się rozkoszować kobietą, którą uważał za własną. Doświadczyła zachrypniętego męskiego śmiechu, gdy się z nią droczył, przebłysków najbardziej niesamowitej przyjemności i czułości, tak niesamowitej czułości.
Nalini Singh
Ludzie są dobrzy i źli, odważni i tchórzliwi, szlachetni i godni pogardy- mówiła Czarownica uśmiechając się wąskimi wargami na widok zdumienia w oczach Panienki.- A najdziwniejsze jest to, że najczęściej wszystkie te cechy naraz goszczą w jednym tylko człowieku. I dopiero wówczas jest on całością. Całością silną i słabą, godną szacunku i godną współczucia. taki właśnie jest człowiek. Wielki i mały jednocześnie.
Dorota Terakowska
To, co wówczas nam zgotowano, było dziełem wrogów; wtargnęli hordą na naszą ziemię, wtłoczyli nas w wagony bydlęce, wywieźli i wrzucili w lasy bagniste. I to była sprawa jasna. A wojna, która wybuchła między jednymi naszymi wrogami a drugimi, przynosiła powiew nadziei. Teraz natomiast, tu, w Polsce tak zwanej niepodległej, spotyka nas jeszcze coś znacznie gorszego. Prześladowcami już nie są ludzie w obcych szynelach, czy też chałatach, lecz sąsiedzi, Polacy. Zmusza się nas do czegoś, co było nam dobrze znane. Przez lata trzeba będzie udawać, że się nic nie rozumie, że właśnie wróg – to nasz najlepszy przyjaciel.
Czesław Jaroszyński
Nadzieja - pierzaste stworzenie -
Mości się w duszy na grzędzie -
Śpiewa piosenkę bez słów -
I zawsze śpiewać będzie-
Najslodsza - w nawałnicę -
Srogi sztorm musiałby się zerwać -
By spłoszyć małego ptaka,
Który tyłu rozgrzewał -
Słyszałam go w mroźnej krainie -
Na morzu obcym i głuchym -
Lecz nigdy, w największej potrzebie,
Nie prosił - mnie - o okruchy.
Emily Dickinson
Nalini Singh
Ludzie są dobrzy i źli, odważni i tchórzliwi, szlachetni i godni pogardy- mówiła Czarownica uśmiechając się wąskimi wargami na widok zdumienia w oczach Panienki.- A najdziwniejsze jest to, że najczęściej wszystkie te cechy naraz goszczą w jednym tylko człowieku. I dopiero wówczas jest on całością. Całością silną i słabą, godną szacunku i godną współczucia. taki właśnie jest człowiek. Wielki i mały jednocześnie.
Dorota Terakowska
To, co wówczas nam zgotowano, było dziełem wrogów; wtargnęli hordą na naszą ziemię, wtłoczyli nas w wagony bydlęce, wywieźli i wrzucili w lasy bagniste. I to była sprawa jasna. A wojna, która wybuchła między jednymi naszymi wrogami a drugimi, przynosiła powiew nadziei. Teraz natomiast, tu, w Polsce tak zwanej niepodległej, spotyka nas jeszcze coś znacznie gorszego. Prześladowcami już nie są ludzie w obcych szynelach, czy też chałatach, lecz sąsiedzi, Polacy. Zmusza się nas do czegoś, co było nam dobrze znane. Przez lata trzeba będzie udawać, że się nic nie rozumie, że właśnie wróg – to nasz najlepszy przyjaciel.
Czesław Jaroszyński
Nadzieja - pierzaste stworzenie -
Mości się w duszy na grzędzie -
Śpiewa piosenkę bez słów -
I zawsze śpiewać będzie-
Najslodsza - w nawałnicę -
Srogi sztorm musiałby się zerwać -
By spłoszyć małego ptaka,
Który tyłu rozgrzewał -
Słyszałam go w mroźnej krainie -
Na morzu obcym i głuchym -
Lecz nigdy, w największej potrzebie,
Nie prosił - mnie - o okruchy.
Emily Dickinson