nadziei, rany z dzieciństwa, jarzmo przeszłości, zdrady i niespełnione marzenia, i wszystkie ułudy, spojrzenie w przyszłość i pewność. Już nie tylko ciało się obnaża, ale i dusza. Dawanie miłości jest aktem wiary, przyjęcie jej - aktem brawury, bo trzeba wyrzec się cząstki siebie samego i przystać na opuszczenie gardy - tak by dopuścić do siebie coś, co jest nam obce, choć zdawało nam się, że się w tym rozpoznajemy.
Theresa Revay
Moje spojrzenie na wiarę i Kościół było wtedy typowym spojrzeniem laickiego chłopaka, oczytanego w "Gazecie Wyborczej". Oczywiście Jezus istniał i głosił piękne idee, ale -również oczywiście - Kościół to paskudna instytucja, która zagarnęła Jego postać dla swoich nikczemnych celów, a zwłaszcza dla kasy. Ale tak naprawdę w sumieniu wiedziałem, że jest to tylko jedna z hipotez. s.36.
Jan Kaczkowski
Sprzedaż to naprawdę przenoszenie uczucia.
Jeśli przeniesiesz uczucie przymusu dokonania sprzedaży dla swojej korzyści, to twoje szanse na jej faktyczne dokonanie znacząco zmaleją.
Jeśli natomiast przeniesiesz uczucie chęci dokonania sprzedaży dla korzyści potencjalnego klienta, to twoje szanse na sukces znacząco wzrosną.
Zig Ziglar
Często myślał o śmierci, o swojej śmierci. Masę razy odgrywał ją sobie w głowie. Wyobrażając sobie mniej lub bardziej nieprawdopodobne scenariusze.
Zastrzelony przez gliniarzy w trakcie napadu lub ucieczki.
Zastrzelony przez wspólnika, zdrajcę, który chciał zagarnąć jego teren, zabrać mu łup. Tak jak dzikie zwierzęta walczą o mięso ciepłej jeszcze ofiary.
Śmierć ze starości na rajskiej wyspie na końcu świata, gdy wyda już całą kasę, aż do ostatniego centa.
Ale nie to, że zostanie pobity na śmierć przez chuderlawego zboczeńca: to scenariusz nie do pomyślenia! Zbyt ponury, nie dość heroiczny.
Karine Giébel
Theresa Revay
Moje spojrzenie na wiarę i Kościół było wtedy typowym spojrzeniem laickiego chłopaka, oczytanego w "Gazecie Wyborczej". Oczywiście Jezus istniał i głosił piękne idee, ale -również oczywiście - Kościół to paskudna instytucja, która zagarnęła Jego postać dla swoich nikczemnych celów, a zwłaszcza dla kasy. Ale tak naprawdę w sumieniu wiedziałem, że jest to tylko jedna z hipotez. s.36.
Jan Kaczkowski
Sprzedaż to naprawdę przenoszenie uczucia.
Jeśli przeniesiesz uczucie przymusu dokonania sprzedaży dla swojej korzyści, to twoje szanse na jej faktyczne dokonanie znacząco zmaleją.
Jeśli natomiast przeniesiesz uczucie chęci dokonania sprzedaży dla korzyści potencjalnego klienta, to twoje szanse na sukces znacząco wzrosną.
Zig Ziglar
Często myślał o śmierci, o swojej śmierci. Masę razy odgrywał ją sobie w głowie. Wyobrażając sobie mniej lub bardziej nieprawdopodobne scenariusze.
Zastrzelony przez gliniarzy w trakcie napadu lub ucieczki.
Zastrzelony przez wspólnika, zdrajcę, który chciał zagarnąć jego teren, zabrać mu łup. Tak jak dzikie zwierzęta walczą o mięso ciepłej jeszcze ofiary.
Śmierć ze starości na rajskiej wyspie na końcu świata, gdy wyda już całą kasę, aż do ostatniego centa.
Ale nie to, że zostanie pobity na śmierć przez chuderlawego zboczeńca: to scenariusz nie do pomyślenia! Zbyt ponury, nie dość heroiczny.
Karine Giébel