którzy mi pomagali i bez wątpienia mogłem nazwać ich moimi przyjaciółmi.
Xulio Ricardo Trigo
(Stalin) Zrobimy co będziemy chcieli.
Jonathan Fenby
Być może największym ze zmartwień jest to, że pewnego dnia zda sobie sprawę, iż wszystkie zmartwienia sprowadzają się do jednego - do pragnienia, aby kiedyś przestać się martwić.
Justin Cronin
Finowie marzą o posiadaniu ziemi bez żadnych sąsiadów w pobliżu, najlepiej blisko sklepów i usług, optymalnie w centrum Helsinek.
Tarja Moles
Jezus uczył, żeby wcale nie przysięgać, ani na niebo, ani na ziemię. Co może bardziej podważać jego przesłanie niż religia żyjąca z przysiąg i zobowiązań?
Tadeusz Bartoś
Przyszłość zawsze niesie nadzieję i to jest jej największa zaleta.
Virginia Cleo Andrews
Ciocia Ola była prawdziwym tygrysem i miała nawet więcej siły niż tygrys. Opiekowała się aż setką różnych dzieci i to wcale nie swoich rodzonych, tylko takich, które pogubiły się na wojnie.
Joanna Papuzińska
Być może to tylko zbieg okoliczności, ale czy takie naprawdę istnieją...?
Anna Jurewicz
- Zawsze się zastanawiałam, jakim trzeba być człowiekiem, żeby szpiegować przeciwko współpracownikom- odpadła Kathrin z pogardą mieszającą się z odrazą.- Teraz już wiem. Trzeba być żałosnym i pamiętliwym intrygantem z kompleksem niższości. Czyli w skrócie, trzeba być odrażającą świnią.
Nele Neuhaus
Xulio Ricardo Trigo
(Stalin) Zrobimy co będziemy chcieli.
Jonathan Fenby
Być może największym ze zmartwień jest to, że pewnego dnia zda sobie sprawę, iż wszystkie zmartwienia sprowadzają się do jednego - do pragnienia, aby kiedyś przestać się martwić.
Justin Cronin
Finowie marzą o posiadaniu ziemi bez żadnych sąsiadów w pobliżu, najlepiej blisko sklepów i usług, optymalnie w centrum Helsinek.
Tarja Moles
Jezus uczył, żeby wcale nie przysięgać, ani na niebo, ani na ziemię. Co może bardziej podważać jego przesłanie niż religia żyjąca z przysiąg i zobowiązań?
Tadeusz Bartoś
Przyszłość zawsze niesie nadzieję i to jest jej największa zaleta.
Virginia Cleo Andrews
Ciocia Ola była prawdziwym tygrysem i miała nawet więcej siły niż tygrys. Opiekowała się aż setką różnych dzieci i to wcale nie swoich rodzonych, tylko takich, które pogubiły się na wojnie.
Joanna Papuzińska
Być może to tylko zbieg okoliczności, ale czy takie naprawdę istnieją...?
Anna Jurewicz
- Zawsze się zastanawiałam, jakim trzeba być człowiekiem, żeby szpiegować przeciwko współpracownikom- odpadła Kathrin z pogardą mieszającą się z odrazą.- Teraz już wiem. Trzeba być żałosnym i pamiętliwym intrygantem z kompleksem niższości. Czyli w skrócie, trzeba być odrażającą świnią.
Nele Neuhaus