Przejdź do głównej zawartości

Ty, rzecz jasna, nie rozumiesz tego i dziwisz się. Zaskakuje cię to i

drażni. To, że ktoś może odczuwać normalną miłość, normalną nienawiść, normalny strach, ból i żal, normalną radość i normalny smutek. Że właśnie chłód, dystans i obojętność uważa za nienormalne. O tak, Geralt, ciebie to drażni.
Andrzej Sapkowski

Kiedy ruszyliśmy ulicą do samochodu, coś się zmieniło. Wszystko wokół mnie, całe otoczenie przestało być wyraźne, jakby gdzieś się odsunęło, jakby koło mnie wytworzyła się strefa, z której usunięto wszelki sens. Świat się zapadł, tak to odczuwałem, ale wcale się tym nie przejąłem, bo umarł tata. Biuro zakładu pogrzebowego ze wszystkimi szczegółami pozostawało w mojej świadomości w pełni żywe i wyraźne, natomiast widok miasta poza nim był mglisty i szary, był czymś, przez co szedłem, ponieważ musiałem. Moje myśli się nie odmieniły, moje wnętrze pozostało niezmienione, jedyna różnica polegała na tym, że teraz wymagało więcej miejsca i przez to odsuwało od siebie zewnętrzną rzeczywistość. W żaden inny sposób nie potrafiłem tego wyjaśnić.
(...)
Tamta strefa, która powstała, kiedy wyszliśmy z zakładu pogrzebowego, i za której sprawą wszystko wokół mnie stawało się martwe i traciło znaczenie, powiększyła się, zarówno pod względem obszaru, jak i mocy. Sklepu, skąpanego w ostrym świetle i pełnego błyszczących, kolorowych towarów, prawie nie widziałem, równie dobrze mógłbym stać gdzieś na środku bagna. Zwykle miałem świadomość, jak wyglądam i co inni mogą o mnie pomyśleć, czasami byłem zadowolony i dumny, kiedy indziej przygnębiony i pełen nienawiści do samego siebie, ale nigdy nie pozostawałem na to obojętny. Nie zdarzyło mi się, aby oczy, które mogły mnie zobaczyć, nie miały żadnego znaczenia, w ogóle się nie liczyły, albo żeby otoczenie, w którym się znajdowałem, przestawało istnieć. Ale teraz właśnie tak się stało, byłem odrętwiały, a to odrętwienie przesłaniało wszystko. Świat otaczał mnie jak cień.
Karl Ove Knausgård

Gemeoss

Prawdziwymi przyjaciółmi są ci, którzy nigdy nie opuszczają naszego serca, nawet jeśli na

chwilę znikną z naszego życia. Po latach rozłąki bez trudu na nowo podejmujemy przerwaną znajomość. Nawet jeśli umrą, w naszych sercach na zawsze pozostaną żywi. Jack Canfield Usunęła go ze swojego życia równie skutecznie, jak usuwa się plik z komputera, bez żadnych wyjaśnień. Stieg Larsson To go zabiło - mawiał doktor Dionisio Iguaran. - Był zdrowszy od nas wszystkich, ale kiedy się osłuchiwało jego serce, w środku słychać było plusk łez". Gabriel García Márquez Czuję się więc jak nafaszerowany kapustą z grzybami naleśnik. A gdzie się podziało moje Ja? Gdzie się zgubiło? Krystyna Berwińska Ja wiem, co chciałem powiedzieć, ale wy wiecie lepiej ode mnie, co chcecie zrozumieć i jaki sens jest wam teraz potrzebny. Bajek się nie komentuje. Zygmunt Miłoszewski Igranie z ogniem to jedno, a skok prosto w płomienie to coś zupełnie innego. Harlan Coben Czary to sposób życia, a nie zestaw sztuczek i zaklęć. Dariusz Chwiejczak jeśli człowiek zamieszka w Biblii, nigdy nie...

Jeśli zewnętrzny świat naprawdę odzwierciedla nasze przekonania i wartości, to czy możliwe jest

zakończenie bólu i cierpienia Ziemi, jeśli wybierzemy w swoim życiu współczucie i pokój? Obecnie właśnie zaczynają się realizować scenariusze obejmujące topnienie pokrywy lodowej, niebezpieczne podnoszenie się poziomu morza, ogólnoświatowy wzrost aktywności sejsmicznej i trzecią wojnę światową. Każdy z tych scenariuszy można uznać za poważne zagrożenie dla samego przetrwania rodzaju ludzkiego. Nasze przesłanie nadziei opiera się na stwierdzeniu, że jeszcze nie zostały w pełni zrealizowane. Najważniejszy w przypadku takich wydarzeń jest czas: im szybciej zdamy sobie sprawę ze związku łączącego nas z otaczającym światem, tym szybciej dostrzeżemy, że nasze wewnętrzne ukierunkowanie na pokój odzwierciedlane jest w świecie zewnętrznym jako łagodne zjawiska pogodowe, uzdrowienie społeczeństwa i pokój między narodami. Gregg Braden Umiłowanie pieniędzy, luksusów, nałogów - oto czym jest cywilizacja. Emil Cioran Miliony ludzkich istnień, a każde z nich jest inne i wyjątkowe. Każde ma (......

Jeśli nie potrafisz cieszyć się tym, co masz, to nigdy nie będziesz szczęśliwa.

Trzeba sprawić, by życie nie było tylko marną egzystencją, żyć dobrze i pięknie, każdy dzień traktować jak cud. Nigdy nie wiadomo, kiedy Bóg zdmuchnie tę świeczkę... Gabriela Gargaś Miłość jej do niego była tak wielka, że ściskała go, aż osłabły jej ramiona. (...) Wydawało jej się, że cokolwiek dla niego zrobi, to będzie zawsze mało. Carson McCullers Przy schyłku życia na cóż grzebiesz w swojej przeszłości? Cóż tam zobaczysz? trochę szału..., trochę błędów..., trochę głupstwa... Na prawej drodze - ciernie, obok pociechy - trwogę, obok nadziei - zwątpienie. Teraz noc... Aleksander Fredro Ciekawi ludzie, ci Szwajcarzy[...]Podczas, gdy inni ukrywają swoje grzechy, oni dodają do nich likieru, opakowują w sreberka, przewiązują wstążeczką i sprzedają za duże pieniądze Carlos Ruiz Zafón (...) Jesteśmy istotami tak zależnymi od języka, że do pewnego stopnia nie możemy poznać czegoś, czego nie potrafimy nazwać. Przyjmujemy więc, że to nie jest prawdziwe. John Green (...) zanadto ...

Trzeba nauczyć się żyć, ćwiczę się co dzień. Najgorszą przeszkodę stanowi to, że

nie wiem kim jestem, szukam po omacku. Jeżeli ktoś pokocha mnie taką jaka jestem odważę się może w końcu spojrzeć na siebie samą. Ingmar Bergman Wiedział już, co to piekło. Piekło znaczyło zobaczyć niebo i nie móc przekroczyć jego bram, nie tracąc tego, co dotychczas uważało się za swój największy skarb: samotności. Linda Howard Bo nigdy tak naprawdę nie będziemy w stanie zrozumieć drugiego człowieka. Możemy jedynie próbować, szukając po omacku drogi przez tunele, starając się oświetlić je pochodnią. Lauren Oliver Musisz mieć tylko odwagę, zwykle zresztą niewielką, żeby powiedzieć "tak". Powiedz "tak" i zrób coś, mimo że pierwszy, drugi i trzeci odruch każe ci powiedzieć "nie, boję się". Jonathan Carroll ...zawsze na początku każdego ludzkiego, zdawałoby się, niewiarygodnego czynu istnieje bajka. A potem ludzie swoim talentem i swoją siłą zamieniają tę bajkę rzeczywistość. Jerzy Afanasjew Co to jest miłość? To wrażliwość na każdą cząstkę rze...

Drobnoustroje te są tanie i łatwe do zdobycia, a ich namnożenie leży w

zasięgu przeciętnego laboranta szpitalnego. W byle garażu na przedmieściach można ukryć dość materiału biologicznego , by zmieść z powierzchni ziemi całe miasto. Nadzorowanie obiektów jądrowych to dziecinna igraszka w porównaniu z monitorowaniem wszystkich szop ogrodowych. Nie możemy liczyć na to, że wykryjemy i zdołamy zapobiec każdemu zagrożeniu, cóż więc nam pozostaje? Ken McClure Kiedy siedziałem na Łubiance we dwójkę z księciem Esterhazym, wynosząc, jak pan może sobie wyobrazić, kibel w dni parzyste, a on w nieparzyste i ucząc go rosyjskiego według "Regulaminu więziennego" na ścianie - podarowałem mu na urodziny trzy guziki z chleba - bo mu poobcinali wszystkie, co do jednego - i wtedy mi przysięgał, że nawet od nikogo z Habsburgów nigdy nie dostał prezentu bardziej na czasie. [inż.Potapow] s.194. Aleksander Sołżenicyn - Myślę, że to się nazywa „ślub”, Ben – przypominam mu oschle, obracając głowę, aż mój podbródek spoczywa na jego piersi, bym mogła zobaczyć jego t...

Jeśli jest jakieś słowo, którym się brzydzę, to jest nim z całą pewnością

wyraz “kochanie”. Kiedy pisząc moje opus magnum Traktat o wszelkich truciznach, dojadę do “cyjanku”, w “zastosowaniach” umieszczę następujące zdanie: “Wyjątkowo skuteczny jako lekarstwo na tych, którzy nadużywają słowa kochanie”. Alan Bradley - Tylko to potrafisz: uciekać.(...) - Dla ciebie to ucieczka, dla mnie wolność. Stylo Fantôme Tego roku we Wrocławiu lipiec był ponad miarę gorący. Nie tylko od upału. W mieście szalała zaraza. Zmieniała oblicze miasta i twarze ludzi. Jak wytrawna artystka, malowała na nich strach i niedowierzanie. I krosty – te jawiły się niczym pieczęcie na wyroku: dożywocie czy śmierć? Czarna ospa, do niedawna daleka i obca, teraz bliska i najprawdziwsza z prawdziwych, jak przewodniczka na szlaku zabierała napotkanych na swej drodze ludzi. Profesor, robotnik, pijak, abstynent, brudny, czysty – wszyscy bez wyjątku mogli spotkać się z nią i ze sobą nawzajem, jak nigdy wcześniej. To ona rozdzielała bliskich, a łączyła obcych. Ona wyznaczała kategorie: zdro...

Nie będę udawał, że pada deszcz, jak ktoś pluje mi prosto w twarz.

Chamstwu należy się przeciwstawiać chamstwem, a nie kulturą osobistą. Cham kultury nie pojmuje. Marek Stelar Im jestem starszy, tym więcej rzeczy mnie stresuje. Jakub Małecki Przeznaczeniem kobiety jest cierpienie (...) Przez całe życie Sunja słyszała to powiedzenie z ust innych kobiet - uważały, że muszą cierpieć jako dzieci, jako żony, jako matki; że muszą cierpieć nawet na łożu śmierci. To słowo - kosaeng, cierpienie - przyprawiało ją o mdłości. Z czego jak nie z cierpienia składa się życie? Min Jin Lee Miłość bywa zaskakująca. Sprawia, że robimy coś, o co nigdy byśmy siebie nie podejrzewali, w dobrym i złym znaczeniu. Federico Moccia Każdy człowiek, jakiego napotykamy na swojej drodze, czegoś nas uczy. Miłka Raulin Nie rozumiał, co znaczy utracić cząstkę siebie. Nie tylko w sensie seksu, ale i bliskości, jaka mu towarzyszyła, wspólnego budzenia się z brudnymi włosami i nieświeżym oddechem i miłości na przekór temu wszystkiemu. Diane Chamberlain Jedyną różnicą międ...

Wydaje mi się, że największym dobrodziejstwem na tym świecie jest fakt, że umysł

ludzki nie jest w stanie skorelować całej swej istoty. Żyjemy na spokojnej wyspie ignorancji pośród czarnych mórz nieskończoności i wcale nie jest powiedziane, że w swej podróży zawędrujemy daleko. Nauki – a każda z nich dąży we własnym kierunku – nie wyrządziły nam jak dotąd większej szkody; jednakże pewnego dnia, gdy połączymy rozproszoną wiedzę, otworzą się przed nami tak przerażające perspektywy rzeczywistości, a równocześnie naszej strasznej sytuacji, że albo oszalejemy z powodu tego odkrycia, albo uciekniemy od tego śmiercionośnego światła, przenosząc się w spokój i bezpieczeństwo nowego mrocznego wieku. H.P. Lovecraft Jeśli masz złamać zasady, upewnij się, że nie dasz się złapać. Jennifer Echols Wykorzystując w pełni chwile dane ci w życiu dla samourzeczywistnienia się, możesz być jednym z tych ludzi, a nie tylko obserwatorem. Wayne W. Dyer T e r a z.. to zawsze dobra pora do działania, bo to jedyna pora. Nicolas Barreau Chwyta mnie za rękę i delikatnie ją ściska. Od...

Nigdy z nikim długo nie rozmawiał, nigdzie na dłużej nie przystawał - jakby

gnany wiatrem. Prawie zawsze jadał w odosobnieniu, a jeśli już schodził do sali jadalnej, siadał zawsze na uboczu, jak gdyby celowo odrywając się od reszty. Przestrzeń wokół niego zawsze była pusta i przejmująco zimna. Rin wyczytał w Wielkiej księdze ptaków Eskaflonu, że kruki nienawidzą nie tylko innych ptaków, ale i wszelkich zwierząt w ogóle. Żadnego się nie boją i nie wahają się atakować nawet tych większych od siebie, jeśli tylko coś je rozeźli. Nigdy i pod żadnym pozorem nie łączą się w stada, a życie w grupie jest im zupełnie obce. Ktokolwiek jako pierwszy nazwał porucznika Krukiem, wiedział, co mówił. Katarzyna Szelenbaum Pod koniec XIX wieku, gdy napędzana parą rewolucja przemysłowa przeobrażała wszystkie przemysły i zawodu oparte na ludzkiej sile, popularna była pewna opowieść - legenda o Johnie Henrym. Mówiła ona o rywalizacji między Johnem Henrym, silnym pracownikiem kolei, a świdrem parowym. Zawody polegały na drążeniu dziury w litej skale. Zwyciężyć miał ten, kto wydrą...

Harowałam do granic ludzkich możliwości.Tylko w ten sposób mogłam stać się najlepszą.W domu

bywałam ledwie na chwilę,żeby zaraz gdzieś znów wyfrunąć.Rodzina nadała mi przydomek Gołąb Pocztowy.Co wieczór brałam udział w kilku ozashiki.Do okiya wracałam nie wcześniej niż o drugiej w nocy.Mój rozkład dnia stał w jawnej sprzeczności z Ustawą o zatrudnieniu dzieci i młodzieży,ale zupełnie się tym nie przejmowałam.Chciałam pracować,więc pracowałam.Po powrocie do domu przebierałam się w zwykłe kimono,zmywałam makijaż i dla pamięci powtarzałam poranną lekcję tańca.Potem brałam rozkosznie gorącą kąpiel i przez chwilę czytałam przed zaśnięciem.Rzadko zasypiałam przed trzecią nad ranem. Mineko Iwasaki (...) Rześcy cudzoziemcy zaraz po przekroczeniu naszych granic zaczynają odczuwać wyczerpanie, rozglądają się za respiratorem; ktoś daje im setkę, ktoś popitkę, ktoś śledzika; dochodzą do siebie i jakoś przetrzymują pobyt w krainie przedłużających się wydarzeń. Międzynarodowi ekonomiści dziwią się, że u nas wszystko trwa tak długo: zanim cokolwiek wybudujemy, zdąży wymrzeć pokolenie, kt...