tym strasznym rozprawi, to jego rzecz. On się na pewno nie boi. Bo gdyby i on się bał, jakże można by znieść noc i ciemność. Musi być ten ktoś jeden, kto się nie boi, kto może osłonić przed ciemnoscią, w której jest wszystko straszne i niepojęte, przed całą nocą świata. Czy nie dlatego Bóg nazywa sie Ojcem?
Zofia Nałkowska
Znów powtórzył, że konsekwencje turystyki są dużo większym zagrożeniem niż broń atomowa. Według jego opinii napływ turystów na zamek powinien zostać całkowicie wstrzymany lub w gorszym wypadku przynajmniej wyraźnie ograniczony, najlepiej poprzez podwyższenie ceny biletów do wysokości przeciętnego wynagrodzenia. Dopiero wtedy odwiedzaliby nas tylko pasjonaci, a nasi przodkowie nie musieliby obracać się w grobie jak za komuny (...).
Evžen Boček
Ludzie się zmieniają. Kiedy zaczynasz pierwszy rok, ledwo wiesz, kim jesteś. Przez cały czas zastanawiasz się, czego chcesz od życia. I z kim chcesz je przeżyć. Później się orientujesz, że ci, którzy mieli być na zawsze, znikają. A osoba, której ufałaś bezgranicznie, jest całkiem inna, niż myślałaś. (...)Wreszcie, sześć lat później, masz raptem ułamek tego, o czym marzyłaś.
Rebecca Donovan
Skończywszy czternaście czy piętnaście lat, zapytałem dziadka:
-Papa, dlaczego właśnie wieże?
Uśmiechnął się, wyciągnął z kieszeni scyzoryk, zaczął czyścić nim każdy paznokieć z osobna i spojrzał gdzieś ponad pastwisko.
- Niektórym trzeba wskazać właściwy kierunek- powiedział.- Ja również się do nich zaliczam.
Charles Martin
Zofia Nałkowska
Znów powtórzył, że konsekwencje turystyki są dużo większym zagrożeniem niż broń atomowa. Według jego opinii napływ turystów na zamek powinien zostać całkowicie wstrzymany lub w gorszym wypadku przynajmniej wyraźnie ograniczony, najlepiej poprzez podwyższenie ceny biletów do wysokości przeciętnego wynagrodzenia. Dopiero wtedy odwiedzaliby nas tylko pasjonaci, a nasi przodkowie nie musieliby obracać się w grobie jak za komuny (...).
Evžen Boček
Ludzie się zmieniają. Kiedy zaczynasz pierwszy rok, ledwo wiesz, kim jesteś. Przez cały czas zastanawiasz się, czego chcesz od życia. I z kim chcesz je przeżyć. Później się orientujesz, że ci, którzy mieli być na zawsze, znikają. A osoba, której ufałaś bezgranicznie, jest całkiem inna, niż myślałaś. (...)Wreszcie, sześć lat później, masz raptem ułamek tego, o czym marzyłaś.
Rebecca Donovan
Skończywszy czternaście czy piętnaście lat, zapytałem dziadka:
-Papa, dlaczego właśnie wieże?
Uśmiechnął się, wyciągnął z kieszeni scyzoryk, zaczął czyścić nim każdy paznokieć z osobna i spojrzał gdzieś ponad pastwisko.
- Niektórym trzeba wskazać właściwy kierunek- powiedział.- Ja również się do nich zaliczam.
Charles Martin