szal. Nie dlatego, że obcina sobie paznokcie, strzyże włosy, goli zarost, że co dnia z pianą mydlaną i brudem zmywa wciąż po trochu samego siebie. Ze osypuje się łupieżem, płacze łzami, warstwami zeskrobuje się przy pćdicwze, że cały na swoich krawędziach jest tylko poniekąd sobą. Ale że w człowieku — w obrębie jego skóry — zawiera się wszystko, co widzi i wie, wszystko, co przeżył sam i przeżyli za jego wiedzą inni. Ze strzępami siebie, jak frędzlą, przenika w świat, że wciąż wysuwają się z niego włókienka uczuć i oplatają jakieś sprawy, jakieś miejscowości, oplatają ludzi innych, dzieci i zwierzęta.
Zofia Nałkowska
(...) Jesteśmy na tym świecie nie po to, aby zatrzymać wszystko dla siebie i na sobie tylko skupić uwagę, ale aby sprawić, by czyjeś życie wzbogaciło się właśnie dzięki nam. Dzięki temu, co jest w człowieku i co może pomnażać - dzieląc, zachować - oddając i dostrzec - słuchając serca, w którym jest dość miejsca, aby gromadzić te wszystkie skarby, jakie przynosił każdy dzień, wszyscy napotkani ludzie i zdarzenia, które nieustannie urozmaicają zwykłe-niezwykłe życie. Życie człowieka.
Monika A. Oleksa
Ćpałem co parę dni z Tomkiem. Na razie na sportowo, ale nie łudziłem się. Prędzej czy później wlecę w ciąg. Kompot i zupa dawały mi jednak ten optymizm życiowy, którego nie mogła mi dać żadna realna rzeczywistość czy nawet wiara w Boga. Nie byłem głodny nie martwiłem się o nocleg. Nie bałem się ani gitów ani milicji. Gdy byłem zaćpany nie chodziłem ani do Wikinga, ani do Marii. Noc spędzałem w poczekalni dworcowej, tępo patrząc przed siebie i snując wspaniałe plany na przyszłość nie martwiąc się zupełnie, że nigdy się one nie spełnią.
Wojciech "Tarzan" Michalewski
Troska zakradnie się choćby przez szparę.
(…)
Gdy mnie nie dosłyszy ucho,
W sercu zakołacę głucho;
Różnorakie biorąc kształty
Srogie wkoło czynię gwałty.
W wielkim morzu, w długiej drodze
Ze strachem ja w parze chodzę,
Ten mnie znajdzie, kto nie szuka.
Zelży mnie, a nie oszuka.
(…)
Kogo ja pojmałam w sidła,
Temu cała ziemia zbrzydła,
Johann Wolfgang von Goethe
Zofia Nałkowska
(...) Jesteśmy na tym świecie nie po to, aby zatrzymać wszystko dla siebie i na sobie tylko skupić uwagę, ale aby sprawić, by czyjeś życie wzbogaciło się właśnie dzięki nam. Dzięki temu, co jest w człowieku i co może pomnażać - dzieląc, zachować - oddając i dostrzec - słuchając serca, w którym jest dość miejsca, aby gromadzić te wszystkie skarby, jakie przynosił każdy dzień, wszyscy napotkani ludzie i zdarzenia, które nieustannie urozmaicają zwykłe-niezwykłe życie. Życie człowieka.
Monika A. Oleksa
Ćpałem co parę dni z Tomkiem. Na razie na sportowo, ale nie łudziłem się. Prędzej czy później wlecę w ciąg. Kompot i zupa dawały mi jednak ten optymizm życiowy, którego nie mogła mi dać żadna realna rzeczywistość czy nawet wiara w Boga. Nie byłem głodny nie martwiłem się o nocleg. Nie bałem się ani gitów ani milicji. Gdy byłem zaćpany nie chodziłem ani do Wikinga, ani do Marii. Noc spędzałem w poczekalni dworcowej, tępo patrząc przed siebie i snując wspaniałe plany na przyszłość nie martwiąc się zupełnie, że nigdy się one nie spełnią.
Wojciech "Tarzan" Michalewski
Troska zakradnie się choćby przez szparę.
(…)
Gdy mnie nie dosłyszy ucho,
W sercu zakołacę głucho;
Różnorakie biorąc kształty
Srogie wkoło czynię gwałty.
W wielkim morzu, w długiej drodze
Ze strachem ja w parze chodzę,
Ten mnie znajdzie, kto nie szuka.
Zelży mnie, a nie oszuka.
(…)
Kogo ja pojmałam w sidła,
Temu cała ziemia zbrzydła,
Johann Wolfgang von Goethe