W rozmowie posługiwała się swego rodzaju szyfrem, zmuszając słuchacza, by nieustannie weryfikował tok
myślenia. O ptakach mówiła ,,pierzaste kwiaty", o rybach - ,,naczynia". Zamiast ,,wiatr wieje", wołała ,,bogowie kichają". Kwiaty nazywała ,,osiadłymi motylami", zwierzęta - ,,czworonogami w wielobarwnych płaszczach", sen - ,,spotkanie z Morfeuszem", umieranie - ,,przepłynięciem Lete". Czytała wszystko, co wpadło jej w ręce, znała całą literaturę hiszpańską, od Cyda po Unamuna. Sporo wiedziała o filozofii, studiowała zarówno starożytnych Greków, jak i współczesnych Niemców oraz doktryny Wschodu.
Barbara Mujica
Nie trzeba zaraz tyle ie wychwalać póki się nie przezna wszystkiego ich życia, a potem, wedle tego, co się odkryło, trzeba ie chwalić abo hańbić; bowiem biała głowa, kiedy to weźmie się na rozum, iest straszliwie przebiegła... Owo będąc tak przebiegłą, umie tak dobrze oczarować y oczy y myśli męskie, iż nieiedną weźmie się za niewiastę stateczną a zakamieniałą w cnocie, a to będzie szczyra kurwa, y będzie prowadzić swą grę tak bystro a tak kryiomo, iż nikt nic nie uzna."
(Brantome, tłum. Boy-Żeleński)
Waldemar Łysiak
- Brak kontroli - często słyszała od swojej mamy. - Musisz, córeczko, kontrolować to, co się da, a bacznie i z dystansu przyglądać się sprawom i ludziom, nad którymi nie możesz mieć kontroli. Właśnie dlatego teraz cierpisz: zgubiła cię twoja własna ufność w ludzi i w to, co przyniesie ci los. Tak nie można. Kiedy myślisz, przewidujesz, kontrolujesz siebie, swoje emocje i ludzi, to nie dopuścisz do sytuacji, w której cię zranią. Bo inni ranią nas tylko za naszym cichym przyzwoleniem.
Marta Grzebuła
-A ty znalazłeś kogoś?
To pytanie sprawiało ból. Już sama myśl o Dominiku z jakąś inną kobietą... Ale musiała wiedzieć. Nerwowo splatała dłonie.
-Nie, jakbym mógł zrobić coś takiego? Ktoś, kto raz został zauroczony przez Villemo, nikogo poza nią nie widzi.
-Pięknie to powiedziałeś - westchnęła Villemo.
Margit Sandemo
Barbara Mujica
Nie trzeba zaraz tyle ie wychwalać póki się nie przezna wszystkiego ich życia, a potem, wedle tego, co się odkryło, trzeba ie chwalić abo hańbić; bowiem biała głowa, kiedy to weźmie się na rozum, iest straszliwie przebiegła... Owo będąc tak przebiegłą, umie tak dobrze oczarować y oczy y myśli męskie, iż nieiedną weźmie się za niewiastę stateczną a zakamieniałą w cnocie, a to będzie szczyra kurwa, y będzie prowadzić swą grę tak bystro a tak kryiomo, iż nikt nic nie uzna."
(Brantome, tłum. Boy-Żeleński)
Waldemar Łysiak
- Brak kontroli - często słyszała od swojej mamy. - Musisz, córeczko, kontrolować to, co się da, a bacznie i z dystansu przyglądać się sprawom i ludziom, nad którymi nie możesz mieć kontroli. Właśnie dlatego teraz cierpisz: zgubiła cię twoja własna ufność w ludzi i w to, co przyniesie ci los. Tak nie można. Kiedy myślisz, przewidujesz, kontrolujesz siebie, swoje emocje i ludzi, to nie dopuścisz do sytuacji, w której cię zranią. Bo inni ranią nas tylko za naszym cichym przyzwoleniem.
Marta Grzebuła
-A ty znalazłeś kogoś?
To pytanie sprawiało ból. Już sama myśl o Dominiku z jakąś inną kobietą... Ale musiała wiedzieć. Nerwowo splatała dłonie.
-Nie, jakbym mógł zrobić coś takiego? Ktoś, kto raz został zauroczony przez Villemo, nikogo poza nią nie widzi.
-Pięknie to powiedziałeś - westchnęła Villemo.
Margit Sandemo