już nikogo kochać, nikomu służyć, nikomu pomagać. Taka samotność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości, ucieka od samego życia. Zamyka się w sobie.
Jan Twardowski
Istnieje wiele sposobów na zapalenie lampki „sprawdź mózg”, ale wiecie, co jest porąbane? Kierowca jej nie widzi. To tak, jakby lampka była umieszczona w uchwycie do napojów na tylnym siedzeniu, pod pustą puszką coli, która stoi tam od miesiąca. Nie widzi jej nikt oprócz pasażerów – i to też tylko pod warunkiem, że naprawdę jej szukają, albo dopiero wtedy, kiedy zrobi się tak jasna i tak gorąca, że stapia puszkę, a potem zapala się od niej cały samochód.
Neal Shusterman
Prawdziwym „przekleństwem” dla spowiedników są jednak ludzie o przeczulonych, nadwrażliwych sumieniach. Prym wiodą wśród nich członkinie kółek różańcowych i aktywistki Radia Maryja. Spowiadają się dosłownie ze wszystkiego, że np. „powąchały w piątek salceson”; „…23 razy powiedziały brzydkie słowo «kurcze»; „56 razy źle o kimś pomyślały”; a „raz nawet pomyliły się w różańcu…” itp.
Roman Kotliński
Wiesz, po twojej śmierci mama powiedziała mi coś bardzo ważnego. Powiedziała, że bardzo łatwo jest uczepić się drugiego człowieka. To znaczy wydaje nam się, że jest na świecie tylko jedna osoba, która do nas należy. A tak naprawdę nie tędy droga. Spotykamy wielu ludzi. Może nasza relacja z nimi nie zawsze wygląda tak, jakbyśmy sobie tego życzyli, ale jeśli pójdziemy na pewne ustępstwa, no wiesz… możemy mieć wokół siebie ich wszystkich.
John Corey Whaley
Jan Twardowski
Istnieje wiele sposobów na zapalenie lampki „sprawdź mózg”, ale wiecie, co jest porąbane? Kierowca jej nie widzi. To tak, jakby lampka była umieszczona w uchwycie do napojów na tylnym siedzeniu, pod pustą puszką coli, która stoi tam od miesiąca. Nie widzi jej nikt oprócz pasażerów – i to też tylko pod warunkiem, że naprawdę jej szukają, albo dopiero wtedy, kiedy zrobi się tak jasna i tak gorąca, że stapia puszkę, a potem zapala się od niej cały samochód.
Neal Shusterman
Prawdziwym „przekleństwem” dla spowiedników są jednak ludzie o przeczulonych, nadwrażliwych sumieniach. Prym wiodą wśród nich członkinie kółek różańcowych i aktywistki Radia Maryja. Spowiadają się dosłownie ze wszystkiego, że np. „powąchały w piątek salceson”; „…23 razy powiedziały brzydkie słowo «kurcze»; „56 razy źle o kimś pomyślały”; a „raz nawet pomyliły się w różańcu…” itp.
Roman Kotliński
Wiesz, po twojej śmierci mama powiedziała mi coś bardzo ważnego. Powiedziała, że bardzo łatwo jest uczepić się drugiego człowieka. To znaczy wydaje nam się, że jest na świecie tylko jedna osoba, która do nas należy. A tak naprawdę nie tędy droga. Spotykamy wielu ludzi. Może nasza relacja z nimi nie zawsze wygląda tak, jakbyśmy sobie tego życzyli, ale jeśli pójdziemy na pewne ustępstwa, no wiesz… możemy mieć wokół siebie ich wszystkich.
John Corey Whaley