odzwyczajony, cóż - poległem. Widok jej sprawił mi wielki ból. Kiedy mnie opuściła, zabrała ze sobą wszystko to, co miałem w sobie pozytywnego: nadzieję, zaufanie i wiarę w przyszłość. gdy jej uśmiechnięta barwna postać znikła z mego życia, stałem sie pustynią. Zabiła moje serce pozbawiając je na zawsze umiejętności kochania. moje życie wewnętrzne stało się wypaloną ziemią, taką, na której nie rosną drzewa, nad którą nie fruwają ptaki i gdzie wiecznie panuje styczniowe zimno. (...), jedynie czego chciałem to otumanić się lekarstwami, żeby nigdy nie wracać do bolesnych wspomnień.
Guillaume Musso
Obserwując weteranów ze swojej jednostki, i nie tylko, zauważyłem, że większość z nich ma skostniałe poglądy. Po pierwsze, przy życiu pozostali głównie żołnierze tyłowi i oficerowie - nie ci, których posyłano do ataku, lecz ci, którzy posyłali. I polityczni. Ci ostatni to stalinowcy z przekonania, nie są w stanie ocenić wojny obiektywnie. Tępota, nasilona sklerozą, jest nie do pokonania. Zaś ci, którzy analizują przeszłość (i takich jest niemało), już nigdy nie pozbędą się traumy wywołanej strachem. Oni nie paplają po próżnicy i zachowują milczenie. Ja również te zdania pisze z przemożnym strachem, że dostanę za swoje.
Nikołaj Nikulin
tylko kobiety mają głowę wypełnioną stale swoimi uczuciami i historiami, swoim mężczyzną czy swoimi mężczyznami. Myślenie o tym rzeczywiście zajmuje każdej kobiecie największą ilość czasu. Musi ona jednak o tym myśleć, bo w przeciwnym razie, gdyby z niesłabnącą nigdy wytrwałością nie podsycała, nie podniecała swoich uczuć, dosłownie nie mogłaby wytrzymać z mężczyzną, który jest przecież człowiekiem chorym i prawie się nią nie zajmuje.
Ingeborg Bachmann
Spojrzałem na przykład na Katzensteina. Przez całe życie patrzę na przykład na Katzensteina.[...] Gdziekolwiek bym poszedł, on zawsze tam był, żeby można mnie było z nim porównać - w klasie, na osiedlu, na boisku, w pracy, wszędzie.[...] Nie żeby był jakiś fenomenalnie zdolny czy coś. Przeciętny chłopak, wcale nie geniusz.[...] Dokładnie taki jak ja, tylko ociupinę lepiej mu się udawało. Ociupina, i jeszcze ociupina, i jeszcze ociupina... piekło.
Etgar Keret
Guillaume Musso
Obserwując weteranów ze swojej jednostki, i nie tylko, zauważyłem, że większość z nich ma skostniałe poglądy. Po pierwsze, przy życiu pozostali głównie żołnierze tyłowi i oficerowie - nie ci, których posyłano do ataku, lecz ci, którzy posyłali. I polityczni. Ci ostatni to stalinowcy z przekonania, nie są w stanie ocenić wojny obiektywnie. Tępota, nasilona sklerozą, jest nie do pokonania. Zaś ci, którzy analizują przeszłość (i takich jest niemało), już nigdy nie pozbędą się traumy wywołanej strachem. Oni nie paplają po próżnicy i zachowują milczenie. Ja również te zdania pisze z przemożnym strachem, że dostanę za swoje.
Nikołaj Nikulin
tylko kobiety mają głowę wypełnioną stale swoimi uczuciami i historiami, swoim mężczyzną czy swoimi mężczyznami. Myślenie o tym rzeczywiście zajmuje każdej kobiecie największą ilość czasu. Musi ona jednak o tym myśleć, bo w przeciwnym razie, gdyby z niesłabnącą nigdy wytrwałością nie podsycała, nie podniecała swoich uczuć, dosłownie nie mogłaby wytrzymać z mężczyzną, który jest przecież człowiekiem chorym i prawie się nią nie zajmuje.
Ingeborg Bachmann
Spojrzałem na przykład na Katzensteina. Przez całe życie patrzę na przykład na Katzensteina.[...] Gdziekolwiek bym poszedł, on zawsze tam był, żeby można mnie było z nim porównać - w klasie, na osiedlu, na boisku, w pracy, wszędzie.[...] Nie żeby był jakiś fenomenalnie zdolny czy coś. Przeciętny chłopak, wcale nie geniusz.[...] Dokładnie taki jak ja, tylko ociupinę lepiej mu się udawało. Ociupina, i jeszcze ociupina, i jeszcze ociupina... piekło.
Etgar Keret