Lagi, czuł trudny do określenia żal, że z minionego czasu nie pozostaje nic poza bladym, żałosnym cieniem. Cieniem, którego nie ma co przywoływać, i nawet nie należy tego robić, bo cienie rzeczy radosnych nieodmiennie ciągną za sobą widma zdarzeń, o których się pamiętać nie chce.
Rafał A. Ziemkiewicz
- O, Królik jest mądry - powiedział Puchatek w zamyśleniu.
- Tak - przyznał Prosiaczek - Królik jest mądry.
- I ma Rozum - rzekł Puchatek.
- Tak - zgodził się Prosiaczek - Królik ma Rozum.
Nastąpiło długie milczenie.
- I myślę - ciągnął Puchatek - że on właśnie dlatego nigdy nic nie rozumie.
Benjamin Hoff
Nie wiem, co to wszystko znaczy, nie wiem, jak mam to nazwać, przeznaczenie, może, los i misja, nie ma sensu szukać nazwy, wiem, że tak jest, na zawsze.
Ze mną dzieje się to samo, co z Tobą, kiedy mogę wymówić i napisać Twoje imię, nie walcząc z dreszczem, który mnie wtedy przenika — dla mnie to, mimo wszystko, szczęście.
Paul Celan
Kiedy Akwila była mała, mama czytała jej bajki. Potem już potrafiła przeczytać je sobie sama. A we wszystkich bajkach pojawiała się czarownica. Stara zła wiedźma.
Akwila myślała sobie: Gdzie jest dowód?
Bo opowieści nigdy nie mówiły, dlaczego czarownica jest tak niegodziwa.
Wystarczyło być starą kobietą, wystarczyło żyć samotnie, wystarczyło wyglądać dziwnie, na przykład nie mieć zębów. To wystarczyło, by stać się wiedźmą.
Jeśli się nad tym lepiej zastanowić, baśnie nigdy na nic nie przedstawiały dowodów.
Terry Pratchett
Rafał A. Ziemkiewicz
- O, Królik jest mądry - powiedział Puchatek w zamyśleniu.
- Tak - przyznał Prosiaczek - Królik jest mądry.
- I ma Rozum - rzekł Puchatek.
- Tak - zgodził się Prosiaczek - Królik ma Rozum.
Nastąpiło długie milczenie.
- I myślę - ciągnął Puchatek - że on właśnie dlatego nigdy nic nie rozumie.
Benjamin Hoff
Nie wiem, co to wszystko znaczy, nie wiem, jak mam to nazwać, przeznaczenie, może, los i misja, nie ma sensu szukać nazwy, wiem, że tak jest, na zawsze.
Ze mną dzieje się to samo, co z Tobą, kiedy mogę wymówić i napisać Twoje imię, nie walcząc z dreszczem, który mnie wtedy przenika — dla mnie to, mimo wszystko, szczęście.
Paul Celan
Kiedy Akwila była mała, mama czytała jej bajki. Potem już potrafiła przeczytać je sobie sama. A we wszystkich bajkach pojawiała się czarownica. Stara zła wiedźma.
Akwila myślała sobie: Gdzie jest dowód?
Bo opowieści nigdy nie mówiły, dlaczego czarownica jest tak niegodziwa.
Wystarczyło być starą kobietą, wystarczyło żyć samotnie, wystarczyło wyglądać dziwnie, na przykład nie mieć zębów. To wystarczyło, by stać się wiedźmą.
Jeśli się nad tym lepiej zastanowić, baśnie nigdy na nic nie przedstawiały dowodów.
Terry Pratchett