odejść z tym kamiennym sercem i z tym pięknem. Ta zdecydowana mina. Jak nieszczęśliwie wygląda pomimo ślicznych rysów twarzy! Boi się, że powiem coś, co będzie wymagało od niej surowej odpowiedzi. Pozwól jej odejść. Taka piękna i posażna, trudno będzie jej znaleźć wierniejsze serce niż moje. Pozwól jej odejść!
Elizabeth Gaskell
-Usłyszałam kiedyś,jak ktoś powiedział,że żadne problem nie jest zbyt duży,żeby go nie można było pogorszyć biadoleniem.
Roześmiałem się.
-Ja to widzę tak-ciągnęła-wszyscy mamy problemy.Chodzi tylko o to,jak do nich podchodzimy.Niektórzy ludzie wolą biadolić,że jest im trudno,inni wolą pokonywać trudności.Jedni wolą być ofiarami,inni wolą być zwycięzcami.
Richard Paul Evans
Bóg nie jest lalkarzem z teatrzyku kukiełkowego, który pociąga za sznurki i w ten sposób decyduje o wszystkim, co się dzieje. Taki "mistrz marionetek" kieruje kukiełkami z zewnątrz, jest więc "zewnętrzną przyczyną" ruchu laleczek. Bóg nie w taki sposób kieruje światem, Bóg kieruje światem przez prawa przyrody. Bóg więc - albo przyroda - jest "wewnętrzną przyczyną" wszystkiego, co się dzieje. Oznacza to, że cokolwiek się dzieje, jest konieczne.
Jostein Gaarder
- Grzywny, grzywny - powtórzył Dueze. -Obłóżmy podatkiem grzechy; uzyskamy źródło nie do wyczerpania. (...) Kto chce uzyskać rozgrzeszenie, niech uiszcza grzywnę.(...)
- A jakie grzechy pragnęlibyście opodatkować, Przewielebny Panie? - zapytał.
- Przede wszystkim te, co popełnia duchowieństwo. Zacznijmy od poprawy nas samych, nim przystąpimy do poprawy bliźnich.
Maurice Druon
Elizabeth Gaskell
-Usłyszałam kiedyś,jak ktoś powiedział,że żadne problem nie jest zbyt duży,żeby go nie można było pogorszyć biadoleniem.
Roześmiałem się.
-Ja to widzę tak-ciągnęła-wszyscy mamy problemy.Chodzi tylko o to,jak do nich podchodzimy.Niektórzy ludzie wolą biadolić,że jest im trudno,inni wolą pokonywać trudności.Jedni wolą być ofiarami,inni wolą być zwycięzcami.
Richard Paul Evans
Bóg nie jest lalkarzem z teatrzyku kukiełkowego, który pociąga za sznurki i w ten sposób decyduje o wszystkim, co się dzieje. Taki "mistrz marionetek" kieruje kukiełkami z zewnątrz, jest więc "zewnętrzną przyczyną" ruchu laleczek. Bóg nie w taki sposób kieruje światem, Bóg kieruje światem przez prawa przyrody. Bóg więc - albo przyroda - jest "wewnętrzną przyczyną" wszystkiego, co się dzieje. Oznacza to, że cokolwiek się dzieje, jest konieczne.
Jostein Gaarder
- Grzywny, grzywny - powtórzył Dueze. -Obłóżmy podatkiem grzechy; uzyskamy źródło nie do wyczerpania. (...) Kto chce uzyskać rozgrzeszenie, niech uiszcza grzywnę.(...)
- A jakie grzechy pragnęlibyście opodatkować, Przewielebny Panie? - zapytał.
- Przede wszystkim te, co popełnia duchowieństwo. Zacznijmy od poprawy nas samych, nim przystąpimy do poprawy bliźnich.
Maurice Druon