wykryć to, czego podważyć się nie da.
Tadeusz Kotarbiński
Podbijemy was brzuchami naszych kobiet!
Jarosław Grzędowicz
Nie można być jednocześnie dobrym i złym. Można być dobrym i robić złe rzeczy albo być złym i robić dobre rzeczy, ale ma się tylko jedno prawdziwe ja, którego nie da się zmienić ani zamaskować.
Victoria Jenkins
Przyjaźń to samoistnie zjawisko, które nie wymaga pośrednictwa osób trzecich.
Haruki Murakami
Im mniej wiesz, tym łatwiej będzie ci żyć.
Orlando Figes
Jeżeli czyjekolwiek sumienie postanowi go zabić... to znaczy, że zapewne ma rację.
Michał Cholewa
Najmocniej zrani cie to, co kochasz najbardziej.
Nathan Hill
Wypijmy za kobiety. Kiedy nas kochają, wybaczają nam nawet zbrodnie! A kiedy nie, nie uznają nawet naszych cnót!
Sana Krasikov
- Tak przy okazji, to wszystko twoja wina! – rzuciłam oskarżycielsko i spiorunowałam go wzrokiem. – Odpowiadało mi, że cię nie lubię. Odpowiadało mi, że nikogo nie lubię. – Zasłoniłam twarz dłońmi. – A teraz jestem w środku tego wszystko i czuję się tak zagubiona, że trudno mi jasno myśleć. Ale wiem, że jesteś dla mnie ważny, chociaż nie wiem, co z tym zrobić. – Gdy zebrałam się na odwagę, żeby znowu na niego spojrzeć, uśmiechał się. – Na litość boską, nie musisz być taki zadowolony z siebie.
Kiera Cass
Tadeusz Kotarbiński
Podbijemy was brzuchami naszych kobiet!
Jarosław Grzędowicz
Nie można być jednocześnie dobrym i złym. Można być dobrym i robić złe rzeczy albo być złym i robić dobre rzeczy, ale ma się tylko jedno prawdziwe ja, którego nie da się zmienić ani zamaskować.
Victoria Jenkins
Przyjaźń to samoistnie zjawisko, które nie wymaga pośrednictwa osób trzecich.
Haruki Murakami
Im mniej wiesz, tym łatwiej będzie ci żyć.
Orlando Figes
Jeżeli czyjekolwiek sumienie postanowi go zabić... to znaczy, że zapewne ma rację.
Michał Cholewa
Najmocniej zrani cie to, co kochasz najbardziej.
Nathan Hill
Wypijmy za kobiety. Kiedy nas kochają, wybaczają nam nawet zbrodnie! A kiedy nie, nie uznają nawet naszych cnót!
Sana Krasikov
- Tak przy okazji, to wszystko twoja wina! – rzuciłam oskarżycielsko i spiorunowałam go wzrokiem. – Odpowiadało mi, że cię nie lubię. Odpowiadało mi, że nikogo nie lubię. – Zasłoniłam twarz dłońmi. – A teraz jestem w środku tego wszystko i czuję się tak zagubiona, że trudno mi jasno myśleć. Ale wiem, że jesteś dla mnie ważny, chociaż nie wiem, co z tym zrobić. – Gdy zebrałam się na odwagę, żeby znowu na niego spojrzeć, uśmiechał się. – Na litość boską, nie musisz być taki zadowolony z siebie.
Kiera Cass