gdy układają się w konstelacje. "Tanie jak powietrze" - mawiamy, mając na myśli coś bezwartościowego, Hackworth wiedział jednak, że każdy oddech Fiony leżącej nocą w łóżeczku mieniącym się srebrzyście w księżycowej poświacie był wykorzystywany przez jej małe ciałko do budowy skóry, włosów i kości. Powietrze stawało się Fioną i zasługiwało, ba, żądało miłości! Podporządkowanie materii było podstawowym zadaniem Życia, już to pod postacią samopowielających się cząsteczek w pierwotnym oceanie, już to jako napędzanej parą angielskiej tkalni, zamieniającej rośliny w wielobarwne bele bawełny, już to jako Fiony leżącej w łóżeczku i zamieniającej powietrze w dziewczynkę.
Neal Stephenson
Dajemy pokazy miłości, współczucia i tolerancji, których w istocie wcale nie doznajemy. Taka pseudo-miłość daje człowiekowi poczucie słuszności, ale nie daje przyjemności. Nie wynika z antycypacji przyjemności, ale z moralnego obowiązku lub poczucia odpowiedzialności. Zachowanie tego rodzaju służy do ukrywania wręcz przeciwnych emocji. Pseudosymaptia osoby "cnotliwej" przesłania wypartą wrogość, fasada współczucia maskuje wyparty gniew, a udawana tolerancja kryje uprzedzenia.
Człowiek cnotliwy tłumi swoją potrzebę przyjemności, oddając pierszeństwo stworzonemu przez ego ideałowi doskonałości moralnej. Wypiera również poczucie winy, którego doznaje z powodu swych prawdziwych uczuć (...) Każdy, kto czuje się winny, nosi w sobie zarazem ukryte poczucie wyższości moralnej.
Alexander Lowen
Składniki na zakwas:
1 opakowanie (7 g) suchych drożdży,
1/4 szklanki ciepłej wody (ok. 40 C),
1 szklanka mąki pszennej,
1 szklanka białego cukru,
1 szklanka mleka
Sposób przygotowania:
1. W małej miseczce rozprowadzić drożdże w wodzie; odstawić na dziesięć minut.
2. W szklanym, plastikowym lub ceramicznym pojemniku wymieszać starannie mąkę z cukrem.
3. Powoli dodać do mąki i cukru mleko i rozpuszczone drożdże. Przykryć je i odstawić w ciepłe miejsce, czekając aż pojawia się bąbelki.
4. Przez kolejne dziesięć dni opiekować się zakwasem zgodnie z instrukcją dołączoną do przepisu na chleb przyjaźni amiszów.
Darien Gee
Neal Stephenson
Dajemy pokazy miłości, współczucia i tolerancji, których w istocie wcale nie doznajemy. Taka pseudo-miłość daje człowiekowi poczucie słuszności, ale nie daje przyjemności. Nie wynika z antycypacji przyjemności, ale z moralnego obowiązku lub poczucia odpowiedzialności. Zachowanie tego rodzaju służy do ukrywania wręcz przeciwnych emocji. Pseudosymaptia osoby "cnotliwej" przesłania wypartą wrogość, fasada współczucia maskuje wyparty gniew, a udawana tolerancja kryje uprzedzenia.
Człowiek cnotliwy tłumi swoją potrzebę przyjemności, oddając pierszeństwo stworzonemu przez ego ideałowi doskonałości moralnej. Wypiera również poczucie winy, którego doznaje z powodu swych prawdziwych uczuć (...) Każdy, kto czuje się winny, nosi w sobie zarazem ukryte poczucie wyższości moralnej.
Alexander Lowen
Składniki na zakwas:
1 opakowanie (7 g) suchych drożdży,
1/4 szklanki ciepłej wody (ok. 40 C),
1 szklanka mąki pszennej,
1 szklanka białego cukru,
1 szklanka mleka
Sposób przygotowania:
1. W małej miseczce rozprowadzić drożdże w wodzie; odstawić na dziesięć minut.
2. W szklanym, plastikowym lub ceramicznym pojemniku wymieszać starannie mąkę z cukrem.
3. Powoli dodać do mąki i cukru mleko i rozpuszczone drożdże. Przykryć je i odstawić w ciepłe miejsce, czekając aż pojawia się bąbelki.
4. Przez kolejne dziesięć dni opiekować się zakwasem zgodnie z instrukcją dołączoną do przepisu na chleb przyjaźni amiszów.
Darien Gee