Wiesz, dlaczego przyszedłem życzyć ci wszystkiego najlepszego, kiedy miałaś piętnaście lat? Dlatego, że
uwielbiałem w tobie wszystko tak samo mocno wtedy jak i teraz - wyszeptał, dając jej słowa, ponieważ ich potrzebowała, i ponieważ sprawił, że płakała. Nie było na to żadnego wytłumaczenia. - Nie było w tym niczego seksualnego - byłaś jeszcze za młoda. To był po prostu taki ścisk w mojej klatce piersiowej. Za każdym razem, kiedy się uśmiechałaś, mój świat się rozświetlał. Wszystko, czego pragnąłem, to ciągle dawać ci powody do uśmiechu. W dniu, w którym dotarło do mnie, że jesteś moją wybranką, omal nie umarłem ze szczęścia. Więc nie waż się nigdy mówić, że cię nie kocham, albo, że cię nie chcę. Wybieram ciebie.
Nalini Singh
- No dobrze. Od czego by tu zacząć? Może… Widziałaś moją autostrzykawkę. To na wypadek, gdyby użądliła mnie pszczoła. Jestem silnie uczulony.
(…) – Gansey! Jesteśmy za miastem. Tu żyją pszczoły! – wykrzyczała zdenerwowana.
(…) – Po prostu machaj swoim kijem i wszystko będzie w porządku.
Maggie Stiefvater
- A, zapomniałbym - powiedział po chwili, raz jeszcze spoglądając w lusterko. Tak jak się spodziewał, złudzenie minęło. - Twoi mili goście zostawili ci niespodziankę. Pod moim siedzeniem jest czarna walizka.
Rosie sięgnęła po nią i otworzyła. Zaparło jej dech. - Ile tego jest? - wykrztusiła. - W sam raz, byś zaprosiła mnie na obiad, nie uważasz? Sądzę, że najwyższy czas coś zjeść. Odwrócił się i spojrzał na Johny’ego. - Masz na coś ochotę, partnerze? - Hamburgera wielkiego jak cały stan - zawołał chłopiec, rozkładając ręce. - Jak Teksas? Mam nadzieję, że będą mieli dość keczupu.
Jakub Ćwiek
Najważniejszym nawykiem (…), jaki trzeba zdobyć w ciągu życia, jest pogodzenie się ze zmiennością wszystkiego. W życiu tylko zmienność się liczy, ma sens. Nic nie jest nam dane na dłużej, wciąż się dźwigamy i upadamy, wciąż się witamy i żegnamy, i jeżeli tego wszystkiego nie można przy sobie zatrzymać, należy zdobyć przynajmniej umiejętność niebuntowania się przeciw nietrwałości, zmienności. (…) Życie pragnie nas unicestwić, ale my oddajemy mu najcięższy cios – istniejąc. Mimo wszystko istniejąc. Dokąd starcza nam sił i cierpliwości do tej ustawicznej szamotaniny – dotąd zwyciężamy.
Mariusz Szczygieł
Nalini Singh
- No dobrze. Od czego by tu zacząć? Może… Widziałaś moją autostrzykawkę. To na wypadek, gdyby użądliła mnie pszczoła. Jestem silnie uczulony.
(…) – Gansey! Jesteśmy za miastem. Tu żyją pszczoły! – wykrzyczała zdenerwowana.
(…) – Po prostu machaj swoim kijem i wszystko będzie w porządku.
Maggie Stiefvater
- A, zapomniałbym - powiedział po chwili, raz jeszcze spoglądając w lusterko. Tak jak się spodziewał, złudzenie minęło. - Twoi mili goście zostawili ci niespodziankę. Pod moim siedzeniem jest czarna walizka.
Rosie sięgnęła po nią i otworzyła. Zaparło jej dech. - Ile tego jest? - wykrztusiła. - W sam raz, byś zaprosiła mnie na obiad, nie uważasz? Sądzę, że najwyższy czas coś zjeść. Odwrócił się i spojrzał na Johny’ego. - Masz na coś ochotę, partnerze? - Hamburgera wielkiego jak cały stan - zawołał chłopiec, rozkładając ręce. - Jak Teksas? Mam nadzieję, że będą mieli dość keczupu.
Jakub Ćwiek
Najważniejszym nawykiem (…), jaki trzeba zdobyć w ciągu życia, jest pogodzenie się ze zmiennością wszystkiego. W życiu tylko zmienność się liczy, ma sens. Nic nie jest nam dane na dłużej, wciąż się dźwigamy i upadamy, wciąż się witamy i żegnamy, i jeżeli tego wszystkiego nie można przy sobie zatrzymać, należy zdobyć przynajmniej umiejętność niebuntowania się przeciw nietrwałości, zmienności. (…) Życie pragnie nas unicestwić, ale my oddajemy mu najcięższy cios – istniejąc. Mimo wszystko istniejąc. Dokąd starcza nam sił i cierpliwości do tej ustawicznej szamotaniny – dotąd zwyciężamy.
Mariusz Szczygieł