jak reagujemy na ten strach. Tchórze uciekają. Mężczyźni stają do walki.
Emma Chase
...wiem, że mogę wszystko. Bo niemożliwe nie istnieje.
Martyna Wojciechowska
Idąc środkiem korytarza w białej koszuli, uśmiechał się tajemniczo do mijanych pacjentów i ich opiekunów. Kłaniał się im. Czuł się jak Judasz, który ma świadomość misji. Nie był zdrajcą, leczy tym, który jest konieczny, aby dzieło się dokonało. Wtedy było to Zmartwychwstanie. Teraz będzie to odrodzenie gatunku ludzkiego. Oczyszczenie go. Nowy człowiek. Starannie stworzony. Bez wad. Doskonały.
Tomasz Białkowski
Niezależnie od tego, o czym marzysz, rób wszystko, by te marzenia zrealizować.
Richard Branson
Siedział w swoim pokoju i ciągle się decydował, bo przecież życie się nie skończyło, życie mimo wszystko trwało nadal, co samo w sobie umożliwiało pojawienie się wątpliwości. Właśnie w tym momencie Jokum zrozumiał, że jedynie śmierć jest decyzją ostateczną, wszystko zaś, co przychodzi wcześniej, to wątpliwości, więc trzeba dokonywać wyborów.
Lars Saabye Christensen
Uwaga – odezwał się Nicky, który siedział obok Jess. – Próba ucieczki z więzienia.
– Co?
Nicky pomachał długopisem.
– Musi pan zapakować więźniów z powrotem do celi.
Pan Nicholls wlepił w niego wzrok, po czym zwrócił się do Jess, jakby chciał powiedzieć:
„Twój syn zwariował”.
Oczy Jess podążyły w dół za spojrzeniem Nicky’ego, a potem błyskawicznie w inną stronę.
– O Boże.
Pan Nicholls zmarszczył brwi.
– Co „o Boże”?
– Mogłeś przynajmniej zaprosić mnie najpierw na kolację – stwierdziła Jess, zabierając się
do sprzątania po śniadaniu. Czuła, jak uszy jej różowieją.
– O. – Pan Nicholls spojrzał w dół i się poprawił. – Przepraszam. No tak. Dobrze. – Wstał
i ruszył w stronę łazienki. – Czy przysługuje mi jeszcze jeden prysznic?
Jojo Moyes
Emma Chase
...wiem, że mogę wszystko. Bo niemożliwe nie istnieje.
Martyna Wojciechowska
Idąc środkiem korytarza w białej koszuli, uśmiechał się tajemniczo do mijanych pacjentów i ich opiekunów. Kłaniał się im. Czuł się jak Judasz, który ma świadomość misji. Nie był zdrajcą, leczy tym, który jest konieczny, aby dzieło się dokonało. Wtedy było to Zmartwychwstanie. Teraz będzie to odrodzenie gatunku ludzkiego. Oczyszczenie go. Nowy człowiek. Starannie stworzony. Bez wad. Doskonały.
Tomasz Białkowski
Niezależnie od tego, o czym marzysz, rób wszystko, by te marzenia zrealizować.
Richard Branson
Siedział w swoim pokoju i ciągle się decydował, bo przecież życie się nie skończyło, życie mimo wszystko trwało nadal, co samo w sobie umożliwiało pojawienie się wątpliwości. Właśnie w tym momencie Jokum zrozumiał, że jedynie śmierć jest decyzją ostateczną, wszystko zaś, co przychodzi wcześniej, to wątpliwości, więc trzeba dokonywać wyborów.
Lars Saabye Christensen
Uwaga – odezwał się Nicky, który siedział obok Jess. – Próba ucieczki z więzienia.
– Co?
Nicky pomachał długopisem.
– Musi pan zapakować więźniów z powrotem do celi.
Pan Nicholls wlepił w niego wzrok, po czym zwrócił się do Jess, jakby chciał powiedzieć:
„Twój syn zwariował”.
Oczy Jess podążyły w dół za spojrzeniem Nicky’ego, a potem błyskawicznie w inną stronę.
– O Boże.
Pan Nicholls zmarszczył brwi.
– Co „o Boże”?
– Mogłeś przynajmniej zaprosić mnie najpierw na kolację – stwierdziła Jess, zabierając się
do sprzątania po śniadaniu. Czuła, jak uszy jej różowieją.
– O. – Pan Nicholls spojrzał w dół i się poprawił. – Przepraszam. No tak. Dobrze. – Wstał
i ruszył w stronę łazienki. – Czy przysługuje mi jeszcze jeden prysznic?
Jojo Moyes