Pozornie obiektywne postrzeganie okazuje się ułudą, po dokładniejszym sprawdzeniu, pod starannie wygładzoną powierzchnią
rysują się nagle pęknięcia i pojawiają brzydkie plamy, świadectwo zapomnianego okrucieństwa. (…) Upiorom przeszłości możemy tylko wyjść naprzeciw z bezgraniczną otwartością. Wszelka próba pozbycia się ich poprzez milczenie, odwracanie głowy, zatykanie uszu skazana jest niechybnie na porażkę.
Martin Pollack
Dziwny spokój opanował całą rodzinę Berrych, wszystkich czworo.
Spokój absolutnego przerażenia. Spokój śmierci, prawdziwej śmierci spoglądającej wprost z czarnych, aksamitnych oczu.
Mężczyzna podprowadził zieci do ściany. Chwycił prawą rękę Karoliny i podniósł nad głowę. Joe zobaczył, że idzie w ruch młotek oraz gwóźdź.
-Nieee! - wrzasnął.
Graham Masterton
Środek i cel medytacji to tak naprawdę jedno i to samo. Nie próbujemy dotrzeć gdzieś indziej, lecz pracujemy nad tym, by nasza obecność tu, gdzie jesteśmy, była pełna. Nasze ćwiczenia z medytacji mogą z biegiem lat się pogłębić, ale tak naprawdę nie po to ćwiczymy. Nasza podróż do poprawy zdrowia to w rzeczywistości naturalny postęp. Świadomość, zrozumienie oraz zdrowie dojrzewają samodzielnie, jeśli tylko skupiamy uwagę na danej chwili i pamiętamy, że w życiu ważne są tylko chwile.
Jon Kabat-Zinn
- Spokojnie, może nie będzie tak źle, przecież już cię swatać nie musi, nie?
- No właśnie, ciociu, obawiam się, że ona dopóki nie zobaczy papierka z urzędu stanu cywilnego, dopóty będzie mnie swatać. A zięcia sobie przecież wybrała, teraz tylko doprowadzi sprawę do końca.
- To postaw się. Przecież matka nie może sterować twoim życiem.
- Oj, ciociu, nawet nie wiesz, jakie to trudne. Musiałabym chyba ją związać i zakneblować, a potem wrzucić do ciemnego lochu.
- To się da. Piwnica u mnie duża. - Zaśmiała się, a ja oczyma wyobraźni zobaczyłam mamusię w ciemnym lochu i, niestety, dusza we mnie złowrogo zachichotała.
Anna Sakowicz
Martin Pollack
Dziwny spokój opanował całą rodzinę Berrych, wszystkich czworo.
Spokój absolutnego przerażenia. Spokój śmierci, prawdziwej śmierci spoglądającej wprost z czarnych, aksamitnych oczu.
Mężczyzna podprowadził zieci do ściany. Chwycił prawą rękę Karoliny i podniósł nad głowę. Joe zobaczył, że idzie w ruch młotek oraz gwóźdź.
-Nieee! - wrzasnął.
Graham Masterton
Środek i cel medytacji to tak naprawdę jedno i to samo. Nie próbujemy dotrzeć gdzieś indziej, lecz pracujemy nad tym, by nasza obecność tu, gdzie jesteśmy, była pełna. Nasze ćwiczenia z medytacji mogą z biegiem lat się pogłębić, ale tak naprawdę nie po to ćwiczymy. Nasza podróż do poprawy zdrowia to w rzeczywistości naturalny postęp. Świadomość, zrozumienie oraz zdrowie dojrzewają samodzielnie, jeśli tylko skupiamy uwagę na danej chwili i pamiętamy, że w życiu ważne są tylko chwile.
Jon Kabat-Zinn
- Spokojnie, może nie będzie tak źle, przecież już cię swatać nie musi, nie?
- No właśnie, ciociu, obawiam się, że ona dopóki nie zobaczy papierka z urzędu stanu cywilnego, dopóty będzie mnie swatać. A zięcia sobie przecież wybrała, teraz tylko doprowadzi sprawę do końca.
- To postaw się. Przecież matka nie może sterować twoim życiem.
- Oj, ciociu, nawet nie wiesz, jakie to trudne. Musiałabym chyba ją związać i zakneblować, a potem wrzucić do ciemnego lochu.
- To się da. Piwnica u mnie duża. - Zaśmiała się, a ja oczyma wyobraźni zobaczyłam mamusię w ciemnym lochu i, niestety, dusza we mnie złowrogo zachichotała.
Anna Sakowicz