miesza dwa odrębne pojęcia - teologię i etykę - które ludzkość już w zamierzchłej przeszłości potrafiła rozróżniać, lecz ponieważ Angel mało z nią mówił na ten temat, a ona sama nie miała dostatecznego wykształcenia i powodowała się raczej uczuciem niż rozumem, dlatego w dyskusji nie umiała dać sobie rady.
Thomas Hardy
Często przypomina mi się rada Grahama Greene’a z Podróży z moją ciotką, gdzie ciotka Agatha poucza, żeby na każde wezwanie do zapłaty odpowiadać pismem zaczynającym się od słów: „W związku z wysłanym przeze mnie do państwa listem z dnia siedemnastego lipca…”. Oczywiście żadnego listu z datą siedemnastego lipca nie było. Takie pismo jednak powoduje poważny, niemal nieskończony zamęt w obozie wroga.
Caitlin Moran
Wy, Europejczycy, gardzicie Afryką i Azją
nazywacie nas, zdaje się, barbarzyńcami,
ale kiedy zwabieni żądzą i chciwością
najeżdżacie nasze kraje,
wtedy bez litości łupicie, torturujecie, mordujecie.
I kto wtedy jest barbarzyńcą?
Kim wtedy jesteście o Grecy,
tak dumni ze swojej kultury?
Jean-Paul Sartre
Kiedy wychodziliśmy z sali gimnastycznej, otoczyli nas starsi uczniowie, pytając: "To wy?" - a ja tylko uśmiechałem się i odpowiadałem, że nie, (...). Numer był dziełem tylko i wyłącznie Alaski. "Numery mają to do siebie", powiedziała mi kiedyś, "że najtrudniej potem jest się do nich przyznać". Ale ja mogłem się teraz przyznawać w jej imieniu. I kiedy zbierałem się do wyjścia, mówiłem każdemu zainteresowanemu: "To nie my. To Alaska".
John Green
Thomas Hardy
Często przypomina mi się rada Grahama Greene’a z Podróży z moją ciotką, gdzie ciotka Agatha poucza, żeby na każde wezwanie do zapłaty odpowiadać pismem zaczynającym się od słów: „W związku z wysłanym przeze mnie do państwa listem z dnia siedemnastego lipca…”. Oczywiście żadnego listu z datą siedemnastego lipca nie było. Takie pismo jednak powoduje poważny, niemal nieskończony zamęt w obozie wroga.
Caitlin Moran
Wy, Europejczycy, gardzicie Afryką i Azją
nazywacie nas, zdaje się, barbarzyńcami,
ale kiedy zwabieni żądzą i chciwością
najeżdżacie nasze kraje,
wtedy bez litości łupicie, torturujecie, mordujecie.
I kto wtedy jest barbarzyńcą?
Kim wtedy jesteście o Grecy,
tak dumni ze swojej kultury?
Jean-Paul Sartre
Kiedy wychodziliśmy z sali gimnastycznej, otoczyli nas starsi uczniowie, pytając: "To wy?" - a ja tylko uśmiechałem się i odpowiadałem, że nie, (...). Numer był dziełem tylko i wyłącznie Alaski. "Numery mają to do siebie", powiedziała mi kiedyś, "że najtrudniej potem jest się do nich przyznać". Ale ja mogłem się teraz przyznawać w jej imieniu. I kiedy zbierałem się do wyjścia, mówiłem każdemu zainteresowanemu: "To nie my. To Alaska".
John Green