miasto zwierciadeł (lub zwierciadlanych miraży) zmiecione będzie przez wiatr i wygnane z pamięci ludzi w chwili, kiedy Aureliano Babilonia skończy odcyfrowywać pergaminy, i że wszystko, co w nich spisano, niepowtarzalne jest od wieków i na wieki, bo tylko plemiona skazane na sto lat samotności nie mają już drugiej szansy na ziemi.
Gabriel García Márquez
- Co tutaj robisz, tak przy okazji?
- "Tutaj" w sensie w twojej sypialni czy "tutaj" jak w filozoficznym pytaniu o sens naszego pobytu na tej planecie? Jeśli pytasz mnie, czy życie to tylko kosmiczny przypadek, czy istnieje jakiś metaetyczny cel egzystencji, cóż, od wieków stanowi to wielką zagadkę. Prosty ontologiczny redukcjonizm jest błędnym podejściem, ale...
Cassandra Clare
Nie byłem w najlepszym nastroju. (…) Problemem nie było to, że ojciec Grigorij był egzorcystą – na to byłem przygotowany. (…) Problemem była wieś. Nie lubię wsi. Niektórzy ludzie idealizują wiejski żywot, wierząc, że jest na swój sposób bardziej << autentyczny >> niż życie w mieście. Ja tak nie uważam. Uważam, że życie na wsi to życie w biedzie, orka na ugorze, nuda i klaustrofobia. Nie chcę się zaprzyjaźniać z sąsiadami i ożenić z kuzynką. Lubię pić mleko z kartonu, a nie z wymiona. Lubię szkło, asfalt, beton i strzeliste ściany wieżowców. Lubię anonimowość. Lubię alienację. Lubię mroczne, cuchnące moczem uliczki zawalone śmieciami, w których seryjny zabójca czeka na ofiarę. A wsie, z tymi krowami, traktorami, uprawami… cóż, czuję się tym wszystkim zaniepokojony.
Daniel Kalder
Być może również miłość jest piękna właśnie dlatego, że ma w sobie dziką gwałtowność, której nie da się ujarzmić. Nie wiem. Wiem tylko, że namiętność potrafi zagarnąć się, tak jak tornado porywa domek z kart, pozostawiając po sobie zniszczenie. Albo też może cię ominąć, ponieważ wzniosłeś przeciw niej kamienny mur i postawiłeś zbrojne straże, żeby cię nie tknęła. Sztuką jest wpuścić ją do siebie, lecz nie pozwolić, by nas pokonała. Zrozumieć, że serce jest ogromne i bezkresne jak wszechświat, lecz jedno i drugie najlepiej poznamy ze stabilnego miejsca, w którym się znajdujemy, gdzie panuje grawitacja, a nasze stopy wciąż mocno wspierają się na ziemi.
Deb Caletti
Gabriel García Márquez
- Co tutaj robisz, tak przy okazji?
- "Tutaj" w sensie w twojej sypialni czy "tutaj" jak w filozoficznym pytaniu o sens naszego pobytu na tej planecie? Jeśli pytasz mnie, czy życie to tylko kosmiczny przypadek, czy istnieje jakiś metaetyczny cel egzystencji, cóż, od wieków stanowi to wielką zagadkę. Prosty ontologiczny redukcjonizm jest błędnym podejściem, ale...
Cassandra Clare
Nie byłem w najlepszym nastroju. (…) Problemem nie było to, że ojciec Grigorij był egzorcystą – na to byłem przygotowany. (…) Problemem była wieś. Nie lubię wsi. Niektórzy ludzie idealizują wiejski żywot, wierząc, że jest na swój sposób bardziej << autentyczny >> niż życie w mieście. Ja tak nie uważam. Uważam, że życie na wsi to życie w biedzie, orka na ugorze, nuda i klaustrofobia. Nie chcę się zaprzyjaźniać z sąsiadami i ożenić z kuzynką. Lubię pić mleko z kartonu, a nie z wymiona. Lubię szkło, asfalt, beton i strzeliste ściany wieżowców. Lubię anonimowość. Lubię alienację. Lubię mroczne, cuchnące moczem uliczki zawalone śmieciami, w których seryjny zabójca czeka na ofiarę. A wsie, z tymi krowami, traktorami, uprawami… cóż, czuję się tym wszystkim zaniepokojony.
Daniel Kalder
Być może również miłość jest piękna właśnie dlatego, że ma w sobie dziką gwałtowność, której nie da się ujarzmić. Nie wiem. Wiem tylko, że namiętność potrafi zagarnąć się, tak jak tornado porywa domek z kart, pozostawiając po sobie zniszczenie. Albo też może cię ominąć, ponieważ wzniosłeś przeciw niej kamienny mur i postawiłeś zbrojne straże, żeby cię nie tknęła. Sztuką jest wpuścić ją do siebie, lecz nie pozwolić, by nas pokonała. Zrozumieć, że serce jest ogromne i bezkresne jak wszechświat, lecz jedno i drugie najlepiej poznamy ze stabilnego miejsca, w którym się znajdujemy, gdzie panuje grawitacja, a nasze stopy wciąż mocno wspierają się na ziemi.
Deb Caletti