Czują się wtedy pełni sił. Mają wrażenie, że świat staje przed nimi otworem. Myślą, że odrzucą kołdrę na bok, położą prawą stopę na zimnej podłodze, otworzą oczy i... wszystko będzie dobrze. Co ja wtedy czułam? Nie miałam już żadnych złudzeń. Za każdym razem, kiedy wreszcie otwierałam oczy, wiedziałam, że ten dzień nie będzie się różnić od poprzedniego zupełnie niczym. Nie będzie jakiś wyjątkowy, nie będzie w nim nic specjalnego. To będą tylko kolejne godziny pozbawione sensu, kolejne godziny pozbawione nadziei. Ale przyzwyczaiłam się do tego i nie martwiło mnie nawet, że było to złe. Aż do teraz.
Kinga Tatkowska
Tak było, tak jest i chyba zawsze tak będzie (...) Bo i to degradowanie się samemu do roli stadnego bydła jest czysto niemieckie. Niezależnie od tego, czy hasło brzmi: dyscyplina, miłość ojczyzny, wolność czy też pokój. Największe słowa i najgłośniejsze wrzaski, najbardziej posłuszne ręce, najbardziej wierzące oczy i najbardziej puste mózgi - Boże, chroń nas od tych niemieckich samobójców!
Hans Hellmut Kirst
W 1992 roku w Missouri kościelny doradca w trakcie terapii pomógł Beth Rutheford przypomnieć sobie, że jej ojciec, duchowny, regularnie gwałcił ją w czasie, kiedy miała 7 - 14 lat, a także to, że jej matka czasami pomagała mu przytrzymując ją. Pod przewodnictwem swojego terapeuty Rutheford rozwinęła wspomnienia dwukrotnego zajścia w ciążę z ojcem, a następnie zmuszenia jej do usunięcia płodu przy pomocy wieszaka na ubrania. Kiedy zarzuty stały się znane publicznie, ojciec był zmuszony zrezygnować ze swojego stanowiska duchownego. Jednakże późniejsze badania medyczne córki ujawniły, że w wieku 22 lat była ciągle dziewicą i nie była nigdy w ciąży.
Tomasz Witkowski
Samotność okazała się dżumą naszych czasów. Potrafi być przerażająca i porażająca. Poza tym jest nieunikniona. Każdy tak naprawdę jest sam. Nieważne, czy ma kogoś bliskiego, czy nie. Sam przeżywa swoje lęki, nawet gdy ktoś inny w tym czasie trzyma go za rękę. Sam płacze nawet, gdy ten drugi ktoś ociera mu łzy. Druga osoba może być powiernikiem największych tajemnic, ale wcale nie ma gwarancji, że tak będzie do końca. A na końcu i tak odchodzi się w samotności.
Janusz Leon Wiśniewski
Kinga Tatkowska
Tak było, tak jest i chyba zawsze tak będzie (...) Bo i to degradowanie się samemu do roli stadnego bydła jest czysto niemieckie. Niezależnie od tego, czy hasło brzmi: dyscyplina, miłość ojczyzny, wolność czy też pokój. Największe słowa i najgłośniejsze wrzaski, najbardziej posłuszne ręce, najbardziej wierzące oczy i najbardziej puste mózgi - Boże, chroń nas od tych niemieckich samobójców!
Hans Hellmut Kirst
W 1992 roku w Missouri kościelny doradca w trakcie terapii pomógł Beth Rutheford przypomnieć sobie, że jej ojciec, duchowny, regularnie gwałcił ją w czasie, kiedy miała 7 - 14 lat, a także to, że jej matka czasami pomagała mu przytrzymując ją. Pod przewodnictwem swojego terapeuty Rutheford rozwinęła wspomnienia dwukrotnego zajścia w ciążę z ojcem, a następnie zmuszenia jej do usunięcia płodu przy pomocy wieszaka na ubrania. Kiedy zarzuty stały się znane publicznie, ojciec był zmuszony zrezygnować ze swojego stanowiska duchownego. Jednakże późniejsze badania medyczne córki ujawniły, że w wieku 22 lat była ciągle dziewicą i nie była nigdy w ciąży.
Tomasz Witkowski
Samotność okazała się dżumą naszych czasów. Potrafi być przerażająca i porażająca. Poza tym jest nieunikniona. Każdy tak naprawdę jest sam. Nieważne, czy ma kogoś bliskiego, czy nie. Sam przeżywa swoje lęki, nawet gdy ktoś inny w tym czasie trzyma go za rękę. Sam płacze nawet, gdy ten drugi ktoś ociera mu łzy. Druga osoba może być powiernikiem największych tajemnic, ale wcale nie ma gwarancji, że tak będzie do końca. A na końcu i tak odchodzi się w samotności.
Janusz Leon Wiśniewski