Cierpienie nie jest nieporozumieniem. Ono istnieje. Jest realne. Mogę nazwać je nieporozumieniem, ale
nie mogę udawać, że go nie ma lub że kiedyś zniknie. Cierpienie jest nieodzownym elementem naszej egzystencji. Gdy przychodzi, od razu je poznajecie. Wiecie, że jest rzeczywiste. (...) Szczęście, każde szczęście wydaje się trywialne. A jednak zastanawiam się czasem, czy to wszystko nie jest jakimś nieporozumieniem, ta pogoń za szczęściem, ten strach przed bólem... Gdyby zamiast go, przekroczyć. Za bólem coś się kryje. Tym, co cierpi, jest istota, a przecież w pewnym punkcie istota znika. (...) Wierzę, że ta realność, ta prawda, którą odkrywam w cierpieniu, a której nie znajduję w dostatku i szczęściu, że ta realność bólu - nie jest bólem. Jeśli zdoła się ją przezwyciężyć, jeśli zdoła się przecierpieć ją do końca...
Ursula K. Le Guin
Beleth był niesamowicie przystojny. Nie mogłam oderwać wzroku od jego klatki piersiowej. Zmierzwione włosy, tym razem nieułożone w misternego irokeza, opadały mu na czoło.
- Skup się na tym, co mówię, a nie na tym, jak wyglądam - zagrzmiał, ale już spokojniej.
W jego oczach zobaczyłam błysk rozbawienia.
- Znowu podsłuchujesz moje myśli - mruknęłam zła, że mnie przejrzał.
- Jak jesteś pijana, to w ogóle ich nie pilnujesz - stwierdził już spokojny i usiadł na brzegu łóżka, oddając mi poduszkę.
Katarzyna Berenika Miszczuk
Czasami potrzebujemy samotności, żeby przetrawić pewne sprawy, przegryźć je w sobie, przemielić i przeżuć, nieraz aż do mdłości. Ale kiedyś nadchodzi właściwy czas i trzeba wyjść z mrocznej jaskini, z tego cholernego gówna, w którym tkwiliśmy, i poszukać kogoś kto nas pokocha, trzeba być z kimś, bo przecież jesteśmy tylko ludźmi, nie mamy siły Boga, żeby radzić sobie samemu. Wszyscy kogoś potrzebujemy.
Augusta Docher
- [...]On nie zachowuje się normalnie [...] Wciąż myśli tylko o tym [przeklętym wozie].
- Czasem zdarza się tak ludziom, którzy nigdy nie mieli niczego zbyt wiele. [...] Może chodzić o samochód, dziewczynę, nieraz o karierę, instrument muzyczny albo niezdrową fascynacje jakąś osobą. [...] dobrzy ludzie mogą czasem ulec zaślepieniu i nie zawsze jest to ich wina. - 181 str.
Stephen King
Ursula K. Le Guin
Beleth był niesamowicie przystojny. Nie mogłam oderwać wzroku od jego klatki piersiowej. Zmierzwione włosy, tym razem nieułożone w misternego irokeza, opadały mu na czoło.
- Skup się na tym, co mówię, a nie na tym, jak wyglądam - zagrzmiał, ale już spokojniej.
W jego oczach zobaczyłam błysk rozbawienia.
- Znowu podsłuchujesz moje myśli - mruknęłam zła, że mnie przejrzał.
- Jak jesteś pijana, to w ogóle ich nie pilnujesz - stwierdził już spokojny i usiadł na brzegu łóżka, oddając mi poduszkę.
Katarzyna Berenika Miszczuk
Czasami potrzebujemy samotności, żeby przetrawić pewne sprawy, przegryźć je w sobie, przemielić i przeżuć, nieraz aż do mdłości. Ale kiedyś nadchodzi właściwy czas i trzeba wyjść z mrocznej jaskini, z tego cholernego gówna, w którym tkwiliśmy, i poszukać kogoś kto nas pokocha, trzeba być z kimś, bo przecież jesteśmy tylko ludźmi, nie mamy siły Boga, żeby radzić sobie samemu. Wszyscy kogoś potrzebujemy.
Augusta Docher
- [...]On nie zachowuje się normalnie [...] Wciąż myśli tylko o tym [przeklętym wozie].
- Czasem zdarza się tak ludziom, którzy nigdy nie mieli niczego zbyt wiele. [...] Może chodzić o samochód, dziewczynę, nieraz o karierę, instrument muzyczny albo niezdrową fascynacje jakąś osobą. [...] dobrzy ludzie mogą czasem ulec zaślepieniu i nie zawsze jest to ich wina. - 181 str.
Stephen King