na pół przepalonego żeliwnego piecyka, który emanował ciepło i światło. Nie pragnęliśmy już niczego innego, jak tylko żyć tak wiecznie, jakbyśmy wszystko dawno już sobie powiedzieli, jakbyśmy żyli razem od urodzenia i nigdy ani na chwilę nie rozłączali się.
Bohumil Hrabal
Gdybyśmy się pobrali, już zdążylibyśmy się znienawidzić. Ty masz duszę gospodyni domowej, choćbyś nie wiem jak goliła sobie głowę i farbowała włosy na różne kolory. A ja piję jak gąbka, lubię chadzać na dziwki, dni upływają mi na spaniu i dostaję pryszczy na samą myśl o pracy osiem godzin dziennie (...) teraz jest bardzo fajnie, ale nie zniósłbym twojego widoku jutro rano, kiedy wstanę na kacu jak jasna cholera i będę chciał tylko wypalić w spokoju skręta. Po pierwsze, nie pozwoliłabyś mi nawet wyrzygać się spokojnie na podłogę w sypialni. I uparłabyś się, żebym wsadził brudne ubranie do kosza, i zadręczałabyś mnie tym, że nie wykorzystuję swoich zdolności i zaniedbałem rodzinę, i kazałabyś mi zgolić wąsiki à la Errol Flyn, i pamiętać o twoich urodzinach, i martwić się o twoje orgazmy. To jest życie w parze. Możliwe, że ciebie to zachwyca, ale mnie nie. Jestem zdania, że każdy powinien się sam przejmować swoimi urodzinami i orgazmami, nie zawracając głowy bliźniemu.
Pablo Tusset
Bohumil Hrabal
Gdybyśmy się pobrali, już zdążylibyśmy się znienawidzić. Ty masz duszę gospodyni domowej, choćbyś nie wiem jak goliła sobie głowę i farbowała włosy na różne kolory. A ja piję jak gąbka, lubię chadzać na dziwki, dni upływają mi na spaniu i dostaję pryszczy na samą myśl o pracy osiem godzin dziennie (...) teraz jest bardzo fajnie, ale nie zniósłbym twojego widoku jutro rano, kiedy wstanę na kacu jak jasna cholera i będę chciał tylko wypalić w spokoju skręta. Po pierwsze, nie pozwoliłabyś mi nawet wyrzygać się spokojnie na podłogę w sypialni. I uparłabyś się, żebym wsadził brudne ubranie do kosza, i zadręczałabyś mnie tym, że nie wykorzystuję swoich zdolności i zaniedbałem rodzinę, i kazałabyś mi zgolić wąsiki à la Errol Flyn, i pamiętać o twoich urodzinach, i martwić się o twoje orgazmy. To jest życie w parze. Możliwe, że ciebie to zachwyca, ale mnie nie. Jestem zdania, że każdy powinien się sam przejmować swoimi urodzinami i orgazmami, nie zawracając głowy bliźniemu.
Pablo Tusset