszyscy ci mężczyźni, z którymi była, a teraz ty, tylko ty i przepływające barki, maszty i kadłuby, caly przeklęty nurt życia, przepływający przez ciebie, przez nią, przez wszystkich facetów przed tobą i może po tobie, kwiaty i ptaki, i zaglądające do okien słońce, i aromat tego wszystkiego dusi cię, unicestwia. o chryste! dawaj mi zawsze dziwkę, tylko dziwkę!
Henry Miller
Osobliwa identyczność skłonności, sympatii, smaku, kultury, dwóch ludzi w jedno i to samo łączy fatum. I na próżno jeden czyni cokolwiek przeciwko drugiemu, bowiem wspólny jest ich los. I daremnie jeden ucieka przed drugim, ponieważ wiedzą o sobie wszystko, co istotne. I daremnie jeden z nich wybiera sobie nowego przyjaciela lub kochankę, ponieważ bez tajemniczego, nie pisanego zezwolenia drugiego nie potrafi wyzwolić się z tej wspólnoty. Los takich ludzi spełnia się równolegle, daremnie jeden odchodzi daleko od drugiego.
Sándor Márai
Larry Christenson
A sięgałam po książki dlatego, że były jedynym azylem, jaki znałam, schronieniem potrzebnym mi, żeby przetrwać, żeby uchronić pewną cząstkę swej osobowości, która była teraz w procesie ciągłego zaniku.
...pochłaniałam je wszystkie, jak alkoholiczka topiąca w piciu swoje niewyrażalne żale.
Azar Nafisi
myśl o tym, że budzisz się rano, słońce zagląda do okna, a obok ciebie jest dobra, wierna dziwka, która cię kocha, która kocha w tobie wszystko, ptaki śpiewają, stół jest nakryty, a podczas gdy ona zmywa naczynia i czesze włosy, wszyscy ci mężczyźni, z którymi była, a teraz ty, tylko ty i przepływające barki, maszty i kadłuby, caly przeklęty nurt życia, przepływający przez ciebie, przez nią, przez wszystkich facetów przed tobą i może po tobie, kwiaty i ptaki, i zaglądające do okien słońce, i aromat tego wszystkiego dusi cię, unicestwia. o chryste! dawaj mi zawsze dziwkę, tylko dziwkę!
Henry Miller
Osobliwa identyczność skłonności, sympatii, smaku, kultury, dwóch ludzi w jedno i to samo łączy fatum. I na próżno jeden czyni cokolwiek przeciwko drugiemu, bowiem wspólny jest ich los. I daremnie jeden ucieka przed drugim, ponieważ wiedzą o sobie wszystko, co istotne. I daremnie jeden z nich wybiera sobie nowego przyjaciela lub kochankę, ponieważ bez tajemniczego, nie pisanego zezwolenia drugiego nie potrafi wyzwolić się z tej wspólnoty. Los takich ludzi spełnia się równolegle, daremnie jeden odchodzi daleko od drugiego.
Sándor Márai