mokasynach i ze złotymi spinkami w mankietach. Takie detale wiele mówią o człowieku. Sędzia wygląda, jakby urodził się już w garniturze i pod krawatem. Choćby maksymalnie popuścić wodze fantazji, nie sposób wyobrazić go sobie na golasa.
Pierre Lemaitre
W tej polskiej medycynie jest niestety tak, że wystarczy tytuł profesora, żeby wypowiadać się na każdy temat. To nic, że jestem specjalistą od jakichś rzadkich przypadków nowotworów układowych, przecież wiem, jak powinna funkcjonować polska onkologia jako całość, jak to powinno być zorganizowane, jaki powinien być sposób postępowania z każdym pacjentem. U nas onkologią zajmują się zbyt często specjaliści prowadzący badania kliniczne, tak zwani klinicyści, a nie ma ludzi, którzy podejmowaliby decyzje, patrząc z szerszej perspektywy. Poza tym wkurza mnie to przenikanie się środowiska medycznego z farmaceutycznym. Doskonale rozumiem, że przemysł farmaceutyczny to immanentna część całości, ale brakuje regulacji, obwarowań, które sprawiłyby, żeby nie dochodziło do konfliktów moralnych.
A o czym pan mówi? O szkoleniach na przykład?
Szkolenia i cała ta onkoturystyka to jest akurat wierzchołek góry lodowej. Chodzi mi o lobbing na rzecz niektórych leków robiony w sposób… bardzo mało etyczny, z wykorzystywaniem pacjentów. To budzi mój sprzeciw.
Tomasz Marzec
Pierre Lemaitre
W tej polskiej medycynie jest niestety tak, że wystarczy tytuł profesora, żeby wypowiadać się na każdy temat. To nic, że jestem specjalistą od jakichś rzadkich przypadków nowotworów układowych, przecież wiem, jak powinna funkcjonować polska onkologia jako całość, jak to powinno być zorganizowane, jaki powinien być sposób postępowania z każdym pacjentem. U nas onkologią zajmują się zbyt często specjaliści prowadzący badania kliniczne, tak zwani klinicyści, a nie ma ludzi, którzy podejmowaliby decyzje, patrząc z szerszej perspektywy. Poza tym wkurza mnie to przenikanie się środowiska medycznego z farmaceutycznym. Doskonale rozumiem, że przemysł farmaceutyczny to immanentna część całości, ale brakuje regulacji, obwarowań, które sprawiłyby, żeby nie dochodziło do konfliktów moralnych.
A o czym pan mówi? O szkoleniach na przykład?
Szkolenia i cała ta onkoturystyka to jest akurat wierzchołek góry lodowej. Chodzi mi o lobbing na rzecz niektórych leków robiony w sposób… bardzo mało etyczny, z wykorzystywaniem pacjentów. To budzi mój sprzeciw.
Tomasz Marzec