zaś jak powiadają mądrzy ludzie, jest najbardziej ludzką cechą. Wszyscy chcemy być lubiani. Wszyscy chcemy być doceniani. Pochlebstwo prawie zawsze trafia do celu, ponieważ cel- ty, ja, każdy- rośnie, by do niego trafiono. Nie dysponujemy przeciw niemu naturalnym systemem obronnym. Nie wątpimy w nie, ponieważ chcemy je usłyszeć. Jak powiedział John Locke, wszystkim nam „ jest przyjemnie gdy jesteśmy oszukiwani”. Choć słyszymy nieprawdę nie dbamy o to i nie chcemy ją prostować.Okłamuj mnie- śpiewa Scheryl Crow- obiecuje, że ci uwierzę
Richard Stengel
Miałam ochotę objąć ją mocno i przytulić do siebie to zrozpaczone i postarzałe ciało, którego żadna ręka już nie dotyka, którego nie przyciska do siebie inne ciało. Ta przeogromna samotność ciała, które jest już trochę śmiercią, zawsze mnie przerażała. Jako dziecko byłam zafascynowana skórą mojej babci, której dotytkałam bardzo ostrożnie, tak jakbym obawiała się, że jeszcze bardziej ją pogniotę, że wręcz rozerwę ją moimi palcami i że moja niezręczność mogłaby przyspieszyć tragiczny koniec.
Michèle Lesbre
Tak więc słuchając ma się trampolinę, / to pierwszy dźwięk, który wpada w ucho; / to pierwsze coś wyrzuca nas w nic i / z głębi niczego znowu coś powstaje; / etc. jak prąd zmienny. Żaden dźwięk, nie / boi się ciszy, która kładzie mu kres. / I szkoda, jeśli jej unikasz, gdyż ona / tak przypomina życie & wraz z życiem jest / powodem do radości. Czasem ludzie / mówią / nieśmiało.
John Cage
Ziemio - ziemio - ziemio!
Ziemio, z twymi bruzdami i dziurami, i zagłębieniami, w które można się rzucić, wkulić się, wcisnąć! Ziemio w skurczu przerażenia, w rozprysku zagłady, w śmiertelnym wrzasku wybuchów dałaś nam bezmierną, powrotną falę odzyskania życia! Obłędna burza postrzępionego prawie istnienia spłynęła w powrotnym prądzie do ciebie poprzez nasze dłonie, ocaleni grzebaliśmy się w tobie i w niemym, trwożnym szczęściu przebytej minuty kąsaliśmy ciebie naszymi ustami!
Erich Maria Remarque
Richard Stengel
Miałam ochotę objąć ją mocno i przytulić do siebie to zrozpaczone i postarzałe ciało, którego żadna ręka już nie dotyka, którego nie przyciska do siebie inne ciało. Ta przeogromna samotność ciała, które jest już trochę śmiercią, zawsze mnie przerażała. Jako dziecko byłam zafascynowana skórą mojej babci, której dotytkałam bardzo ostrożnie, tak jakbym obawiała się, że jeszcze bardziej ją pogniotę, że wręcz rozerwę ją moimi palcami i że moja niezręczność mogłaby przyspieszyć tragiczny koniec.
Michèle Lesbre
Tak więc słuchając ma się trampolinę, / to pierwszy dźwięk, który wpada w ucho; / to pierwsze coś wyrzuca nas w nic i / z głębi niczego znowu coś powstaje; / etc. jak prąd zmienny. Żaden dźwięk, nie / boi się ciszy, która kładzie mu kres. / I szkoda, jeśli jej unikasz, gdyż ona / tak przypomina życie & wraz z życiem jest / powodem do radości. Czasem ludzie / mówią / nieśmiało.
John Cage
Ziemio - ziemio - ziemio!
Ziemio, z twymi bruzdami i dziurami, i zagłębieniami, w które można się rzucić, wkulić się, wcisnąć! Ziemio w skurczu przerażenia, w rozprysku zagłady, w śmiertelnym wrzasku wybuchów dałaś nam bezmierną, powrotną falę odzyskania życia! Obłędna burza postrzępionego prawie istnienia spłynęła w powrotnym prądzie do ciebie poprzez nasze dłonie, ocaleni grzebaliśmy się w tobie i w niemym, trwożnym szczęściu przebytej minuty kąsaliśmy ciebie naszymi ustami!
Erich Maria Remarque