usteczkach zalśniły ząbki bielutkie jak perełki. - Tak bez muzyki? - Głos miała jak srebrny dzwoneczek… Poprośmy Marka, żeby włączył magnetofon! A potem… - spojrzała na niego powłóczyście. Wstała i podeszła, uśmiechając się. Nagle zamarła i zatrzymała się w pół kroku, jakby trafiła na niewidzialny mur. - Wiesz co - westchnęła. - Jednak sobie nie pofiglujemy. - Dlaczego? - omal się nie rozpłakał. Przecież jestem miły, przystojny, elokwentny… Jesteś katolikiem, z punktu widzenia twojej religii sypianie z dziewczętami bez ślubu to grzech. Nie chcę, żebyś miał potem wyrzuty sumienia. - Ale ja… A, to! - domyślił się i ściągnął pospiesznie łańcuszek z krzyżykiem. - Tak tylko dla picu noszę. Rzucił krucyfiks na parapet, aż zabrzęczało.
Andrzej Pilipiuk
Wszyscy odczuwamy strach przed nieznanym.
Donato Carrisi
Niedzielna praca w gówno się obraca.
Anna Kleiber
(...) obowiązek nie jest serdecznym towarzyszem...
Anne Bishop
Kiedy buda nie ma nawet stojaka na rowery, od razu wiadomo, że rządzą nią nadęte sukinsyny.
Francesca Zappia
Leżę. I jest ze mną on, ten wróg mój, co bywa przyjacielem - ból. Tyle wiem, że leżę, a na mnie leży ból.
Wojciech Kuczok
I wtedy mógłbym rzec: trwaj chwilo,
o chwilo, jesteś piękną!
Czyny dni moich czas przesilą,
u wrót wieczności klękną.
W przeczuciu szczęścia, w radosnym zachwycie,
stanąłem oto już na życia szczycie!
Johann Wolfgang von Goethe
Andrzej Pilipiuk
Wszyscy odczuwamy strach przed nieznanym.
Donato Carrisi
Niedzielna praca w gówno się obraca.
Anna Kleiber
(...) obowiązek nie jest serdecznym towarzyszem...
Anne Bishop
Kiedy buda nie ma nawet stojaka na rowery, od razu wiadomo, że rządzą nią nadęte sukinsyny.
Francesca Zappia
Leżę. I jest ze mną on, ten wróg mój, co bywa przyjacielem - ból. Tyle wiem, że leżę, a na mnie leży ból.
Wojciech Kuczok
I wtedy mógłbym rzec: trwaj chwilo,
o chwilo, jesteś piękną!
Czyny dni moich czas przesilą,
u wrót wieczności klękną.
W przeczuciu szczęścia, w radosnym zachwycie,
stanąłem oto już na życia szczycie!
Johann Wolfgang von Goethe