i emocjonalnej, lecz ten, którego dusza jest silna i nienaruszona, nie stanie się niczyją ofiarą.
Sarah A. Denzil
Człowieka nie ocenia się po tym, ile razy upada. Ważne jest, ile razy się podnosi.
Harlan Coben
Odwracam się i widzę kilka nowych twarzy, które idą w naszą stronę. Jeśli ja ich nie znam, oni nie znają mnie, więc nie mogą wiedzieć, dlaczego to dla mnie takie trudne, dlaczego nie potrafię przekręcić tej przeklętej gałki i wejść. Bo nie znają naszej historii”.
Adam Silvera
O tym, kim jesteś, decydują twoje czyny, a nie to, co inni o tobie sądzą.
Jay Kristoff
Kiedy kobiety mordowały, robiły to najczęściej po to, żeby się uwolnić i zakończyć cierpienie nie do zniesienia. Natomiast mężczyźni mordowali ze złości, zazdrości albo strachu, że zostaną opuszczeni.
Nele Neuhaus
Dziewięć dziesiątych naszej obecnej literatury nie ma innego celu, jak wyciągnąć kilka talarów z kieszeni publiczności: dla jego osiągnięcia mocno sprzysiężyli się ze sobą autor, wydawca i recenzent. [...] wyćwiczyli w czytaniu przez wszystkich odbiorców jednego i tego samego, mianowicie najnowszych książek, aby w swych kręgach mieli oni temat do konwersacji: do tego bowiem celu służą marne powieści i im podobne produkcje.
Cóż jednak może być nędzniejszego nad los takiej beletrystycznej publiczności, która czuje się w obowiązku czytać zawsze najnowsze pisma w najwyższym stopniu pospolitych głów, piszących dla pieniędzy i stąd obecnych stale w wielkiej liczbie, a za to tylko z nazwiska znać dzieła rzadkich i górujących duchów wszelkich epok i krajów!
Arthur Schopenhauer
Sarah A. Denzil
Człowieka nie ocenia się po tym, ile razy upada. Ważne jest, ile razy się podnosi.
Harlan Coben
Odwracam się i widzę kilka nowych twarzy, które idą w naszą stronę. Jeśli ja ich nie znam, oni nie znają mnie, więc nie mogą wiedzieć, dlaczego to dla mnie takie trudne, dlaczego nie potrafię przekręcić tej przeklętej gałki i wejść. Bo nie znają naszej historii”.
Adam Silvera
O tym, kim jesteś, decydują twoje czyny, a nie to, co inni o tobie sądzą.
Jay Kristoff
Kiedy kobiety mordowały, robiły to najczęściej po to, żeby się uwolnić i zakończyć cierpienie nie do zniesienia. Natomiast mężczyźni mordowali ze złości, zazdrości albo strachu, że zostaną opuszczeni.
Nele Neuhaus
Dziewięć dziesiątych naszej obecnej literatury nie ma innego celu, jak wyciągnąć kilka talarów z kieszeni publiczności: dla jego osiągnięcia mocno sprzysiężyli się ze sobą autor, wydawca i recenzent. [...] wyćwiczyli w czytaniu przez wszystkich odbiorców jednego i tego samego, mianowicie najnowszych książek, aby w swych kręgach mieli oni temat do konwersacji: do tego bowiem celu służą marne powieści i im podobne produkcje.
Cóż jednak może być nędzniejszego nad los takiej beletrystycznej publiczności, która czuje się w obowiązku czytać zawsze najnowsze pisma w najwyższym stopniu pospolitych głów, piszących dla pieniędzy i stąd obecnych stale w wielkiej liczbie, a za to tylko z nazwiska znać dzieła rzadkich i górujących duchów wszelkich epok i krajów!
Arthur Schopenhauer