szczerze mówiąc - niespecjalnie im szło zajmowanie się rolnictwem i opieką medyczną. Tak naprawdę kapłani i guru nigdy nie byli dobrzy w zaklinaniu deszczu, uzdrawianiu, prorokowaniu czy czarach. Ich biegłość sprowadzała się zawsze do interpretacji. Kapłan to nie ktoś, kto umie wykonać taniec deszczu i położyć kres suszy. Kapłan to ktoś, kto potrafi wytłumaczyć, dlaczego taniec deszczu nie przyniósł spodziewanego skutku i dlaczego nadal musimy wierzyć w swego boga, mimo że wydaje się głuchy na wszelkie nasze modły.
Yuval Noah Harari
I don’t care what anyone else says about you,” I tell him. “I think you’re a good person.”
Warner is blinking fast now. I can hear him breathing.
In and out.
Unevenly.
He says nothing.
“Do you . . . believe me?” I ask after a moment. “Can you sense that I’m telling the truth? That I really mean it?”
Warner’s hands are clenched around the steering wheel. His knuckles are white.
He nods.
Just once.
Tahereh Mafi
wierzyć - to znaczy nawet się nie pytać
jak długo jeszcze mamy iść po ciemku.
Jan Twardowski
Zamość. Twierdza otoczona rowami
Urodził się w Zamościu i mieszkał w tym mieście ponad 35 lat. Miał wielki talent pisarski i niezwykłą, poetycką wyobraźnię. Icchok Lejb Perec jest uważany za klasyka żydowskiej literatury. Zdobył międzynarodową sławę.
„Miasteczko gdzie mieszkali moi rodzice i gdzie spędziłem dzieciństwo w ubraniach szytych przez lwowskich i krakowskich krawców, było twierdzą otoczoną rowami, wodą, wałami i wysokimi murami” – pisał Icchok Lejb Perec w swoim opowiadaniu pt. „Czasy mesjasza”. – „Na wałach stały armaty, żołnierze uzbrojeni w karabiny, strzegli ich maszerując tam i z powrotem poważnie w milczeniu”.
Bogdan Nowak
Nie, to doprawdy obojętne, tyle że patrząc na stojak z młotkami, z których jednego brakowało, ulegał swoistej fascynacji. Przyłapał się na myśli o dźwięku, z jakim obuch młotka uderza w drewnianą kulę. Miły, typowo letni odgłos. Widok kuli toczącej się po
(Kość. Krew.)
żwirze wywołuje obrazy
(Kość. Krew.)
mrożonej herbaty, bujanych kanap ogrodowych, pań w białych, słomkowych kapeluszach, bzykających komarów i
(niegrzeczni mali chłopcy, którzy nie trzymają się reguł gry)
wszystkich tych rzeczy.
Stephen King
Yuval Noah Harari
I don’t care what anyone else says about you,” I tell him. “I think you’re a good person.”
Warner is blinking fast now. I can hear him breathing.
In and out.
Unevenly.
He says nothing.
“Do you . . . believe me?” I ask after a moment. “Can you sense that I’m telling the truth? That I really mean it?”
Warner’s hands are clenched around the steering wheel. His knuckles are white.
He nods.
Just once.
Tahereh Mafi
wierzyć - to znaczy nawet się nie pytać
jak długo jeszcze mamy iść po ciemku.
Jan Twardowski
Zamość. Twierdza otoczona rowami
Urodził się w Zamościu i mieszkał w tym mieście ponad 35 lat. Miał wielki talent pisarski i niezwykłą, poetycką wyobraźnię. Icchok Lejb Perec jest uważany za klasyka żydowskiej literatury. Zdobył międzynarodową sławę.
„Miasteczko gdzie mieszkali moi rodzice i gdzie spędziłem dzieciństwo w ubraniach szytych przez lwowskich i krakowskich krawców, było twierdzą otoczoną rowami, wodą, wałami i wysokimi murami” – pisał Icchok Lejb Perec w swoim opowiadaniu pt. „Czasy mesjasza”. – „Na wałach stały armaty, żołnierze uzbrojeni w karabiny, strzegli ich maszerując tam i z powrotem poważnie w milczeniu”.
Bogdan Nowak
Nie, to doprawdy obojętne, tyle że patrząc na stojak z młotkami, z których jednego brakowało, ulegał swoistej fascynacji. Przyłapał się na myśli o dźwięku, z jakim obuch młotka uderza w drewnianą kulę. Miły, typowo letni odgłos. Widok kuli toczącej się po
(Kość. Krew.)
żwirze wywołuje obrazy
(Kość. Krew.)
mrożonej herbaty, bujanych kanap ogrodowych, pań w białych, słomkowych kapeluszach, bzykających komarów i
(niegrzeczni mali chłopcy, którzy nie trzymają się reguł gry)
wszystkich tych rzeczy.
Stephen King