niż wątpliwej jakości blask małej perły lub drogiego kamienia, skoro mają sposobność spoglądania na gwiazdy, a nawet na samo słońce; jak głupi musi być człowiek, który sam sobie wydaje się szlachetniejszy, ponieważ ma ubranie z delikatniejszej wełny, zapominając, że tę samą wełnę, choć tak delikatna, nosiła niegdyś na swym grzbiecie owca, a mimo to nie była niczym więcej, niż owcą. Dziwią się również, że złoto, z natury swej tak niepożyteczne, teraz wszędzie tak wielką ma wartość, iż ceni się je o wiele wyżej niż człowieka, choć on właśnie tę cenę mu nadał i do swoich potrzeb używa.
Tomasz Morus (More)
- Kto częściej zleca inwigilację partnera-mężczyźni czy kobiety?
- Kobiety. I w dziewięćdziesięciu procentach przypadków ich przeczucie, że są zdradzane, niestety, sprawdza się. Kobieca intuicja, wie pan. Podejrzenia mężczyzn za to często się nie potwierdzają.
- Czym pan to tłumaczy?
- Mężczyźni, według moich doświadczeń, są w ogóle bardziej zazdrośni. Sami zdradzają, więc wiedzą, jakie to łatwe. Mierzą wszystkich swoją miarą, jak to się mówi. Sama myśl, że dla ich dziewczyny czy żony może to być równie proste, jest dla nich nie do zniesienia.
Michal Viewegh
Nikt, a przynajmniej nikt przy tym stole, nie wiedział, do kiedy trzeba zakończyć zasiewy, by uzyskać drugi zbiór. Zastanawiałam się, dlaczego po prostu nie spytają o to rolników, ale najwyraźniej upraszczałam sprawę, skoro tak długo debatowano nad tą zagadką, a Niemiec z FAO, gdy zabierał głos, często zaczynał od słów wskazujących, że tylko wytrawny ekspert może zgłębić ten problem:
- Patrząc na to z perspektywy agroekologicznej... - mówił z namaszczeniem.
Emma Larkin
Samotny Adam nie grzeszył. Dodaj Ewę, a dodasz też pokusę. Dołącz drugiego mężczyznę i umożliwisz cudzołóstwo. Dodając drugą płeć bądź ludzi, dodajesz też grzechy. Gdyby ludzie nie mieli rąk, nie mogliby dusić innych. Ta podgrupa grzechów — morderstwa — znikłaby. Dodając ręce, stwarzasz też możliwość nowego rodzaju przemocy. Ameby nie grzeszą, bo rozmnażają się przez Podział. Nie pożądają żon bliźniego swego ani nie zabijają się nawzajem. Wyposaż ameby w płeć, ręce i nogi, a otrzymasz morderstwo i cudzołóstwo. Dodając i odejmując kończyny, dodajesz bądź odejmujesz potencjalne zło.
Ray Bradbury
Tomasz Morus (More)
- Kto częściej zleca inwigilację partnera-mężczyźni czy kobiety?
- Kobiety. I w dziewięćdziesięciu procentach przypadków ich przeczucie, że są zdradzane, niestety, sprawdza się. Kobieca intuicja, wie pan. Podejrzenia mężczyzn za to często się nie potwierdzają.
- Czym pan to tłumaczy?
- Mężczyźni, według moich doświadczeń, są w ogóle bardziej zazdrośni. Sami zdradzają, więc wiedzą, jakie to łatwe. Mierzą wszystkich swoją miarą, jak to się mówi. Sama myśl, że dla ich dziewczyny czy żony może to być równie proste, jest dla nich nie do zniesienia.
Michal Viewegh
Nikt, a przynajmniej nikt przy tym stole, nie wiedział, do kiedy trzeba zakończyć zasiewy, by uzyskać drugi zbiór. Zastanawiałam się, dlaczego po prostu nie spytają o to rolników, ale najwyraźniej upraszczałam sprawę, skoro tak długo debatowano nad tą zagadką, a Niemiec z FAO, gdy zabierał głos, często zaczynał od słów wskazujących, że tylko wytrawny ekspert może zgłębić ten problem:
- Patrząc na to z perspektywy agroekologicznej... - mówił z namaszczeniem.
Emma Larkin
Samotny Adam nie grzeszył. Dodaj Ewę, a dodasz też pokusę. Dołącz drugiego mężczyznę i umożliwisz cudzołóstwo. Dodając drugą płeć bądź ludzi, dodajesz też grzechy. Gdyby ludzie nie mieli rąk, nie mogliby dusić innych. Ta podgrupa grzechów — morderstwa — znikłaby. Dodając ręce, stwarzasz też możliwość nowego rodzaju przemocy. Ameby nie grzeszą, bo rozmnażają się przez Podział. Nie pożądają żon bliźniego swego ani nie zabijają się nawzajem. Wyposaż ameby w płeć, ręce i nogi, a otrzymasz morderstwo i cudzołóstwo. Dodając i odejmując kończyny, dodajesz bądź odejmujesz potencjalne zło.
Ray Bradbury