Jeszcze inny rodzaj alternatywnej rzeczywistości występuje w filmie fantastycznonaukowym Matrix, w którym rasa
ludzka żyje, nieświadoma tego, w symulowanej rzeczywistości wirtualnej wytwarzanej przez ineteligentne komputery.(...). Gdybyśmy żyli w sztucznym, wyimaginowanym świecie, wydarzenia mogłyby być pozbawione logiki lub spójności, nie musiałyby spełniać żadnych praw. Kontrolujący nas obcy mogliby uznać za znacznie ciekawsze lub zabawniejsze oglądanie naszych reakcji wtedy, kiedy na przykład Księżyc w pełni przełamałby się na pół (...). Gdyby jednak obcy wprowadzili spójne prawa, nie mielibyśmy możliwości stwierdzenia, że poza naszym symulowanym światem istnieje inna rzeczywistość. Wydawałoby się sensowne nazwanie świata obcych "realnym", a świata sztucznego "fałszywym", ale jeśli istoty - takie jak my - w symulowanym świecie nie mogą spojrzeć na swój wszechświat z zewnątrz, nie mają powodu, by podawać w wątpliwość śwój obraz rzeczywistości.
Stephen William Hawking
Śmiesz powtarzać mi, że wydaję twoje pieniądze?! Że utrzymujesz cały dom?!
Gdybym ci wystawiła rachunek, to nie byłbyś w stanie nie tylko go spłacić, ale nawet pojąć tego bilansu!
Rachunek za ciąże donoszone i niedonoszone, za ciężkie porody, za choroby wynikłe z faktu bycia twoją kochanką oraz matką twoich dzieci; rachunek za rozkosz zbyt błahą i za kilka gwałtów; za samotność we dwoje, za banał straconych złudzeń i niespełnionych nadziei; rachunek za sprofanowane święta i za jałowy dzień za dniem; za mój gniew i twój krzyk; za odmowę współistnienia, za utratę miłości, za starość w środku życia...
Anna Janko
Nergal porwał Biblię. Czy oni porwaliby Koran?
- Nie, nigdy - kręci głową Amir.
- Nie bezcześcimy żadnych świętych ksiąg - dodaje Muhammad.
- Dlaczego?
Milczą.
- Może się boicie? Można tu zginąć za pocałowanie dziewczyny na ulicy. Co by było, gdybyście publicznie sprofanowali Koran?
- My walczymy z klerem, z meczetem, z koptyjskimi fundamentalistami, ze wszystkimi przeklętymi fundametalistami, ale nie z Bogiem, bez względu na to, czy jest, czy go nie ma - mówi Amir.
[zespół Blood of Sphinx]
s. 123.
Piotr Ibrahim Kalwas
Prognozowanie zdarzeń, które mają dopiero nadejść nie jest wcale sprawą łatwą. Najczęściej dochodzi do tego raczej przypadkowo, z okazji badania jakichś innych przypadków, wcale nie z myślą o przyszłości. Tak też badając teleradiestezyjnie zachodnią Kalifornię, bo i taką metodę stosuje p. Wilk w odniesieniu do trudnodostępnych terenów, stwierdził z przerażeniem, że na terenie San Francisco "w dniu 10 kwietnia 2010 roku zostanie zakończone usypywanie kopców z gruzów" ...... O co tu chodzi dotychczas nie udało się wykryć, ale jest to niepokojące, gdyż tych kopców ma być siedemnaście ....
Kazimierz Bzowski
Stephen William Hawking
Śmiesz powtarzać mi, że wydaję twoje pieniądze?! Że utrzymujesz cały dom?!
Gdybym ci wystawiła rachunek, to nie byłbyś w stanie nie tylko go spłacić, ale nawet pojąć tego bilansu!
Rachunek za ciąże donoszone i niedonoszone, za ciężkie porody, za choroby wynikłe z faktu bycia twoją kochanką oraz matką twoich dzieci; rachunek za rozkosz zbyt błahą i za kilka gwałtów; za samotność we dwoje, za banał straconych złudzeń i niespełnionych nadziei; rachunek za sprofanowane święta i za jałowy dzień za dniem; za mój gniew i twój krzyk; za odmowę współistnienia, za utratę miłości, za starość w środku życia...
Anna Janko
Nergal porwał Biblię. Czy oni porwaliby Koran?
- Nie, nigdy - kręci głową Amir.
- Nie bezcześcimy żadnych świętych ksiąg - dodaje Muhammad.
- Dlaczego?
Milczą.
- Może się boicie? Można tu zginąć za pocałowanie dziewczyny na ulicy. Co by było, gdybyście publicznie sprofanowali Koran?
- My walczymy z klerem, z meczetem, z koptyjskimi fundamentalistami, ze wszystkimi przeklętymi fundametalistami, ale nie z Bogiem, bez względu na to, czy jest, czy go nie ma - mówi Amir.
[zespół Blood of Sphinx]
s. 123.
Piotr Ibrahim Kalwas
Prognozowanie zdarzeń, które mają dopiero nadejść nie jest wcale sprawą łatwą. Najczęściej dochodzi do tego raczej przypadkowo, z okazji badania jakichś innych przypadków, wcale nie z myślą o przyszłości. Tak też badając teleradiestezyjnie zachodnią Kalifornię, bo i taką metodę stosuje p. Wilk w odniesieniu do trudnodostępnych terenów, stwierdził z przerażeniem, że na terenie San Francisco "w dniu 10 kwietnia 2010 roku zostanie zakończone usypywanie kopców z gruzów" ...... O co tu chodzi dotychczas nie udało się wykryć, ale jest to niepokojące, gdyż tych kopców ma być siedemnaście ....
Kazimierz Bzowski