z zarostem, w cuchnących oparach wypitych wieczorem Marsjan. Ja nie, ja mogę przestać w każdej chwili. Noce przespane przez niego i Wendy w osobnych łóżkach. Słuchaj, świetnie się czuję. Wgniecione zderzaki. Na pewno mogę prowadzić. Łzy wylewane przez nią zawsze w łazience. Czujne spojrzenia kolegów na każdym przyjęciu z alkoholem, choćby z winem. Powolne uprzytamnianie sobie, że jet tematem rozmów. Świadomość, że z jego maszyny do pisania nie schodzi na ogół nic prócz czystego papieru, który w końcu zgnieciony w kulę wędruje do kosza na śmiecie.
Stephen King
- Jako tako. Chociaż przez chwilę sytuacja rysowała się naprawdę groźnie. Jednak Malcom podał mu silny środek nasenny, żeby spowolnić działanie trucizny.
Zdecydowanie brzmiało to lepiej, niż gdyby powiedział "Malcolm o mało go nie zabił" albo "Malcolm musiał doprowadzić go pod samą granicę życia i śmierci, stawiając wszystko na jedną kartę".
John Flanagan
Pchła Irena pyta, czy nie
znalazłoby się dla niej miejsce
w naszej Dolinie. Jest wyjątkowo
uparta i natarczywa. Tylko w zeszłym
tygodniu przysłała szesnaście
listów.
Konrad Jaskólski
Nie poznam cię z milczenia, jak nie znam cię z imienia,
Milczenie bywa wieczne, a imię czas odmienia.
Jan Brzechwa
Kiedy patrzę na wszystkie dziedziny życia, których dotykam, widzę, że wszędzie wkradła się straszliwa nerwowość. I to naprawdę w tej chwili przeważa nad spokojem. Młodzi ludzie tracą pracę, ledwo sobie radzą, inni są bardzo bogaci... Jest dużo nerwów i zawiści.
Anna Dymna.
Leon Knabit OSB
Stephen King
- Jako tako. Chociaż przez chwilę sytuacja rysowała się naprawdę groźnie. Jednak Malcom podał mu silny środek nasenny, żeby spowolnić działanie trucizny.
Zdecydowanie brzmiało to lepiej, niż gdyby powiedział "Malcolm o mało go nie zabił" albo "Malcolm musiał doprowadzić go pod samą granicę życia i śmierci, stawiając wszystko na jedną kartę".
John Flanagan
Pchła Irena pyta, czy nie
znalazłoby się dla niej miejsce
w naszej Dolinie. Jest wyjątkowo
uparta i natarczywa. Tylko w zeszłym
tygodniu przysłała szesnaście
listów.
Konrad Jaskólski
Nie poznam cię z milczenia, jak nie znam cię z imienia,
Milczenie bywa wieczne, a imię czas odmienia.
Jan Brzechwa
Kiedy patrzę na wszystkie dziedziny życia, których dotykam, widzę, że wszędzie wkradła się straszliwa nerwowość. I to naprawdę w tej chwili przeważa nad spokojem. Młodzi ludzie tracą pracę, ledwo sobie radzą, inni są bardzo bogaci... Jest dużo nerwów i zawiści.
Anna Dymna.
Leon Knabit OSB