pierwszy dzwonek i przerwę w lekcjach, na ostatni dzwonek i upragniony czas wolny, który spędzamy na czekaniu aż nadejdą kolejne obowiązki, czekaniu na jedzenie i na moment, gdy nasze jelita uporają się wreszcie z nadmiarem jedzenia, czekaniu na upragnioną pracę i wytęskniony urlop, czekaniu na podwyzke, na miłość i czekaniu, aż ta miłośc się skończy, czekaniu na chorobę i na dzień , kiedy będzie mozna zdrowym wstać z łożka, wszystko jest tylko czekaniem, cała reszta to tylko zabijanie czasu między kolejnymi oczekiwaniami, tym straszniejsze, że kiedy nadchodzą rzeczy na które czekaliśmy, okazuje się, że nie przynoszą żadnych rozwiązań, są rozczarowujące, i wtedy zaczyna się czekanie na coś następnego
Krzysztof Varga
Dlaczego się dziwisz? - rozpoczęłam wewnętrzny monolog. Jesteś naiwna i łatwo ulegasz emocjom. Pamiętasz, jak zakochałaś się w Marcinie? Jak drżały ci ręce, gdy otwierałaś listy od Mirka? Jak szybciej biło ci serce, gdy Michał przez chwilę trzymał twoją dłoń w swojej? Boże! Roześmiałam się. -Marcin,Mirek,Michał...M jak miłość w naiwnym wydaniu Anki Jabłońskiej.
Monika Rebizant-Siwiło
Tak naprawdę nigdy nie interesował się marksizmem ani poczynaniami partii komunistycznej - jedno i drugie traktował jako jako kolejną formę religii.
- Idioci, traktujecie go [Marksa] jak jakiegoś proroka, a skoro tak, to możecie równie dobrze oddawać cześć prawdziwym prorokom: Mojżeszowi, Jezusowi i naszemu Mahometowi - mówił z pogardą.
(s.47).
Tariq Ali
Uważam rewolucję społeczno-polityczną i powtarzanie się w pewnych warunkach historii, za objaw naturalny, moralny i konieczny.
Że krew płynie, że są ofiary, zniszczenia, demolacje - to konieczność! Wszak nie tylko przy porodach, ale nawet przy defloracji prawowitej małżonki krew płynie. Przy każdej prawie operacji jest ból. Wiemy, że ból jest w wielu razach objawem dobroczynnym dla natury ludzkiej. Wielu ludzi ginie z wypadków w kopalniach i na fabrykach, aby przemysł dobrze szedł. Wielu ludzi ginie i krew przelewa na wojnie, wyłącznie dla celów handlowych, aby towar łatwiej było zbyć w Maroko.
Augustyn Wróblewski
Krzysztof Varga
Dlaczego się dziwisz? - rozpoczęłam wewnętrzny monolog. Jesteś naiwna i łatwo ulegasz emocjom. Pamiętasz, jak zakochałaś się w Marcinie? Jak drżały ci ręce, gdy otwierałaś listy od Mirka? Jak szybciej biło ci serce, gdy Michał przez chwilę trzymał twoją dłoń w swojej? Boże! Roześmiałam się. -Marcin,Mirek,Michał...M jak miłość w naiwnym wydaniu Anki Jabłońskiej.
Monika Rebizant-Siwiło
Tak naprawdę nigdy nie interesował się marksizmem ani poczynaniami partii komunistycznej - jedno i drugie traktował jako jako kolejną formę religii.
- Idioci, traktujecie go [Marksa] jak jakiegoś proroka, a skoro tak, to możecie równie dobrze oddawać cześć prawdziwym prorokom: Mojżeszowi, Jezusowi i naszemu Mahometowi - mówił z pogardą.
(s.47).
Tariq Ali
Uważam rewolucję społeczno-polityczną i powtarzanie się w pewnych warunkach historii, za objaw naturalny, moralny i konieczny.
Że krew płynie, że są ofiary, zniszczenia, demolacje - to konieczność! Wszak nie tylko przy porodach, ale nawet przy defloracji prawowitej małżonki krew płynie. Przy każdej prawie operacji jest ból. Wiemy, że ból jest w wielu razach objawem dobroczynnym dla natury ludzkiej. Wielu ludzi ginie z wypadków w kopalniach i na fabrykach, aby przemysł dobrze szedł. Wielu ludzi ginie i krew przelewa na wojnie, wyłącznie dla celów handlowych, aby towar łatwiej było zbyć w Maroko.
Augustyn Wróblewski